niedziela, 31 grudnia 2017

Żegnając 2017

Widząc różnego rodzaju podsumowania uznałam, że również stworzę coś podobnego. Będzie to lista moich ulubionych książek z 2017 roku! Moja własna, osobista i całkowicie nieobiektywna lista. Dokładnie. Dlatego wszelkie za i przeciw są przyjmowane, ale zapewne krytyka wyleci drugim uchem ;) Bo jak lubimy to nie słuchamy, a czytamy. Czy nie na tym polega magia książek? Każdy ma coś swojego, ulubionego i jedynego! Czytamy, bo chcemy, bo kochamy, bo wiemy jakie to dobre. Więc zapraszam na krótkie podsumowanie.



poniedziałek, 25 grudnia 2017

„Świąteczne marzenie” - Amanda Prowse


Magia świąt! Dla dzieci jest jedną z najważniejszych i najcudowniejszych chwil w ich życiu. Jednakże jeśli nie jest ona chociażby w minimalnym stopniu tworzona, dzieci otrzymują świąteczne przekleństwo. Nawet kilkuletni ludzie wiedzą, że prezenty nie są najważniejsze, lecz Ci z którymi spędzamy ten czas. Gorzej jeśli nie mają nikogo, komu mogliby zaufać. Nikomu, komu mogliby przekazać swoje sny. Wtedy dziecięce marzenia o pięknym Bożym Narodzeniu zamieniają się w koszmar, który tkwi w głowie przez długi czas. 




Tytuł oryginału: Christmas for One
Tłumaczenie: Monika Wisniewska
Wydawnictwo: Kobiece
Rok wydania: 2017

Liczba stron: 332


Uwaga! Pod koniec książki nie jedna wrażliwa osóbka może zapłakać! 


wtorek, 19 grudnia 2017

„Oświadczyny” - Tesmina Perry



Ostatnio czytałam Pocałunek na pożegnanie. Pamiętam, że powieść przypadła mi do gustu. Dlatego Oświadczyny postanowiłam zostawić idealnie na święta, aby móc rozkoszować się zimową atmosferą. Nie żałuję tej decyzji, ponieważ była ona strzałem w dziesiątkę. Co skradło moje serce? Zapraszam do czytania!




Tytuł oryginału: The proposal
Tłumaczenie: Małgorzata Bortnowska
Wydawnictwo: Kobiece
Rok wydania: 2017

Liczba stron:  422




Idealna na prezent gwiazdkowy! Miłość oraz intryga w klimacie świąt gwarantowana!


piątek, 15 grudnia 2017

„Radykalni. Terror.” - Przemysław Piotrowski

Witajcie moich mili! Dzisiaj mam dla Was nietypowy post. Wraz z Airyx zapraszam na wspólne wrażenia z lektury. Radykalni.Terror to dość nietypowa powieść, którą częściej czytać będą mężczyźni, lecz kobiety również mogą się odnaleźć w temacie. Dlaczego? Ponieważ odnosi się ona do wielu uczuć, emocji, kultury europejskiej oraz dwóch skrajnych wyznań. Aby było ciekawiej na różowo jest to wypowiedź moja - DeVi (kobieta), a na niebiesko Airyx (mężczyzna).




Tytuł: Radykalni. Terror
Autor: Przemysław Piotrowski
Wydawnictwo: Videograf
Seria: Radykalni - Tom 1

Liczba stron:  404


poniedziałek, 11 grudnia 2017

„Tysiąc odłamków Ciebie” - Claudia Gray


Patrząc na okładkę nie rozumiałam dlaczego tak nowoczesny świat przyszłości jest odzwierciedleniem Rosji. Nie wiedziałam dlaczego jest taki dziwnych tytuł. Nic nie układało się w mojej głowie nawet wtedy, gdy byłam po pierwszych stronach powieści. Zastanawiałam się, czy aby na pewno dobrze zrobiłam zaczynając swoją przygodę z Claudią Gray. Dopiero później do mnie dotarło, co mam w rękach. Otóż, książka może być wizją naszego świata. Dodajmy parędziesiąt lat do przodu, a otrzymamy zło gorsze niż znana nam dotychczas wojna. Po co się męczyć w zabijanie milionów, skoro można to zrobić po cichu i bez ofiar. Lepiej wybierz sobie swój własny nowy wymiar i rządź nim. Po co podbijać kilka krajów, jak można mieć cały świat. Ba! Całe wymiary światów?



