sobota, 7 stycznia 2017

Post urodzinowy - Mam dwa latka!

Dokładnie 8 stycznia 2017 stukną mi dwa latka! Blog trwa i trwa i nieźle się trzyma. Aż cała się trzęsę z radości! W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy działo się naprawdę wiele. Ale te dwa lata tak naprawdę pokazały na to, na co mnie stać, czyli: IMPROVING. Doskonale się jako blogerka, kobieta, ksiażkoholiczka i po prostu jako ja! Mam tyle uczuć w sobie, że sama nie wiem od czego zacząć, ale może od początku?


Dokładnie dwa lata temu wstawiłam pierwszego posta na bloga. Moje nerwy, całe w strzępkach. Klikam: opublikuj. Wchodzę, co chwilę na bloga. Nabiłam nieświadomie odwiedziny. (W ogóle coś takiego jest? Pytałam sama siebie paręnaście dni później). Co teraz? Jak to wygląda? Aż tak źle? Po co ja to wstawiłam. Może usunę? Może lepiej nie.... nie chce tego...nie! Nie! Nie! Kłóciłam się sama ze sobą. Sprzeczałam myślami. Było ciężko.




Zaczęłam odwiedzać częściej inne blogi. Było ich niewiele. Naprawdę. Jakieś dwa na krzyż. Hehe. Ale potem zaczęłam rozszerzać swoje horyzonty (jak to ładnie brzmi) i razem z tym szło życie blogowe. I tak dorobiłam się postu numer dwa i trzy i cztery. Czyli pierwsze dwie recenzje, których nie zapomnę nigdy. Przyznam, iż są okropne. Tak, jestem krytyczna wobec siebie. Wiem jednak jak bardzo się starałam więc nie wyrzucę ich do kosza. Było, minęło. Ale z tej okazji chciałam ogłosić, że zamierzam te dwie książki przeczytać raz jeszcze. I raz jeszcze zrecenzować. Dla siebie. Dla swoich postępów. Dla satysfakcji jak się rozwijam. 

Książki, które ponownie zrecenzuje


Saga, którą ponownie zrecenzuje


Co było dalej? Recenzje, recenzje i jeszcze raz recenzje!  Z miesiąca na miesiąc coraz więcej, aż kulminacja trafiła na sezon letni. Potem grudzień, nieco zwalając na ciemności, zaniedbałam i przybył pierwszy roczek! W ciągu dwunastu miesięcy poznałam ,czym jest blogowe życie. I przyznam szczerze, że mi się spodobało! Bo już na samym początku zdobyłam współpracę recenzencką. Troszkę po paru miesiącach rozkręcania się. Dali mi szansę, by się rozwijać i robić to co lubię, czyli czytać! Ale to nic w porównaniu z tym, co zaszło. Bo moje recenzje się zmieniły, podkręciły i ulepszyły. Przyznam, że to dzięki Wam! Bo Was podglądałam (hehe). Czytałam i to robiło swoje. Po prostu rozwijałam się wraz z Wami. Dziękuję!

Natomiast rok drugi. Ho ho ho! To była magia! Zaczęło się naprawdę dobrze. Czytałam co chciałam, jak chciałam, kiedy chciałam i zamęczałam sesją. Ale pozostawałam w blogosferze. Aktywnie. Po swojemu i ze zmianami! Zaczęło się od tego, że znów wzięłam udział w wyzwaniu Kiedyś przeczytam. Zrobiłam pierwszą dwunastkę i zostawiłam w spokoju. Cel wykonany. Przeczytałam, co łaziło za mną godzinami gdakając: czytaj mnie czytaj! Byłam z siebie zadowolona. Postanowiłam się więc skupić bardziej na czytaniu innych książek, tych zalegających na półkach. Przyznam, iż bawiłam się świetnie, aż do lipca. Rok zaliczony: zaczęłam wakacje!! Zapisałam się do biblioteki. Tak, funkcjonowałam od lat na karcie mojej mamy. Jak weszłam na internet z listą książek ,które chce przeczytać, tak skończyłam na ponad 20 książkach na liście w rezerwacji. Bibliotekarki padły ze śmiechu. Takiego pozytywnego. Wakacje minęły mi na balkonie z dobrymi książkami. Aż nadszedł ten czas powrotu do świata nauki. I nie tylko. Bo udało mi się w kolejnym półroczu nawiązać kilka współprac. Po prostu oszalałam ze szczęścia! Toć świetna nowina. Bo mogłam dzielić się z powieściami różnych autorów z innymi, którzy kochają książki tak samo jak ja. I tak dotrwałam do końca kolejnego roku, kolejnych dwunastu miesięcy z blogosferze.

Udało mi się poznać wiele nowych osób. Jestem bardzo szczęśliwa z tego powodu. Od razu człowieku robi się cieplej w sercu, gdy widzi znajomych książkoholików w świecie stworzonym przez siebie samego. Kiedy można porozmawiać o tym, co się lubi. Wymienić poglądami oraz propozycjami nowych lektur. Poza ludźmi z i spoza blogosfery nawiązałam kilka współprac. Dziękuję a zaufanie! A także kolejna nowość: partnerstwo z Białynotes.pl. Muszę przyznać, że pracujemy razem już jakiś czas (ładnych parę miesięcy!) i radzimy sobie z tym świetnie.

