czwartek, 11 czerwca 2015

Opowieści rodu Otori – Księga IV – Sieć niebios– Lian Hearn

Nadszedł czas, aby dowiedzieć się ciut więcej o życiu pewnego szlachcica z Hagi. Przez wszystkie trzy tomy jego imię przeplatano to tu, to tam. I nie wiadomo było kim tak naprawdę jest. Do teraz. Czwarta księga opowieści rodu Otori odkryje przed nami rąbek prawdy!



Tytuł oryginału: Heaven's Net is Wide

Tłumaczenie: Dominika Cieśla - Szymańska

Wydawnictwo: W.A.B.
Rok wydania: 2008

Ilość stron: 505












Shigeru Otori jako zaledwie piętnastolatek musi wkroczyć do świata dorosłych, gdzie władza jest najbardziej pożądanym atutem przez szlachcica. Wychowywany jako dziedzic klanu wie gdzie leży miejsce niższych mu rangą. Bezpośrednie zwroty, czy wzrok wbity w niego jest całkowicie zabroniony. Obelgi – karane. Bycie przyszłym władcą Krainy Środkowej ma swoje walory, ale również i cenę.

Czwarta księga pokazuje nam życie Shigeru Otori od narodzin, po spotkanie z chłopcem zwanym Tomasu. Okazuje się, że jego życie usłane jest przeciwnościami losu, kłamstwami i podstępem. Stryjowie to tak naprawdę bojaźliwi ludzie, którzy zrobią wszystko by otrzymać władzę – nawet kosztem własnych podwładnych. Chciwi, okrutni i zawistni. Okazuje się, że świat w którym żyje Shigeru jest pełen intryg (nie tylko stryjów), miłości: prawdziwej, nieodwzajemnionej, ukrytej oraz wyrzeczeń, które doprowadzają młodego dziedzica do przyjęcia przydomku: Rolnik.


W tej części dowiadujemy się jak doszło do bitwy pod Yaegahara. Jak droga miecza jest ważna dla wojownika. Dlaczego Isamu Kikuta odszedł z Plemienia. Kim tak naprawdę jest opat klasztory w Terayama. Mogłabym tak wymieniać jeszcze przez dłuższą chwilę, ale na pewno Ci którzy już zasmakowali z Opowieściach rodu Otori znajdą w tej książce uzupełnienie tego, co w trylogii zostało przemilczane. Chociażby życie Akane – córki budowniczego mostu, która została konkubiną. Jej historia wzrusza i obrazuje jaki los czeka nawet tych, którzy tak blisko są ludzi władzy. Bycie kochanką członka rodziny Otori to błogosławieństwo, a zarazem kara za wszystko co zrobił i zrobi. Bardzo ciekawym aspektem powieści jest rosnąca nienawiść Idy Sadamu do Ukrytych. Najbardziej interesujące była więź jaka łączyła Shigeru z Kenjim oraz Shizuką – członkami Plemienia.


Ekspansja klanu Tohan na zachód doprowadziła do rozmaitych sojuszy. Świat, w którym kobieta jest tylko narzędziem do utrzymania lub otrzymania władzy jest doprawdy okrutny. Pomimo, iż Maryuama rządzi się innymi prawami, prawa mężczyzn nadal górują nad kobietami. Czarująca była ślepa miłość Shigeru do dwóch kobiet. Miałam wrażenie, że młodzieniec całkowicie się pogubił. Żądza oślepiała go zbyt często doprowadzając do niefortunnych zdarzeń. Dopiero z wiekiem i doświadczeniem zrozumiał co to jest naprawdę miłość, a cierpliwość tylko potęguje to uczucie. Od razu muszę wspomnieć, iż w tej części jest sporo wzmianek o nocnych uciechach Shigeru. Na szczęście autorka bardzo sprawnie poradziła sobie z tego rodzaju scenami. Nie było tam słów, które emanowałyby seksem. Bardziej miałam wrażenie, że skupia się na emocjach, uczuciu oraz chęci zaspokojenia potrzeb. Ci, którzy nie przepadają za erotycznymi scenami nie muszą się niczym martwić. Skoro ja to przebrnęłam ze spokojem - Wy również dacie radę.

Muszę napomknąć o tłumaczeniu. Tym razem, kto inny otrzymał to zadanie. I choć różnice są niewielkie, można je poczuć. Nie uważam, aby na gorsze. Tylko troszkę zmienione układy zdań, a w nich słów. Nic złego. Dla fanów tej serii i tak nie zrobi to większej różnicy - nie macie się czym przejmować! Zwłaszcza, że urok czwartej części polega na tym, iż możemy ją przeczytać po zaznajomieniu się z trylogią, bądź całkowicie przed nią.