Tytuł oryginału: A thousand pieces of You
Tłumaczenie: Małgorzata Kaczarowska
Wydawnictwo: Jaguar
Rok wydania: 2017
Seria: Firebird – tom 1

Liczba stron: 351


niedziela, 3 grudnia 2017

„Cesarz Cierni” - Mark Lawrence


Jeśli miałabym oceniać całą trylogię w całości, byłoby to dość trudne przedsięwzięcie. Jednakże nie zwrócenie uwagi na całość przy opisywaniu ostatniej książki, byłoby błędem. Dlatego postaram się aby opowiedzieć Wam jak trzecia część wypadła na tle wszystkich, czym się różni od reszty i czy warto było czekać do końca?





Tytuł oryginału: Emperor of thorns
Tłumaczenie: Anna i Jarosław Fejdych
Wydawnictwo: Papierowy Księżyc
Rok wydania: 2014
Liczba stron: 587

Seria: Rozbite Imperium - Tom 3


sobota, 25 listopada 2017

„Hotel Pod Jemiołą” - Richard Paul Evans


Proste i płytkie opowieści o miłości są czymś powszechnym. Pełne morze jest tych rybek, lecz niewielu potrafi sprawić, aby miały w sobie coś więcej. Evans znany jest z romansów, które pochłania się na dwa-trzy wieczory. Jest aż tak mdłe od słodkości, czy może jałowe jak sucha zeszło dniowa bułka, którą się je, bo ma się na nią ochotę z przyzwyczajenia? Czy autor, którego książki pokochały miliony jest w stanie wymyślić coś wartego naszego czasu? Jak widać jest wstanie napisać powieść o pisaniu książki i wpleść w to wątek romantyczny. Udany projekt? Zdecydowanie tak.





Tytuł oryginału: The Mistletoe Inn 
Tłumaczenie: Hanna de Broekere
Wydawnictwo: Znak Literanova
Rok wydania: 2017

Ilość stron: 288


Książka idealna na prezent gwiazdkowy!

poniedziałek, 20 listopada 2017

„Moja Mama jest aniołem” - Małgorzata Friedel


Temat choroby, jakiejkolwiek, nie jest mi obcy. Czy to angina, zapalenie pęcherza, rak, a może zwykła grypa. Tak samo fakt, że najczęściej to dzieci opiekują się rodzicami. W końcu kiedyś dorastają, są silni, niezależni i zrobią wszystko by pomóc. Przynajmniej taka jest teoria, bo niestety praktyka wygląda kompletnie inaczej. Ci, którzy nie byli w takiej sytuacji, nie mają pojęcia ile dziecko musi znieść. Ani tego, jak wszyscy wokół zedrą z Ciebie każdy dobry uczynek i zamienią go na grzech warty plotek.


środa, 15 listopada 2017

„Dwór cierni i róż” - Sarah. J. Maas



Bardzo długo musiałam czytać i słuchać moich znajomych książkoholików jaki to grzech popełniłam. Otóż nigdy nie czytałam Maas. Bardzo trudno było mi dotrzeć do jej książek, a poza tym uznałam, że to już nie moja kategoria wiekowa. Wymówki dwie ale za to jakie! Kiedy w końcu dostałam do ręki nie czułam wielkiego podekscytowania. To tylko papier i i okładka (która zaczynała mi się podobać). Aż nadszedł dzień przeczytania ostatniej strony. I wtedy zrozumiałam jaki to grzech popełniłam.




Tytuł oryginału: A court of Thorns and Roses
Tłumaczenie: Jakub Radzimiński
Wydawnictwo: Uroboros
Rok wydania: 2016
Seria: Tom 1

Liczba stron: 524



niedziela, 12 listopada 2017

Akcja-reakcja, czyli pomagajmy sobie nawzajem!


Jesteście przyzwyczajeni do postów dotyczących książek, prawda? Tym razem zapraszam na nieco inną bajkę. Był sobie książę, który postanowił zrobić coś dla innych. Dokładnie dla dzieci. Szkoła to czas, kiedy rozwijamy się pod wieloma aspektami, ale aby tego dokonać potrzebujemy pomocy. Wystarczą takie niewielkie, małe i drobne. Liczy się fakt możności korzystania z nich. Stąd powstała inicjatywa społeczna polegająca na rozdawaniu gadżetów.



Zapewne zapytacie, co takie można podarować?

Zawsze lubiłam zeszyty, notatniki, czy zakładki do książek. (Jako książkoholik najbardziej uwielbiam zakładki. Jakby inaczej!). Proste, ale jakże potrzebne. Wielu z nas z chęcią takie przygarnie, a tym bardziej dzieci. Ich uśmiech i radość na pewno są warte każdego wysiłku!

