sobota, 3 października 2015

Podsumowanie miesiąca - Wrzesień

Ale się działo. Aż 8 recenzji!! Jupi! Mnie się ta liczba baaardzo podoba. Było bardzo kolorowo i młodzieżowo. Trochę tego, trochę tamtego, ale najważniejsze, że każda pozycja mi się podobała. Hihi. Nawet japońszczyznę wetknęłam!



Zacznę od wszelkich młodzieżówek:

"Szeptem" - B. Fitzapatrick


Kontynuacja trylogii "Deklaracja"

"Jutro" - G. Malley
"W sieci" - G. Malley


Przygodowo:

"Wyspa Skarbów" - R.L.Stevenson


Japońsko:

"Onna" -  J.R. Vernal, J.Y.Delite


Podsumowując naukę japońskiego. Otóż przerobiłam połowę książki do gramatyki i zdaję sobie sprawę, żę jeszcze nie raz będę musiała powracać do niektórych rozdziałów. Póki co brnę naprzód poznając kolejne zawiłości języka. Całkiem nieźle idzie mi zapamiętanie liter, a czytanie powolutku sklejam sylaby w zdania.

To tyle na dziś. A Wam jak minął ten miesiąc? :)

16 komentarzy:

  1. Świetny wynik! :)
    Mi udało się opublikować 10 postów, z czego tylko połowa to recenzje. Bardziej szczegółowe podsumowanie na blogu, gdzie zapraszam. ;)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję wyniku. I podziwiam za ten japoński, ja bym chyba nie podołała...
    Pozdrawiam,
    http://magiel-kulturalny.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny wynik, za japoński podziwiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobrze, że nauka idzie Ci do przodu. To najważniejsze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. No u mnie niestety nie było tak dobrego wyniku,jak u Ciebie jeśli chodzi o recenzje,ale mam nadzieję,że w tym miesiącu w końcu będę z siebie zadowolona:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uczysz się japońskiego? Świetnie :D Życzę dużo zaparcia i chęci do nauki :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam Twój bloggg! :3
    Ale wiesz to ; ***

    OdpowiedzUsuń
  8. ach a ja tak mało przeczytałam ksiązek ale za to trochę mang ;P

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja nadal czekam na post o japońskim :D

    OdpowiedzUsuń

Witaj przybyszu! Skoro już tutaj dotarłeś będę rada, jeśli pozostawisz po sobie ślad. Dziękuję za przeczytanie kawałka mej książkowej rzeczywistości. Mam nadzieję, że los ponownie kiedyś Cię tu przyśle. Za każdy komentarz serdecznie dziękuję. Na pewno się odwdzięczę!