czwartek, 29 grudnia 2016

Podsumowanie roku 2016, czyli TOP OF BOOKS

Ugh rok się skończył! To znaczy za chwilkę, za sekundkę będzie po wszystkim. Z tej okazji mam dla Was moje małe podsumowanie roku 2016. Chciałam wstawić kilka zdjęć ale.... zostawię niespodziankę na urodziny bloga (są w styczniu!). Wielu mi pisało, że chciałoby zobaczyć moją biblioteczkę w skład której wchodzą cztery półki i jeden kominek z zamkniętymi drzwiczkami oraz pudło pełne staroci, czyli książki moich rodziców dla mnie i dla siebie samych. Niestety pudełka nie dam rady wyciągnąć, a kominek jest upchany, że ledwo żyje. Nie wiem czy chcecie zobaczyć też zbiory kominka? To jest wykonalne po małym zamieszaniu. Karton nie ma szans.
Ponadto będą mini zmiany ale to naprawdę maciupeńkie. Ale to dopiero od nowego roku. Zresztą sami zobaczycie i przeczytacie w dniu urodzin bloga!



Tak więc korzystając z tej okazji postanowiłam zrobić mały spis książek, które pokochałam w 2016 roku. Będą to nowości ale i małe starocie. Wiele z nich udało mi się przeczytać dzięki współpracy z wydawnictwami. Inne dzięki bibliotece oraz mojej kochanej bratowej, która zawsze umili mi czas książką.
A więc zaczynam!

TOP 12
„Oskar i pani Róża” - Eric-Emmanuel Schmitt
„Słodki świat Julii” - Sarah Addison Allen
„Igrzyska śmierci” - Suzanne Collins
„Delirium” - Lauren Olivier
„Rozdarta zasłona” - Maryla Szymiczkowa
"Leśna polana" - Katarzyna Michalak
„Sto imion” - Cecelia Ahern
"Wilcze dzieci "- Mamoru Hosoda
„Gra anioła” - Carlos Ruiz Zafon
"Duch śmierci" - Agnieszka Sztajkowska


TOP 3
Przyznam, że nie mogłam się zdecydować do końca, bo się bałam, że źle wybiorę. Dlatego zrobiłam tę kategorię, ponieważ uwielbiam wszystkie trzy. Piękne i straszne. Smutne i wesołe. Przerażająco mroczne i świetliście promieniejące. 



„Lewa strona życia” - Lisa Genova
„Książę Cierni” - Mark Lawrence
"Trzy siostry" - Susan Mallery


TOP of Life Story
Książka olbrzym. Powieść jak z Hollywood. Jednym słowem dopracowana w każdym calu.



„Cień wiatru” - Carlos Ruiz Zafon


TOP of POLAND
Uwielbiam czytać o życiu Łucji, jej rozterkach i marzeniach. A także piękne opisy przyrody, które są tysiąc razy lepsze od Pana Tadeusza!

„Marzenie Łucji” - Dorota Gąsiorowska


TOP of CLASSIC
Obie książki są specyficzne. Mają swój staroświecki urok.




„Emancypantki” - Bolesław Prus



TOP of History
Powaliło mnie na łopatki. XI wieczne średniowiecze w Polsce. To co lubię!


„Łowcy niewolników” – Grzegorz Kochman


TOP of FANTASY
Przeczytałam kilka tomów i wiem, że uwielbiam. Chciałabym zobaczyć serial. Marzenie!



TOP of Cryminal Story
Cóż wybór był prosty. Uwielbiam całą trylogię.

„ Ekspozycja” - Remigiusz Mróz


TOP OF THE TOP!

Było trudno wybrać tylko tą jedną jedyną. Ale się udało. Nie mogło być inaczej. Kobieta dla kobiet i  o kobietach. Książka, do której na pewno wrócę!


„Złota godzina” - Sara Donati



Korzystając z okazji chciałabym wszystkim podziękować za komentarze oraz odwiedziny. Życzę Wam aby rok 2017 obfitował w radość, szczęście i dużo książek!




poniedziałek, 26 grudnia 2016

„Duch śmierci” - Agnieszka Sztajkowska



Ach. Jestem bardzo zadowolona z tej pozycji. Dała mi to co potrzebowałam w trakcie choroby. Siedziałam pod kocem całe dwa dni i czytałam z uśmiechem na ustach. Czy właśnie nie to powinny dawać książki? Ale skąd ten "banan"? Zapraszam do recenzji!