Kilka cytatów:

Troskliwie:
„ Myślał ze smutkiem o swej młodej żonie, o tym, jaka jest miła, dzielna i dobra, żałując, że nie może uchronić jej przed rozpaczą, zastanawiał się ,czy ich krótkie małżeństwo zasiało już w niej ziarno nowego życia i co zrobi po jego śmierci. Znajdzie pociechę w towarzystwie swoich, w Tajemnym. Znajdzie też siłę w sobie samej. Będzie płakała i modliła się za niego; ani jednego ani drugiego nie robiłby nikt w Plemieniu.”

Bogato:
„ Zamek i główna siedziba rodu Otori znajdowały się na północy, w portowym mieście Hagi, zamożnym dzięki handlowi z kontynentem i połowom na obfitującym wyroby północnym morzu. Osiedlali się tu rzemieślnicy z Silli na kontynencie i zakładali wiele małych warsztatów. Wśród ich wyrobów najbardziej godna uwagi była piękna ceramika; miejscowa glina miała szczególnie przyjemną dla oka barwę, cielistą i lśniącą pod warstwą jasnej glazury.”

Niesprawiedliwie:
„ - Obrazy i rozpaczy, jakich doznała rodzina, moim zdaniem nie można puścić płazem. Byłby to zbyt duży honor dla tego człowieka gdybyśmy mu pozwolili odebrać sobie życie. Powinniśmy zażądać uśmiercenia także pozostałych członków jego rodziny oraz konfiskaty ziemi i majątku.
Shigemori zamrugał szybko
- To chyba nadmierna surowość – powiedział. - Masahiro, a ty jak sądzisz?
- Trudno mi nie zgodzić się z bratem – Masahiro oblizał wargi – Twój ukochany syn, pan Takeshi, omal nie zginął. Pan Shigeru także był w niebezpieczeństwie. Byliśmy niezmiernie wstrząśnięci i zrozpaczeni. Rodzina Mori musi za to zapłacić.”

Zdradziecko:
„ - Nie może być ządnych wątpliwości co do tego, jakie jest twoje życzenie. Nie sądzę, żeby Kitano otwarcie ci się sprzeciwił. Jeśli szykuje jakąś zdradę, zdławimy ją w zarodku. Musisz rozmówić się z nim jutro rano.
- Może powinienem był powiedzieć mu to od razu?
- Słusznie postąpiłeś, najpierw zasięgając rady – odparł Iire. - Zwykle lepiej jest działać bez pośpiechu i cierpliwie. Ale niekiedy trzeba postąpić zdecydowanie: mądrość polega na tym, żęby wiedzieć, kiedy wybrać który sposób.
- Chciałem natychmiast mu tego zabronić -mruknął Shigeru. -Ale muszę wyznać, żę mnie zaskoczył.
- Mnie także rzekł Irie. - Jestem pewien, że twój ojciec nic o tym nie wie.”

Świadomie:
„ - Oprócz nauki ze mną będziesz zył jak nowicjuesz. Będziesz zatem spał i jadł razem z mnichami, wspólnie z nimi medytował i modlił się. Nie będziesz miał tu żadnych specjalnych przywilejów. Skoro masz ćwiczyć samodyscyplinę, im więcej znajdziesz w sobie pokory, tym lepiej.
Shigeru nic na to nie odrzekł, niepewny, jak pogodzi ową pokorę ze świadomością swej pozycji dziedzica. Nie przywykł myśleć o innych jak o wyższych od siebie ani nawet jak równych. Od kiedy się urodził, na różne subtelne sposoby wpajano mu poczucie własnej rangi. Miał nadzieję, że nie jest arogancki – wiedział jednak, że nie ma w sobie pokory.”

Cytaty pochodzą z: L.Hearn, Sieć niebios, Wydawnictwo W.A.B., 2008 r.



Podsumowując: Ta książka jest idealnym początkiem oraz zakończeniem przygody z Opowieściami rodu Otori. Znajdziecie w niej to, czego w trylogii nie ma. Odnajdziecie pozostałe elementy układanki wojny z Tohanem. Dowiecie się kto był najważniejszy dla Shigeru, jak stał się Rolnikiem oraz co tak naprawdę wydarzyło się przed spotkaniem z chłopcem zwanym Tomasu. Czytać, czytać i jeszcze raz czytać!

6 komentarzy:

  1. Jestem fanką rodu Otori lecz jakoś do tej pory nie udało mi się przeczytać tego tomu. To fajnie, że Ci się podobał.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. aaa to musisz odnalezc chwilke dla tego tomu -naprawde warto!

      Usuń
  2. Przyznam, że podobają mi się cytaty. Może się kiedyś skuszę, kto wie.

    OdpowiedzUsuń
  3. byłam ostatnio w bibliotece ale jej nie widziałam ;D

    OdpowiedzUsuń

Witaj przybyszu! Skoro już tutaj dotarłeś będę rada, jeśli pozostawisz po sobie ślad. Dziękuję za przeczytanie kawałka mej książkowej rzeczywistości. Mam nadzieję, że los ponownie kiedyś Cię tu przyśle. Za każdy komentarz serdecznie dziękuję. Na pewno się odwdzięczę!