Kiedy siadłam do tej lektury nie miałam większych wymagań. Ot co dobra i przyjemna do zrelaksowania się. I tak też się zaczęło i ciągnęło, aż nagle… chyba żartujesz Jessico! Tego się nie spodziewałam. Jak to możliwe? Dlaczego? Ale, że jak?! Czytałam, a z moich oczodołów wyskakiwały gałki oczne. To przecież niemożliwe by być takim…. Właśnie, jakim?
źródło |
Tytuł oryginału: Luckiest Girl Alive
Tłumaczenie: Dorota Pomadowska
Wydawnictwo: Znak Literanova
Rok wydania: 2016
Ilość stron: 440
TifAni FaNelli to młoda kobieta, która ma jeden cel w życiu: mieć dobrą pracę, być kobietą sukcesu znającą się na modzie i wyjść za księcia z bajki z arystokrackim nazwiskiem. I wyobraźcie sobie, że się jej udaje! Ma narzeczonego Harrisona (nazwisko cud miód) i ekskluzywną prace w jednym z najczęściej poczytanym magazynie przez kobiety w USA. Czego można więcej? Otóż praktycznie nic… do momentu gdy proponują jej udział w filmie dokumentalnym, w którym ma opowiedzieć, co się stało kilka lat temu, gdy była jeszcze nastolatką. Wielka tragedia ogarnęła całym krajem. Wielu umarło i miało ogromne rany. Ból, cierpienie, smutek, żałość, zemsta, nienawiść. Tyle emocji, a odpowiedź tylko jedna.