Tytuł: Duch śmierci 
Wydawnictwo: Novae Res 
Rok wydania: 2016 

Ilość stron: 410 








piątek, 23 grudnia 2016

[PRZEDPREMIORO] „Łowcy niewolników” – Grzegorz Kochman

Od zawsze lubiłam klimaty średniowieczne. Każdy możliwy film obejrzałam. Seriale próbuje znaleźć jak tylko mogę. Znanej „Gro o tron” nie znoszę więc książki nawet nie tknę, a jej grubość tylko mówi mi: NIE. Najzwyczajniej nie lubię i nigdy nie polubię. Fani pewnie zaraz mnie zhejtują. Proszę bardo, raczej mnie to nie ruszy. Ale…. Książkę, którą właśnie przeczytałam cechuje to co powinno: dobra fabuła, nieźli bohaterzy i mini wątek miłosny, czyli niewiasta w potrzebie. I wiecie co? Wolę już całą trylogię naszego polskiego autora niż całą sagę „Pieśni i lodu”. A tfe! Co naprawdę piszczy w trawie? Zapraszam na recenzję!




Tytuł: Łowcy niewolników. Trylogia Piastowska
Wydawnictwo: Novae Res
Rok wydania: 2016/2017

Ilość stron: 463


środa, 21 grudnia 2016

#1 Tag książkowy

Świąteczny tag książkowy od Białego notesu. Ach zostałam nominowana! Tak więc zaczynam. Trochę się boję czy odnajdę.... odpowiedzi. Ale zobaczymy!
Jednak nim zacznę zacytuje końcówkę ha ha. Macie skubańce :***


Uf jakoś przez to przebrnęłam. Strasznie dużo Pottera. I japońskich klimatów. To chyba do mnie podobne. A teraz najlepsze: NOMINACJA!

Znacie nominacje a teraz zapraszam do moich odpowiedzi :)

poniedziałek, 19 grudnia 2016

„Czerwone i czarne” - Stendhal


Czytałam to i owo o autorze i w kółko dowiadywałam się jaka to cudowna jest Pustelnia Parmeńska (recenzowana z półtora roku temu woooow) oraz Czerwone i czarne. Każdy uważa, że to właśnie ta ich pozycja jest najlepszym dziełem autora. I w końcu przeczytałam obie i mam własne zdanie. Jakie? Zapraszam do recenzji!



Tytuł oryginału: Le rogue et le noir
Tłumaczenie: Tadeusz Żeleński Boy
Wydawnictwo: MG
Rok wydania: 2015

Ilość stron: 534


czwartek, 15 grudnia 2016

#1 TOP OF, czyli moi ulubieńcy: Blogerzy

Dzisiaj przychodzę z inną notką, bo o moich ulubionych Blogerach! Dotyczyć to będzie osób, które lubię odwiedzać, czytać i komentować! Jestem ciekawa, czy będziecie ich znać. Do każdego wyboru dodam notkę, dlaczego oni. Mam nadzieję, ze odkryjecie kilku ciekawych Blogerów!
Post został podzielony na trzy części: Top 9+2, Top 3 i bonus, o który nikt z moich znajomych by mnie nie posądzał. Czyli 15 TOP Blogerów! 


poniedziałek, 12 grudnia 2016

„Złota godzina” - Sara Donati


Przeczytałam opis książki i z radością się za nią wzięłam. Otworzyłam i zauważyłam, że nie mogę się od niej oderwać. Wciągnęła mnie tak bardzo, aż straciłam rachubę czasu. Czy to jest możliwe? Zwłaszcza przy tej grubości książki? Uwierzcie mi na słowo, ale TAK, zwłaszcza że autorka prezentuje nam cudowną historię dwóch dojrzałych kobiet z końca XIX wieku. I nim zacznę główną część recenzji wiedzcie jedno: to książka w TOP 2016! Tak dobra, że lecę wysyłać zgłoszenie do biblioteki miejskiej by ją zakupili natychmiast. Tę książkę trzeba przeczytać, poznać i ulec.


Tytuł oryginału: The gilded hour
Tłumaczenie: Edyta Świerczyńska
Wydawnictwo: Kobiece
Rok wydania: 2016

Ilość stron: 857



sobota, 10 grudnia 2016

Fanbook 4/2016, czyli coś dla książkoholików



Wyobraźcie sobie, że dopiero teraz zdobyłam Fanbooka? W moim mieście NIKT tego nie ma i musiałam jechać 50 km i znaleźć pół godziny w bardzo napiętym grafiku (czyli wybrać się wtedy gdy są otwarte sklepy, bo niestety od 5 do 21 mnie najzwyczajniej nie ma w okolicach rynku!) by się wybrać do JEDYNEGO kiosku, który wiem, że MA Fanbooka. Paranoja. Ale moja radość - ogromna!

czwartek, 8 grudnia 2016

Podsumowanie listopada 2016


Minął kolejny miesiąc. Tym razem listopadowe dni skończyły się deszczem i czasem spędzonym z książkami. Ja spędziłam te tygodnie głównie nad polskimi powieściami, jak widać poniżej. Ponadto udało mi się wyspółpracować z Novae Res "Krzyżowca" i..... "Złota godzina" od Wydawnictwa Kobiecego. Co będzie dalej? Zobaczymy :)