Zapewne jesteście ciekawi kto zapoczątkował te akcje? Jest nim Mateusz Pawłowski. To absolwent Technikum Administracyjnego przy SOSW dla Młodzieży Niewidomej i Słabowidzącej w Chorzowie. Jest młody ale posiada wielkie serce, z którym chce się podzielić z innymi. W jego dwóch konkursach (2014-2015) wzięło udział ponad 700 osób!

Jeśli więc jesteście zainteresowani, aby go wesprzeć lub po prostu wziąć udział wraz z pociechami, zapraszam do kontaktu z Mateuszem na jego stronie.


„Wystarczy jeden pozytywnie kopnięty człowiek, by twój smutek przerodził się w nieokiełznaną radość.”


środa, 8 listopada 2017

[PRZEDPREMIEROWO] „Psiego najlepszego” - W. Bruce Cameron





Kiedy po raz pierwszy przeczytałam Był sobie pies, moje kanaliki łzowe pracowały na niezłych obrotach. Starałam się z całych sił nie wydmuchać całej paczki chusteczek. Jednak, gdy rozpoczęłam nową przygodę napisaną przez Camerona nie sądziłam, że wzruszę się jeszcze bardziej. Przedstawiam Wam idealną lekturę na święta.



Tytuł oryginału: The dogs for Christmas
Tłumaczenie: Edyta Świerczyńska
Wydawnictwo: Kobiece
Rok wydania: 2017

Ilość stron: 275


niedziela, 5 listopada 2017

„Ostatnia aria Mozarta” - Matt Rees



Pamiętacie Bacha? Może nazwiska Haydn, Vivaldi, Chopin coś Wam mówią? Osobiście znam tych kompozytorów od wielu, wielu lat. Ich muzyka zawsze gdzieś grała obok mnie. Natomiast Mozart zawsze pozostawał tym smutnym kompozytorem. Lecz ten jego smutek był czymś więcej niż uczuciem. Dawał ogrom emocji, które można było przeobrazić w coś więcej. Chociażby powieść.






Tytuł oryginału: Mozart’s last aria
Tłumaczenie: Ryszard Oślizło
Wydawnictwo: Kobiece
Rok wydania: 2017

Liczba stron: 349



wtorek, 31 października 2017

„Nie mówcie, że nie mamy niczego” - Madeleine Thien




Opowieści obyczajowe z historią w tle na zawsze pozostaną jednymi z moich ulubionych. Zwłaszcza kiedy opowiadane jest o tym, co ukryte i schowane na dnie studni. Zakryte mułem i podsypane cementem, aby nikt nie widział, nie pamiętał, nie wspominał. Wydawałoby się to absurdalne, tak samo jak fakt, że Chiny pomimo wspaniałej gospodarki utworzonej dzięki zachodnim biznesmenom, mają za co wykarmić miliony obywateli. Obywateli, którzy walczyli wiele lat o siebie i swoje prawa, a otrzymali mierne życie. Dlaczego? 



Tytuł oryginału: Do not say we have nothing
Tłumaczenie: Łukasz Małecki
Wydawnictwo: Literackie
Rok wydania: 2017

Ilość stron: 584


czwartek, 26 października 2017

„Pamiętnik Zuzy-łobuzy. Wycieczka nad Bałtyk” - A. Pantermuller, D. Kohl




O Zuzie pisałam jakiś czas temu. Pomimo pierwszego zaskoczenia byłam naprawdę zadowolona całością. Tym razem przedstawiam Wam kolejną część, gdzie szalona dziewczynka z przyjaciółmi podbija Bałtyk. Jak skończy się ta przygoda?





Tytuł oryginału: Mein Lotta-Leben. Kein Drama Ohne Lama
Tłumaczenie: Ewa Spirydowicz
Wydawnictwo: Jaguar
Rok wydania: 2017

Ilość stron: 159

piątek, 20 października 2017

„Grzesznik” - Artur Urbanowicz


Pamiętacie może Gałęziste? Otóż po tak długiej przerwie nadal nie potrafię zapomnieć o tej książce. Autor wywarł idealny efekt. Jako czytelnik byłam zafascynowana lekturą i chciałam tylko więcej. Natomiast kiedy Grzesznik wyszedł na światło dzienne nie mogłam się oprzeć pewny myślom. Nie wiedziałam, czy będzie tak samo dobre jak Gałęziste, a może się rozczaruję? W końcu tym razem mamy do czynienia z kompletnie inną tematyką! Jakże się myliłam. 




