sobota, 10 grudnia 2016

Fanbook 4/2016, czyli coś dla książkoholików



Wyobraźcie sobie, że dopiero teraz zdobyłam Fanbooka? W moim mieście NIKT tego nie ma i musiałam jechać 50 km i znaleźć pół godziny w bardzo napiętym grafiku (czyli wybrać się wtedy gdy są otwarte sklepy, bo niestety od 5 do 21 mnie najzwyczajniej nie ma w okolicach rynku!) by się wybrać do JEDYNEGO kiosku, który wiem, że MA Fanbooka. Paranoja. Ale moja radość - ogromna!



Od razu przyznaje się do grzechu. Siadłam na PKSie i zaczęłam czytać czekając na wieczorny autobus. (Tak kupiłam gazetę w okolicach 19:00-19.30! Jedyny kiosk otwarty, bo jest przy jednym z głównych przystanków MZK w mieście! Wielki, nowy budyneczek pełen wspaniałości i książek!) Czytanie kontynuowałam w busie. Wyobrażacie sobie miny przejezdnych i pasażerów gdy zaczytywałam się w kolorowej gazecie a tam...same książki?



Tak to było ciekawe doświadczenie. Zwłaszcza, że lubię obserwować innych. I tak. Wielu mnie omijało gdy zobaczyło okładkę z książkami. Robiło minę typu "Eeeeee....." i zwiewało. Byli też obojętni, którzy wgapieni w telefony mieli wszystko gdzieś. Starsi ludzie zerkali z ciekawością i widząc coś innego niż zwykłą gazetę plotkarską uśmiechało się pod nosem. A to ciekawe. Natomiast chłopak zaczytany w tablecie w jakiś artykuł całkiem ładnie wyglądający, siadł obok uśmiechnął się i zniknął w swoim świecie.



Ale co się pojawiło w nowym numerze? Było kilka ciekawych stron, które mnie pochłonęły na całą godzinę w busie. Ale zacznę od początku:
  • Bardzo interesujący wywiad z Andrzejem Pilipiukiem przeprowadzony przez Magdalenę Mądrzak.
  • Parę słów o rynku wydawniczym w Polsce. Debatę prowadził Martin Stysiak z osobami zajmującymi się wydawaniem i sprzedawaniem książek a także Polska Izba Książki.
  • Krótko ale śmiesznie i prawdziwie o poezji polskiej z lat dawnych. Czyli jak pisać by tylko nasi się połapali w prawdziwym przekazie wiersza.
  • Spid 25 najbardziej przerażających książek świata. Co ciekawe King jest trzy razy! Mało tego jest kilka pozycji, które czytałam nie wiedząc, że należą top 25.
  • "I wtedy nadchodzi demon" czyli wywiad z Grahgamem Mastertonem.
  • "Baker poleca" czyli książki dobre, śmieszne i żałosne.
Czytałam czytałam i dostrzegłam, że połowa za mną. Szybka jestem jak jest coś wciągającego. Czy polecam? Tak, bo są: książki, wywiady, książki, mini recenzje, książki i parę ciekawych dyskusji oraz książki. Dużo promowania nowości, o których możemy się szybko dowiedzieć z jednej, "zwykłej" gazetki.


I tak między nami. Jest konkurs. Skoro jest to zachęcam do udziału. Dlaczego? Bo można wygrać książkę oraz wydrukowanie ów recenzji na łamach gazety, jeśli wyślecie na mail redakcji recenzję książki nr 1 w 2016 roku. proste a ile daje szczęścia. Ja już osobiście wybrałam pozycję. I też będę słać. A czemu nie? To po prostu zabawa.
Powodzenia! :*
PS: Do wydawcy: nie byłoby możliwości sprzedaży w empiku? :3

18 komentarzy:

  1. Mnie również ten numer bardzo przypadł do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie słyszałam wcześniej o tej gazecie, ale to pewnie przez to, że od dłuższego czasu nie czytam już gazet - wiele takich samych artykułów można teraz już przeczytać w Internecie. Ale przyznam, że zaciekawił mnie ten temat o rynku wydawniczym w Polsce. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak zgadzam sie z Toba jednakze osobiscie wole gazete ze wzgledow praktycznych i zdrowotnych. A to jedna z nielicznych ktore lubi e i kupuej JESLI JA ZNAJDE i mam czas ja znalezc. ksiazki mnei tak nie interesuja. Fanbook jest lepszy :)

      Usuń
  3. Pierwsze słyszę o tej gazecie, musze się z nią bliżej zapoznać :D
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie~ Nataliaaa
    http://happy1forever.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze nigdy nie słyszałam o tej gazecie :D Znając życie, w moim mieście i tym, w którym chodzę do szkoły, nie będzie takiej gazety. Mam nadzieję jednak, że w stolicy Podhala ją znajdę :D Muszę się po nią wybrać :)
    Pozdrawiam! Dolina Książek

    OdpowiedzUsuń
  5. Ojej, a jak to się stało, że ja nie znam tej gazety?

    OdpowiedzUsuń
  6. Chyba muszę zapoznać się z tą gazetką :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nieźle się poswiecilas żeby zdobyć ten numer :)

    OdpowiedzUsuń
  8. whoa tyle drogi aby dostać to czego się chce-podziwiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  9. U mnie także jest problem ze zdobyciem. Choć wykorzystałam nawet mamę, nie udało mi się upolować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dlatego jest prenumerata :) mysle czy nie zamowic :D

      Usuń

Witaj przybyszu! Skoro już tutaj dotarłeś będę rada, jeśli pozostawisz po sobie ślad. Dziękuję za przeczytanie kawałka mej książkowej rzeczywistości. Mam nadzieję, że los ponownie kiedyś Cię tu przyśle. Za każdy komentarz serdecznie dziękuję. Na pewno się odwdzięczę!