Młodzieżowe
"Zdradzona" - P.C. Cast, Kristin Cast


Polskie powieści
"Krzyżowiec" - Grzegorz Wielguś
"Leśna polana" - Katarzyna Michalak
"Rozdarta zasłona" - Maryla Szymiczkowa 
"Deszcz padający od środka" - Krzysztof Szczyciński



Na grudzień planuje:

"Emancypantki" - Bolesław Prus
"Król Cierni" - Mark Lawrence
"Czerwone i czarne" - Stendhal
"Vilette" - Charlotte Bronte
"Złota godzina" - Sara Donati

Co sądzicie o tych propozycjach? Jakaś podobała Wam się z listopada, a może jednak grudzień jest obiecujący? Jak u Was z tym miesiącem? Jak Wam minął. Powodzenia w kolejnych dniach! 

piątek, 2 grudnia 2016

„Emancypantki” - Bolesław Prus



Prus jak każdemu Polakowi jest znany mniej bądź więcej. Ale jednak każdy o nim słyszał. Ja też. I czytałam i słyszałam, ale… Emancypantek w dłoniach nie miałam. Kiedy o nie poprosiłam kompletnie zgłupiałam. Taka cegła i taaaaaaaaaaaaaaaaaka powieść. Naprawdę jest o czym pisać. Znam styl Prusa oraz jego „zawiłości” ale czy moje oczekiwania pokryły się z jego możliwościami?

źródło: strona wydawnictwa


Wydawnictwo: MG
Rok wydania: 2014
Ilość stron: 912


poniedziałek, 28 listopada 2016

"Leśna polana" - Katarzyna Michalak

Miałam już styczność z pozycjami tej Pani i przyznaje, że mi się podobało. Lekka, przyjemna lektura. Dlatego gdy po raz kolejny sięgnęłam po książkę tej autorki z radością otworzyłam na pierwszej stronie. Pierwsze co mi się ukazało to ładna szata graficzna, ale.... nie szata czyni cesarza, prawda?





Wydawnictw: Znak literanova
Rok wydania: 2016
Ilość stron: 316





niedziela, 20 listopada 2016

[PRZEDPREMIEROWO] „Krzyżowiec” - Grzegorz Wielgus


Czasami bierze się coś do ręki z przeświadczeniem, że będzie się czytało tym i tamtym. Aż po kilkudziesięciu ba! Nawet kilku stronach zmieniasz swoje założenia. Coś tu nie gra. Coś tu jest nie tak. Nie to miało być. Ale brniesz dalej, bo nie można rzecz, że jest źle, leczy tylko inaczej. I nagle jesteś już poza połowa i...i co dalej? Zapraszam do recenzji.




Wydawnictwo: Novae res
Rok wydania: 2016

Ilość stron: 373



poniedziałek, 14 listopada 2016

„Rozdarta zasłona” - Maryla Szymiczkowa aka Jacek Dehnel i Piotr Tarczyński


Byłam bardzo zaciekawia całym tym zbiorowiskiem ludności z XIX wieku. Lubie tego rodzaju klimaty, jednakże nie zawsze przypadają mi do gustu inne koncepcje. Jak to w końcu jest z tymi książkami, gdzie uciekamy do dawnych czasów? Bo co jeśli nie trafiła się perła, a zwykły szary kamyczek? O tym co zaszło między mną a powieścią z lat dalekich, w dalszej części. Zapraszam!

źródło



Tytuł: Rozdarta zasłona:
Wydawnictwo: Znak literanova
Rok wydania: 2016

Ilość stron: 313




czwartek, 10 listopada 2016

„Deszcz padający od środka?” - Krzysztof Szczyciński


Od czego by tu zacząć? Może od tego, że przeczytawszy fragment zaostrzyłam ząbki na ciąg dalszy. Ale gdybyście widzieli mój szok jak zobaczyłam książkę z pięćdziesięcioma pięcioma stronami. No pięknie. I co dalej? Aaaaaa psikus. Zobaczcie sami!



poniedziałek, 7 listopada 2016

„Zdradzona” - P.C. Cast, Kristin Cast

To drugi tom serii Domu Nocy, który również przypadł mi do gustu. Były pewne potknięcia, ale jako dobry odmóżdżacz wchodzi w swoją rolę doskonale! Czy mamy tak samą dawkę odstresowywacza? O tak! Czy mamy tych samych bohaterów. Tak! Czy dzieje się coś ciekawego a nie nudna rzeczywistość nastolatki-pół wampirki? TAK! To do dzieła!


źródło


Tytuł oryginału: Betrayed
Tłumaczenie: Renata Kopczewska
Wydawnictwo: Książnica
Rok wydania: 2010

Ilość stron: 348




czwartek, 3 listopada 2016

Podsumowanie października 2016



Ach jak ten czas minął. Ostatni rok na studiach się rozpoczął dramatycznie, ale cóż począć? Trzeba zakuwać i liczyć na szczęście. Ale ten miesiąc jest cudowny. Dlaczego? A coś Wam zdradzę!