Jakie zmiany na blogu? Jest jedna widoczna od wakacji, czyli mała zmiana graficzna. Do tego cykle: Dobre Bo Polskie, Dobre Bo Klasyczne i Poczytaj Mi Mamo/Tato (zobaczymy jak się ten potoczy). Ponadto powstały etykietki po prawej stronie bloga. Jest ich tylko kilka, aby nie szukać w odmęcie alfabetu. Jakby co, jest spis książek (zakładka na górze bloga). Jest podzielona na: Moje ulubione, Polskie i Japońskie. Rozszerzę je o : Azjatyckie, Klasyka, Dzieci i młodzież (ta młodsza). Ponadto postanowiłam dla zabawy wziąć udział w nowym wyzwaniu czytelniczym 2017. (więcej w zakładce wyzwania i konkursy). Niektóre podpunkty będą dla mnie zabójcze, ale co mi tam. Chodzi o zabawę. Jest jeszcze jedna rzecz. Nawiązałam współpracę z Fiszkoteka.pl i teraz będę mogła dzielić się z Wami moją drugą pasją: nauką języków obcych! Jeszcze w styczniu post wprowadzający do tematu. Póki, co badam teren, przy czym bawię i uczę się świetnie.

Jestem zaskoczona, że nadal tu jestem. Miałam kilka razy takie uczucie, które chciało wszystko rzucić w kąt. Wierzcie mi bywało ciężko. Ale to raczej wina życia, niż braku chęci. Każdy z nas ma trudności, a dla mnie 2016 był bardzo złym rokiem. Ale nie książkowym. Bo w blogosferze czuje się coraz lepiej, a to wszystko dzięki Wam!. Dlatego:


DZIĘKUJĘ WAM:
że jesteście ze mną
że pozostawiacie po sobie ślad
że chcecie być tutaj
że dzielicie ze mną swoją pasję
że podoba się Wam to co robię






Lady DeVi, czyli recenzje książkoholiczki

31 komentarzy:

  1. Gratulacje i powodzenia w dalszym blogowaniu :) !!

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję takiej wspaniałej rocznicy! I życzę dalszego rozwoju bloga!

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję :) Trafiłam na Twojego bloga niedawno, ale oczywiście trzymam kciuki, żeby pisanie nadal sprawiało Ci tyle frajdy, co teraz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niedawno ale jestes i to mi srpawia przyejmnosc :)

      Usuń
  4. Ach, gratuluję! Mam nadzieję, że pozostaniesz w blogosferze jeszcze przez wiele lat i będziesz dzieliła się z nami recenzjami wspaniałych książek. Cieszę się, że udało ci się tak rozwinąć w tym, co kochasz, zdobyć doświadczenia, poznać nowe rzeczy i przede wszystkim przeczytać dużo świetnych książek. Oby kolejny rok był dla ciebie równie udany!
    Pozdrawiam,
    BOOK MOORNING

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubię do Ciebie zaglądać, ciekawie i sympatycznie tu. :)
    Gratuluję blogowych sukcesów i mnóstwo nowych inspiracji życzę. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję i życzę teraz kolejnych 16 wspaniałych lat, żeby dojść do pełnoletności bloga! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratulację! Mnóstwo motywacji życzę do dalszego działania :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluję drugich urodzin w blogosferze i życzę żebyś z blogowania czerpała jak najwięcej radości. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Wszystkiego najlepszego Recenzje Devi!Życzę kolejnych lat i samych sukcesów! :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluję i życzę jeszcze więcej energii i zapału do prowadzenia bloga! Oby nadal sprawiało Ci to tyle radości! ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratuluję i trzymam kciuki, żeby blog rozwijał się prężnie, ale przede wszystkim z ogromną, niesłabnącą pasją i zaangażowaniem. I dużo, dużo radości z czytania i pisania:)

    OdpowiedzUsuń
  12. A ja wcale nie dziwię się, że nadal tu jesteś i dobrze sobie radzisz. Wiedziałam, że dasz radę i z przyjemnością obserwuję jak się rozwijasz :) Nie bądź taka krytyczna, czerp za to radość z każdego napisanego zdania - jesteś super!
    Pozdrawiam ciepło <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojejciu takie slowa od Ciebie to miod na moje serce dziekuje!!!!

      Usuń
  13. Gratulacje! A postęp to największy sukces ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Gratulacje! Wszystkiego najlepszego..i oby tak dalej!:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Serdeczne gratulacje! Radosna duma, zaklęta w Twoich urodzinowych słowach wywołała na mej twarzy uśmiech i zarazem przepełniła mnie fala jakiejś nieopisanej ekscytacji. Ja sama dopiero się odważyłam wkroczyć do tego pociągającego świata, w którym wrażliwe osoby dzielą się swoimi wrażeniami, utrwalają zachwyty i zawiazują przyjaźnie. 😄 podglądałam nieśmiało od dawien dawna i będę się przyglądać nadal, jak kształtuje się Twoja droga i oczywiście uczyć od doświadczonej czytelniczki, słuchać rekomendacji i węszyć znakomite, ubogacające lektury.

    Przesyłam najlepsze życzenia 🎀

    OdpowiedzUsuń

Witaj przybyszu! Skoro już tutaj dotarłeś będę rada, jeśli pozostawisz po sobie ślad. Dziękuję za przeczytanie kawałka mej książkowej rzeczywistości. Mam nadzieję, że los ponownie kiedyś Cię tu przyśle. Za każdy komentarz serdecznie dziękuję. Na pewno się odwdzięczę!