Tytuł: Grzesznik
Wydawnictwo: GMORK
Rok wydania: 2017

Liczba stron:  471


sobota, 14 października 2017

„List z przeszłości” - Mairi Wilson


Uwielbiam listy. Te odczytywane po latach są nasiąknięte aromatem przeszłości, wspomnień i emocji. Niestety często szybko się niszczą i trzeba bardzo uważać, aby nie został po nich popiół. W dzisiejszych czasach wysyłanie listów, nie mówiąc o pocztówkach, to jak prehistoria. Niewielu praktykuje ten piękny sposób przekazywania myśli. Dlatego każda nowa wiadomość otrzymana w tradycyjny sposób jest jak na wagę złota.




Tytuł oryginału: Ursula’s secret
Tłumaczenie: Monika Skowron
Wydawnictwo: Kobiece
Rok wydania: 2017

Ilość stron: 526



wtorek, 10 października 2017

[PRZEDPREMIEROWO]„Consolation” - Corinne Michaels



Rodzina wojskowego to łatka na całe życie. Nie ważne gdzie, wszędzie mówi się o nich podobnie. Stereotypy, w większości te złe, chodzą za człowiekiem, nawet jeśli nie są prawdą. Jednak bycie rodziną żołnierza specjalnej jednostki to jeszcze większe wyzwanie. Czy wdowa może sobie poradzić z tym cierpieniem?




Tytuł oryginału: Consolation
Tłumaczenie: Kinga Markiewicz
Wydawnictwo: Szósty zmysł
Seria: Consolation duet tom 1
Rok wydania: 2017

Ilość stron: 340


sobota, 7 października 2017

„Szamanka od umarlaków” - Martyna Raduchowska


Polska fantastyka niestety kuleje. Wiele dobrych książek leży na dnie, a inne nawet nie otrzymały zielonego światła w drukarni. Jednak zdarza się, że do księgarń trafia książka, która podbija serca wielu fanów fantastyki. Połączmy to z niezłą fabuła, śmiesznymi kwestiami i logicznymi dialogami, a otrzymamy polski wyrób idealny na eksport. Tak, dobrze przeczytaliście.


czwartek, 5 października 2017

„Na linii świata” - Manuela Gretkowska


Od dawna wiadome jest, że niektóre odkrycia mogą doprowadzić do zagłady świata. Tylko dlaczego wszystko dzieje się w Chinach lub USA? To takie oczywiste umiejscowienie. Poza tym każdy wie, aby trzymać się od takich rzeczy z daleka. Z drugiej strony, jeśli nie zaryzykujemy, nie dokonamy przełomu. Czy tym okazała się ta książka?




wtorek, 26 września 2017

Co w trawie piszczy #3


Jesień! Zimno, wietrznie, czasami burzowo. Podobają mi się te wiatry i deszcze. Czeka mnie leniwe siedzenie i czytanie. Herbatka, kocyk i podusia. Jestem tak uradowana, tak podekscytowana, że nie wyobrażacie sobie ile radości dają mi chwile z książką. Dlatego też pokaże Wam co w trawie piszczy. W mojej trawie.

piątek, 22 września 2017

[WYNIKI] KONKURS PATRONACKI - Plan B

Lady DeVi, czyli recenzje książkoholiczki patronuje debiutanckiej powieści Karoliny Nowek. Z tej okazji jest możliwość wygrania kilku egzemplarzu "Planu B"! Jedyne co trzeba zrobić to zgłosić się do konkursu w komentarzu i odpowiedzieć na bardzo proste pytanie. Każdy, kto chce jeszcze raz poczytać o książce zapraszam na dwa posty: recenzja i post specjalny.



czwartek, 21 września 2017

„Dom służących” - Kathleen Grissom


Bycie kimś, kto ma służyć do końca swych dni, nie wydaje się być czymś optymistycznym. Jednakże dla wielu osób za czasów niewolnictwa, była to jedyna nadzieja na przeżycie kolejnego dnia. Za swaą pracę otrzymywali dach nad głową, posiłki, towarzystwo braci i sióstr oraz rodzinę. I chociaż wydawałoby się, że są tam ubezwłasnowolnieni, potrafili odkryć piękno życia. Ale jak wszyscy wiemy, piękno jest ulotne.





Tytuł oryginału: The kitchen house
Tłumaczenie: Agnieszka Kalus
Wydawnictwo: Papierowe Księżyc
Rok wydania: 2016

Ilość stron: 433


sobota, 16 września 2017

„Dan-Sha-Ri” - Hideko Yamashita


Zapewne każdy z nas jak słyszy, że ma coś posprzątać, to ma ochotę uciekać jak najdalej. Chyba, że jest się studentem przed sesją. To już inna historia. Jednakże są sposoby na to aby poradzić sobie z bałaganem w swojej głowie jak i przestrzeni wokół nas. Poza tym kiedy coś zjada nas od środka to czasami najprostszy sposób to uporządkować ot co nas otacza.