  • Otrzymałam sporo książek, niektóre zostały zakupione w promocji na matrasie. Byłam w trzech sklepach i w każdym coś znalazłam. Naprawdę warto bo zapłaciłam do nawet -90% Wierzcie mi - da się upolować takie ceny
  • Rozpoczęłam współpracę recenzencką z Wydawnictwem MG. Zobaczymy co z tego wyjdzie, ale póki co jestem prze-szczęśliwa. 
  • Przypominam, że niedawno udało mi się nawiązać również współpracę z Papierowy Księżyc. Uwielbiam ich!
  • Nowe tytuły od Wydawnictwa MG to : Emancypantki - Bolesława Prusa (zaczęłam od najgrubszej bo 921 stron, ale muszę przyznać, że bawię się przy niej bardzo i coś czuje, że zostanie mi w pamięci na dłużej), Czerwone-czarne - Stendhala (uwielbiam tego pana. Pisze tak dobrze, że lektura jest jak deser) i ostatnie Villette - Charlotte Bronte (klasyk!)



Ile książek przeczytanych? Oj wiele. Bo na uczelnie już jestem po jakiś kilkunastu. Aż cztery o Marie Curie-Skłodowskiej. Piszę o niej wystąpienie publiczne. Jednakże na blogu pojawiło się 5 recenzji. Ale jak to mówią nie ilość a jakość. Tak więc przedstawiam listę:

„Eden. Nowy początek.” - Mia Sheridan - kontynuacja Calder. Narodziny odwagi.

"Człowiek nietoperz" - Joe Nesbo - kryminał znanego pisarza.

„Sto imion” - Cecelia Ahern - piękna opowieść obyczajowa. Mam jeszcze dwie autorki więc czuję, że to będzie również zacna lektura. Oby!

"Zanim się pojawiłeś" - Jojo Moyes - miałam już styczność z autorką, teraz wiem, że pisze obłędnie.



Książki miesiąca:
„Gra anioła” - Carlos Ruiz Zafon - uwielbiam tego autora i będę chyba uwielbiać do końca.

"Ekspozycja" - Remigiusz Mróz - nie mogło być inaczej, że obok Zafona stanie Mróz. Nasz rodak napisał niezły kawałek kryminału-sensacji.

poniedziałek, 31 października 2016

„Eden. Nowy początek.” - Mia Sheridan

I oto nadeszła kontynuacja Caldera. Oczekiwania? Oj duże. Rzeczywistość? Nie taka zła. Nie ma się o co czepiać, jest dość spokojnie, wesoło, gorzko i najzwyczajniej dobrze. Jakieś większe czy mniejsze rozczarowanie? A może śmiech przez łzy? Zaskoczenie, tragizm i nutka goryczy? Zapraszam do recenzji.



Znalezione obrazy dla zapytania eden nowy początek
źródło



Tytuł oryginału: Petra Carpenter
Tłumaczenie: Findinf Eden. A sing of love.
Wydawnictwo: Helion 
Rok wydania: 2016

Ilość stron: 309


czwartek, 27 października 2016

„Człowiek nietoperz” - Jo Nesbo


Długo czekałam aż nadejdzie ten dzień, w którym sięgnę po ów pozycję. I wiecie co? Nie żałuje ani minuty oczekiwania. Bo było warto. Naprawdę. Wspaniała. Idealna. Doskonała. Wręcz kryminał godny polecenia. Dlaczego? Zapraszam do ciągu dalszego!


źródło



Tytuł oryginału: Flaggermusmannen
Tłumaczenie: Iwona Zimnicka
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Rok wydania: 2012

Ilość stron: 341

czwartek, 20 października 2016

„Gra anioła” - Carlos Ruiz Zafon

Nie mogłam się doczekać aż złapie za książkę i zatopię się w świecie Zafona. Moja pierwsza styczność z autorem zakończyła się wielkimi fanfarami. Tym razem było podobnie. Czytałam aż się kurzyło, a uszy tańczyły taniec radości. Jednym słowem jeszcze trochę a będzie się mówiło: mistrz Zafon. A ja się temu nie dziwie. Nawet przyklaszcze. Wiecie, że niedługo czwarta odsłona Cmentarza Zapomnianych Książek? Już przygotowuje ząbki na trzecią, a to dopiero środek przygody. Yay!

źródło




Tytuł oryginału: El Juego del Angel
Tłumaczenie: Katarzyna Okrasko, Carlos Marrodan Casas
Wydawnictwo: Muza
Rok wydania: 2015

Ilość stron: 604


poniedziałek, 10 października 2016

„Sto imion” - Cecelia Ahern



Kiedy zaczynałam swoją pierwszą przygodę z tą autorką, a właśnie to jest ta chwila, pomyślałam sobie: czym się oni tak ekscytują? Przecież to jest takie normalne. Nic nie wyróżniające. O co Wam chodzi? Aż w końcu przeczytałam wystarczająco by wiedzieć dlaczego.

