czwartek, 8 marca 2018

Co w trawie piszczy #4


Serdecznie zapraszam na kolejną odsłonę Co w trawie piszczy. Tym razem znalazły się aż trzy trylogie. Zapewne brzmi to dość mocno fanatycznie, ale nie ma się co martwić. To same dobrocie. Nawet rodzynek się znalazł! Co piszczy w mojej trawie?







Znacie? Czytaliście? Co sądzicie?

33 komentarze:

  1. Nie znam ale z chęcią poczytam recenzje na blogu :) i wszystkiego naj naj naj nawet jak nie lubisz tego święta różyczka ---@

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam żadnej z tych serii, ale mam je w planach. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam czytać, ale nie korzystam z recenzji, Może czas to zmienić. Dzięki, że masz ochotę recenzować.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam w planach dwie pierwsze trylogie <3 A o jakiej grupie pogadankowej piszesz? :D
    Pozdrawiam! :* Dolina Książek ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha mam taką jedną własną czteroosobową ;)

      Usuń
  5. No to wszystkie bardzo chętnie bym przeczytała... tylko trzeba znaleźć czas...

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszystko jest dla mnie nowością, także z chęcia zapoznam się z recenzjami :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie czytałam :( ale zapraszam do kontaktu: gusiapawlowska@gmail.com po odbiór książki "Piękne samobójczynie" ❤

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przecież zaglądam i co ja ślepa jestem? :D Dziękuję!

      Usuń
  8. Nieznane nam do tej pory tytuły.

    OdpowiedzUsuń
  9. Od dawna się zbieram, by przeczytać coś autorstwa Hoover i jakoś zawsze mi nie po drodze :D Dwory jeszcze przede mną teraz "Szklany tron" :) Jeśli chodzi o trylogię Firebirda to pierwszy tom, jakoś mnie nie zachwycił, ale zobaczę, jak akcja się rozwinie dalej :D
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Z całej listy najbardziej ciekawa jestem Hoover. Przeczytałam dopiero jej jedną książkę, ale muszę przyznać, że była na tyle dobra, że z przyjemnością sięgnę po następne:)
    Pozdrawiam i dodaję sobie do obserwowanych:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie ma się co dziwić, że Hoover znana :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak do tej pory żadnej z tych serii nie poznałam. Chetnie przeczytam recenzje.

    OdpowiedzUsuń
  13. Hoover totalnie nie dla mnie, ale za pozostałymi chętnie się rozejrzę

    OdpowiedzUsuń
  14. Z Twojej listy najbardziej kusi trylogia Claudii Gray.

    OdpowiedzUsuń
  15. Chętnie się zapoznam z nowościami książkowymi ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie znam żadnej z serii, ale skusiłabym się na ,,Dwory..." mrugają do mnie z bookstagramów i mówią, aby czytać :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie znam tych pozycji. Myślisz, że są dostępne też w języku angielskim? :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Owszem, znam wszystkie książki, ale niestety na razie z widzenia! Dwór cierni i róż to leży na mojej półce od dwóch lat i nie może się doczekać, a tak bardzo wszyscy są nim podjarani! No nie, muszę się w końcu wziąć! No i Firebird i to przenoszenie się między światami mnie intryguje. Tyle książek, tak mało czasu, ech!
    Chciałabym cię przy okazji komentarza zaprosić do wypełnienia ankiety dla blogerów książkowych - wyniki posłużą mojej pracy dyplomowej, także bardzo bym prosiła c:

    https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLScEMA4KFwdwDaoQ5oUZ6vCmbI2HvVOkM0Y0deGMNYAF9eyK4A/viewform?c=0&w=1

    Pozdrawiam!
    #SadisticWriter

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też późno zaczęłam z Dworami. Firebird jest genialny! <3

      Usuń

Witaj przybyszu! Skoro już tutaj dotarłeś będę rada, jeśli pozostawisz po sobie ślad. Dziękuję za przeczytanie kawałka mej książkowej rzeczywistości. Mam nadzieję, że los ponownie kiedyś Cię tu przyśle. Za każdy komentarz serdecznie dziękuję. Na pewno się odwdzięczę!