źródło






Tytuł oryginału: Hundred names
Tłumaczenie: Agnieszka Andrzejewska
Wydawnictwo: Akurat
Rok wydania: 2014

Ilość stron: 448



czwartek, 6 października 2016

„ Ekspozycja” - Remigiusz Mróz


Dłuuuuugo, bardzo dłuuuugo czekałam aż dorwę tę pozycję. I się udało. Byłam taka uradowana, że natychmiast po nią sięgnęłam. Czytałam z zapartym tchem zastanawiając się: naprawdę to napisał Polak? Uwielbiam go od dzisiaj! Czułam w kościach, że się nie zawiodę. I udało się. To książka na miarę światową! Ot co! Taka historia na naszej polskiej ziemi. Ach! Cudownie!


źródło



Wydawnictwo: Filia
Rok wydania: 2015

Ilość stron: 474









sobota, 1 października 2016

„Zanim się pojawiłeś” Jojo Moyes

Czekałam w bibliotece jakiś czas, aż książka trafi w moje ręce. Oczekiwania miałam wielkie. W końcu to Jojo Moyes i wielki film. Tiaaaa. Filmu zdecydowanie brakuje do książki. O tak, bo wiele pomija. Jest jaki jest. Przyjemnie ogląda na zakończenie historii z Lou. Historii, która rwie za serce.


źródło


Tytuł oryginału: Me before you
Tłumaczenie: Dominika Cieśla-Szymańska
Wydawnictwo: Świat książki
Rok wydania: 2013

Ilość stron: 382



piątek, 23 września 2016

„Malowany człowiek” Księga II - Peter V. Brett

To druga księga, za którą się nieco naczekałam w bibliotece, ale było warto! Zaczytywałam się do pierwszych stronic. Szybko przypomniałam sobie o czym była poprzednia księga i wsiąknęłam w ten świat fantasy! Dlatego już z góry polecam. A dlaczego? Zapraszam na dół.


źródło


Tytuł oryginału: The Painted Man
Tłumaczenie: Marcin Mortka
Wydawnictwo: Fabryka snów
Rok wydania: 2011

Ilość stron: 313


sobota, 17 września 2016

„Lewa strona życia” - Lisa Genova

Czasami sięgam po książki poprzez czyjąś rekomendacje. Tak też było z tą powieścią. Mówią, że dobra. Mówią, że mi się spodoba. Mówią, że jest inna. Zazwyczaj wtedy zastanawiam się trochę nad tematem. Ten był dość poważny, dlatego sobie pomyślałam: ale czy na pewno chce czytać coś takiego? Wybrałam tę pozycję z lekkim tikiem nerwowym. Nie chciałam się zawieść. Czy tak się też stało?


źródło


Tytuł oryginału: Left Neglected
Tłumaczenie: Agnieszka Kalus
Wydawnictwo: Papierowy księżyc
Rok wydania: 2013

Ilość stron: 400


poniedziałek, 12 września 2016

„Książę Cierni” - Mark Lawrence

Stało się. Pewnego pięknego dnia wybrałam sobie tę książkę jako dobrą lekturę do czytania. Miałam obawy, że może mi się nie spodobać, ale już po pierwszych słowach wpadłam. Totalnie i maksymalnie! I wierzcie byłam całkowicie zaskoczona takim odkryciem. Bo to odkrycie na miarę kolejnego najlepszego fantasy ever! Był „Malowany człowiek”, a teraz „Książę Cierni”!

źródło



Tytuł oryginału: Prince of Thorns
Tłumaczenie: Jarosław Fejdych
Wydawnictwo: Papierowy
Rok wydania: 2015

Ilość stron: 422 + dodatek specjalny



poniedziałek, 5 września 2016

„Damy we fiolecie” - Marcin Majchrzak

Przyznam, że byłam dość ciekawa tego tytułu. Zwłaszcza, że to fantasy naszego rodaka. Miałam wielkie oczekiwania, ale z drugiej strony byłam nieco przygaszona. Nie oczekuj zbyt wiele, bo się jeszcze zawiedziesz tak jak na Wiedźminie. Dwie sprzeczności. Nadzieja i zawód. Cóż udało mi się to pogodzić i oto powstało to co powstało. Czyli polski Pratchett, za którym akurat też nie przepadam. (Ok porównanie z buta wyjęte ale tak sobie pomyślałam o moich pierwszych wrażeniach. )A czy tu było inaczej?




Wydawnictwo: Novae res
Rok wydania: 2016

Ilość stron: 319












czwartek, 1 września 2016

Podsumowanie sierpnia 2016

Tam tarada tam! Koniec miesiąca! Ach wakacje wakacjami, ale dobrze mieć jeszcze jeden wolny miesiąc. Ha! Przeczytałam troszkę książek a recenzji pojawiło się.... 4! Wiem, że malutko, ale w życiu się to i owo dzieje, więc musiałam się ograniczyć. Tak czy siak może mało ale za to jakie pozycje! Same świetne! Zaczynam!



Uwielbiam! Coś cudownego, jedynego i bardzo, bardzo wciągjącego!


Piękna opowieść. Te dwa słowa są idealnym zaprezentowaniem tego co znajduje się we wnętrzu tej książki


Początek z detektywami i kryminalistyką? Idealnie nadaje się do tego ta książka z trzema coraz lepszymi od siebie powieściami z Holmes'em w roli głównej!



Książka miesiąca:
Nie mogło być inaczej ponieważ jest to świetna mega wypasiona powieść fantasy, która pokazuje, że jeszcze sporo można wymyślić i sprawić, iż czas spędzony z książką to najlepszy sposób na odpoczynek i poruszenie szarych komórek!

A jak Wam minął ten miesiąc? Ulubiona książka? 

czwartek, 25 sierpnia 2016

„Calder. Narodziny odwagi.” - Mia Sheridan

Kiedy otrzymałam książki pomyślałam sobie: uczta erotyczna. Ba! A czemu nie? To też lektura, tylko innego kalibru. Zabrałam się za Calder'a. Wciągnęłam się od samego początku. To co przeczytałam. To co do mnie dotarło…. Tak wiem, że to tylko książka i że wiele z tych rzeczy była niemożliwa do stania się w realu…. Ale z drugiej strony takie COŚ dzieje się codziennie. Głównie w Ameryce. I wiecie co? Po zakończeniu lektury czuje się…. Czuje się tak dobrze. Bo wiem, że to była dobra książka. Bardzo dobra. I nie żałuje ani jednej sekundy. Erotyzm połączony z prawdziwą, jedyną i wyjątkową miłością, a w tle desperackie akty wiary. Wierzcie mi lub nie, lecz ta powieść ma w sobie siłę. Siłę miłości, wytrwałości i wierności w przekonaniach. Czy gdybym spotkała, przypadkiem, Caldera i Eden, pomogłabym im w ich zamiarach? A Wy, drodzy czytelnicy, mielibyście tyle ODWAGI by to zrobić?
Zapraszam do recenzji.

źródło



Tytuł oryginału: Becoming Calder: A sign of love novel.
Tłumaczenie: Petra Carpenter
Wydawnictwo: Helion
Rok wydania: 2016

Ilość stron:369






poniedziałek, 15 sierpnia 2016

„Trzy siostry” - Susan Mallery

Czasami robimy wielki krok w tył nie potrawiwszy tego naprawić. Cofamy się coraz bardziej aż zdajemy sobie sprawę ile straciliśmy. I pewnego dnia coś w nas pęka, coś powoduje morze łez, krzyki w środku nocy, trzęsące się ciało….coś co doprowadza nas do ogromnej rozpaczy za tym co utracone. Co zrobić w takiej sytuacji?

źródło



Tytuł oryginału: Three sisters
Tłumaczenie: Hanna Hessenmuller
Wydawnictwo: Harper Collins
Rok wydania: 2016



Ilość stron: 432







czwartek, 11 sierpnia 2016

„Sherlock Holmes. Studium w szkarłacie. Znak czterech. Pies Baskerville'ów.” - Arthur Conan Doyle

Od bardzo dawna chciałam cokolwiek przeczytać, co dotyczyłoby Sherlocka. Długo szukałam czasu, cierpliwości i czasu (a o co mogło iść!) aby dorwać się do lektury. W końcu wyszła taka edycja trzy w jednym. I zamówiłam w bibliotece. Udało się! Przeczytałam całość w mgnieniu oka. Ach cóż to była za przygoda!


źródło



Tytuł oryginału: Sherlock Holmes. A study in scarlet. The sign of the four. The hound of the Baskervilles.
Tłumaczenie: Jerzy Łoziński
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Rok wydania: 2013




piątek, 5 sierpnia 2016

„Malowany człowiek. Księga I.” - Peter V. Brett

To jedna z tych książek, po których Twój dzień staje się lepszy. I nie dlatego, że to świetna obyczajówka o pięknym zakończeniu. Tylko dlatego, iż mamy do czynienia z idealnym fantasy, tak dobrze napisanym, aż dech zapiera. A to dopiero część pierwsza. Czy mogę chcieć więcej? Na pewno! Czy będzie więcej? Koniecznie! Biblioteko nadciągam!!

źródło


Tytuł oryginału: The Painted Man 
Tłumaczenie: Marcin Mortka 
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Rok wydania: 2008

Liczba stron: 504


czwartek, 4 sierpnia 2016

Prośba

Przychodzę do Was z prośbą. Wypełnijcie proszę tę oto ankietę, która jest potrzebna do mojej magisterki.

Tu jest link KLIK

Rozsyłajcie znajomym, przyjaciołom, rodzicom, wujkom, ciotką i kuzynostwu. Albo podajcie na jakiś grupach gdzie jesteście adminami. Za wszystko będę wdzięczna

DZIĘKUJĘ :*

Daria

poniedziałek, 1 sierpnia 2016

Podsumowanie lipca 2016

Aaaa! Jak to szybko minęło! Ile się działo! Aaaaaa! Dorwałam się do biblioteki i koniec. Zamarłam. Umarłam. Skamieniałam z książkami.Tylko to się liczyło. Tyle świetnych pozycji. Po prostu bosko! W tym miesiącu było 5 recenzji na blogu, chociaż książek przeczytałam o wiele, wiele więcej! Jakbym miała liczyć to z....moment liczę nie ukazane recenzje, dodaje te z bloga....o jest ich 10! Chociaż to i tak dużo przy mojej ilości obowiązków. Za to wszystkie książki w domu otrzymały drugie życie. Zafoliowałam zabezpieczając je przed zniszczeniem. Weeeeee! A! I na dodatek mam nową półkę! Hi hi hi. Już czeka na książki!




A oto wszystkie recenzje z tego miesiąca:


POLSKO!


Młodzieżowo


Nie warte Waszego czasu (a przynajmniej mojego)


Książka miesiąca!
Miłość jako choroba. Miłość jako zaraza. Miłość jako tabu. 
A co się stanie gdy zachorujemy na delirię?



Inne przeczytane biblioteczne pozycje:
Sherlock Holmes
Człowiek nietoperz
Sto imion
Ekspozycja
Marcowe fiołki


A jak Wam minął ten miesiąc? POCHWALCIE SIĘ!

czwartek, 28 lipca 2016

„Idealna” - Magda Stachula

Znacie takie książki, które czytasz i czytasz i czytasz i w kółko odkładasz i nie wiesz czemu czytasz ale i tak dalej to robisz? Właśnie mam przed sobą taki przypadek. Nie mogłam się nad tą książką skupić. Wszystko mnie irytowało. Denerwowało i doprowadzało do tego, że rzucałam ją w kąt (nie, tak tylko pisze, naprawdę jej nie zniszczyłam hehe). Ale coś sprawiało, że do niej wracałam. Rozmawiałam o niej z innymi i nadal w środku czułam: o co w tym wszystkim biega? Co to ma być? Co innego na okładce, a co innego w środku. Czy ja pomyliłam się, czy jak? Sami przeczytajcie!





Tytuł: Idealna
Wydawnictwo: Znak litera nova
Rok wydania: 2016
Ilość stron: 390


poniedziałek, 18 lipca 2016

„Błękitna godzina” - Alyson Noel

To drugi tom serii nieśmiertelnych. Tu KLIK macie recenzję tomu pierwszego, który wywarł na mnie pozytywne wrażenie. Natomiast drugi również był dobry, bo ma ciekawą kontynuację i zakończenie. Bohaterka irytuje, ale nie w taki sposób by zniechęcała do całej powieści. Czy jestem zadowolona? Tak. Bardzo? Nawet. Czy miałam wygórowane oczekiwania? Nie. Czy dostałam co chciałam? Tak!


źródło


Tytuł oryginału: Blue Moon
Tłumaczenie: Dobromiła Jankowska
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Rok wydania: 2009

Ilość stron: 285






czwartek, 14 lipca 2016

„Sny Morfeusza” - K. N. Haner

Miałam wielkie oczekiwania. Ogromne. I prawdopodobnie zbyt ambitne. Ale tyle się o tej książce mówiło, że po prostu wyobrażałam sobie za dużo. Ale z jednej strony to moja wina. Po prostu myślałam, że tym razem będzie tak samo jak ostatnim i… się wciągnę tak bardzo, iż nie będę mogła przerwać czytania. Ale prawda jest inna… 

… aż mnie nosi, że tak się stało! No aaaaaaarh!

źródło


Tytuł: Sny Morfeusza
Wydawnictwo: Editored
Rok wydania: 2016

Ilość stron: 411



poniedziałek, 11 lipca 2016

„Delirium” - Lauren Olivier

Przyznam, że wiele naczytałam się na temat tej trylogii więc miałam ogromne oczekiwania. Czy mi się spodoba cała koncepcja? Czy będę zadowolona z bohaterów? Czy fabuła nie będzie przynudzająca? Czemu to ma tyle tekstu? Co tam niby może być takiego? No co się pytam? Ano może i jest tego całkiem spooooro. Sporo dobrego!


źródło


Tytuł oryginału: Delirium
Tłumaczenie: Monika Bukowska
Wydawnictwo: Otwarte
Rok wydania: 2012

Ilość stron: 356


czwartek, 7 lipca 2016

„Ten jeden dzień” - Gayle Forman

Eh… będzie ciężko, bo i ciężko się czytało. Czy mi się podobało? Niezbyt. Czy było ciekawie? Średnio. Czy byłam zainteresowana ciągiem dalszym (czytaj drugi tom)? Ani trochę. Zapowiada się negatywna recenzja? Ano… tak troszkę.

źródło



Tytuł oryginału: Just one day
Tłumaczenie: Hanna Psierska
Wydawnictwo: Nasza Ksiegarnia
Rok wydania: 2015

Ilość stron: 375


poniedziałek, 4 lipca 2016

Podsumowanie czerwca 2016

Był i się zmył! Tak nareszcie jestem wolna! Mam wakacje i ciesze się wolnym czasem. Mogę czytać, piec, czytać, jeździć i zabijać się na rolkach/rowerze, czytać i... i... i ...jeszcze raz czytać !
Ale jak wyglądał ten miesiąc? Otóż trochę  się działo. Na blogu pojawiło się..... 7 recenzji!! Skończyłam również drugi stosik Kiedyś przeczytam i na nim zaprzestaję. Liczy się dobra zabawa, a nie ilość. A mnie chodziło o to by mieć listę na pół roku. Teraz wakacje i wiadomo oblegam bibliotekę. Dzisiaj przytargałam kolejne trzy, a miałam dopiero w sierpniu.... Ech cóż za ciężki los. He he.



Magicznie


Japońsko


Walecznie


Psychodelicznie


Starodawnie


Młodzieżowo


Przeczytałam również z stosika lipcowego 5/19
"Igrzyska śmierci" - Suzanne Collins
"Ever" i "Błękitna godzina" - Alyson Noel
"Naznaczona" i "Zdradzona" - P.C. Cast i Kristin Cast

( Tak wiem, że tamte trzy były w innych miesiącach ale tak mi pasowały więc sobie są. Moje widzi mi się!)
Dwie ostatnie już są na blogu i czekają na wstawienie się


Ponadto z biblioteki:
"Ten jeden dzień" Gayle Forman
"Malowany człowiek" - Peter V. Brett

czwartek, 30 czerwca 2016

Letni stosik - lipiec 2016


ZWARIOWAŁAM!!

Wiiiiiitam wszystkich wesoło, śpiewająco i książkowo!!!! Już od jakiegoś czasu planowałam sobie: co przeczytam w wakacje. Aż się doczekać nie mogłam. Zdecydowałam, że zrobię mini stosik na lipiec. (taaa mini to chyba tylko w nazwie). Niektóre już przeczytałam, za niektóre się biorę, a niektóre pewnie doczekają sierpnia. Jeszcze do nich doliczyć trzeba z biblioteki książki. Ale już ich tu nie wstawiam. Będzie blogowa niespodzianka!
Oczywiście po przeczytaniu będę skreślać z listy, po wstawieniu recenzji zrobię z tytułu link do recenzji. Prawdopodobnie prędzej przeczytam niż wstawię recenzje, bo wiadomo nie będę co dwa dni wstawiać recenzji. Jakoś jestem przyzwyczajona do poniedziałków i czwartków. A Wam pasują takie dni?

To co? Zaczynam!!!


"Igrzyska śmierci" i "W pierścieniu ognia" - Suzanne Collins
"Ever" i "Błękitna godzina" - Alyson Noel
"Zmierzch" - Stephenie Meyer
"Naznaczona", "Zdradzona" i "Wybrana" - P.C. Cast i Kristin Cast
Razem: 5/8 pozycji


"Nowicjuszka" - Trudi Canavan
" Cesarz Nihonja" - John Flanagan (Nihonja czyli Japonii!!!!)
"Cięcie" - Veit Etzold
"Miłość pod koniec świata" -Grzegorz Filip
"Wiem o Tobie wszystko" - Claire Kendal
"Zwisatun burzy" - Bernard Cronwell
"Gra anioła" - C.R. Zafon
Razem: 0/7 pozycji


"1Q84" - Haruki Murakami
"Król szczurów" - James Clavell
"Opactwo Northanger" - Jane Austen
" Panie z Cranford" - Elizabeth Gaskell
Razem: 0/4 pozycji

Jak widzicie lista jest długa, a jeszcze z biblioteki wyciągnęłam cztery pozycje, lecz zamówiłam jakieś dwadzieścia. Jak ja to ogarnę i przeczytam? Nie wiem, ale bardzo chce ponieważ czytanie mega relaksuje! Ponadto mam tyle nie przeczytanych pozycji, a niektóre daaaaawno nie miałam w swoich łapkach. Naprawdę muszę to nadrobić. Balkonik i czytadełko. Och idealnie, prawda?

A Wy macie swoje letnie postanowienia? Bo mnie poza czytaniem dochodzi jeszcze nauka japońskiego. Jestem w niebo wzięta, bo poza tym jeszcze sobie piszę (a co!) oraz jeżdżę na rolkach (szalony zakup! Póki co nie umarłam jak widać żyję bez złamania!!), co jakiś czas biegam i jedzże na rowerze ( brałam udział w rajdzie ale popsuł mi się na samym początku rower i było ciężko) oraz chodzę na nordic walking. Uf sporo tego, a to jeszcze nie koniec. Ja się tak łatwo upałowi nie dam! 

LIPIEC: 19 pozycji....
Czy mi się uda?
Jak sądzicie?

PS: ZWARIOWAŁAM!!!

Przeczytane: 5/19