Tytuł oryginału: 断捨離 
Tłumaczenie: Paweł Łapiński (z francuskiego)
Wydawnictwo: Literackie
Rok wydania: 2017

Ilość stron: 171

wtorek, 12 września 2017

„Plan B” - Post specjalny



Zebraliśmy się tutaj aby przedyskutować... moment to nie ta uroczystość?



Tak rozpoczęła się moja dyskusja z Białym Notesem na temat książki Karoliny Nowek pt. Plan B. Jeśli jesteście ciekawi o czym rozmawiałyśmy zapraszam do dalszej lektury. Będzie wesoło, a czasem wręcz za gorzko. Zapraszam.




Uwaga możliwe mini spoilery! Nie martwcie się! Główne wydarzenia nie zostały tknięte! Nie chciałyśmy sprawić Wam przykrości, a jedynie pokazać możliwości. 


poniedziałek, 11 września 2017

Czaromarownik, czyli magiczny kalendarz na 2018 rok


Należę do osób, które lubią mieć przy sobie kalendarz. Nauczyłam się z niego korzystać w sposób praktyczny, gdy utworzyłam bloga. Musiałam zaplanować nie tylko posty w ciągu danego miesiąca, ale również zapisać ważne dla mnie daty spotkań, czy egzaminów. Miałam tyle na głowie, że najzwyczajniej nie mogłam się wyrobić do czasu, gdy najprostszy kalendarz uratował mnie przed tragedią zapomnienia. Mając okazję przyjrzeć się kalendarzowi, który swoją nazwą cofa mnie do lat dzieciństwa i magii, nie mogłam się oprzeć by go Wam przedstawić!



Okładka, czyli jak Cie widzą tak Cię piszą.
Na pierwszy rzut oka widać mroczny styl okraszony ciekawą ramką. Przypomina mi to nie co książki J.K.Rowling. Stąd natychmiast myślę o magii. Ciemny kolor jest na tyle dobry, że jak się pobrudzi to nie widać (mnie się zdarza!). Poza tym nie kojarzy się Wam od razu z wiedźmami?! Brakuje mi tylko miotły!

czwartek, 7 września 2017

„To, co zostawiła” - Ellen Marie Wiseman

Zastanawialiście się czasem, co trzeba zrobić, aby wylądować w tak zwanym psychiatryku? W dzisiejszych czasach niewiele. Dlaczego? Bo sami możemy się tam zgłosić. I wtedy najczęściej jesteśmy uznawani za osoby, które jakoś sobie poradzą z tym wszystkim. W latach 30 dwudziestego wieku było nieco inaczej. Tam się nikt nie zgłaszał, natomiast wielu trafiało z bezsensownych pobudek. Jakich? Zapraszam do dalszej części.

Zdjęcie przedstawia jasność naokoło ciemności ukrytej za cegłą papieru.


Tytuł oryginału: What she left behind
Tłumaczenie: Alicja Laskowska
Wydawnictwo: Kobiece
Rok wydania: 2017

Ilość stron: 480


sobota, 2 września 2017

[PATRONAT LADY DEVI] „Plan B” - Karolina Nowek


Są rzeczy, które nawet nam się nie śnią, jednakże są rzeczywistością. Są ludzie, którzy mówią „kocham”, a nie wspierają nas. Są sytuacje, kiedy potrzebujemy drugiej osoby, ale jej nie ma. Ból cierpienia powoduje ogromny mętlik w głowie. Nie potrafimy myśleć racjonalnie doprowadzając do koszmaru, który zaledwie nie dawno był tylko snem. Czy miłość może przetrwać próbę czasu, kochanków i rozłamu rodziny? 


Tytuł: Plan B
Autor: Karolina Nowek
Wydawnictwo: Novae Res
Rok wydania: 2017

Ilość stron: 203


Kiedy Jarek wpada przypadkiem na Wiole od razu wie, że to ta Jedyna. Ona również odczuwa między nimi chemię od pierwszego dnia ich przypadkowego spotkania Oboje rozpoczynają wielką przygodę starając się stworzyć coś pięknego. Związek oparty na solidnych podstawach. Uczucie jakim się darzą okazuje się jednak nie do końca prawidłowym gruntem dla ich rodziny. Niespodziewana ciąża, rezygnacja z marzeń, obniżające się wymagania, poczucie straty. To wszystko gromadzi się powodując do niewybaczalnego: zdrady. Jednakże nie poddają się, chcą spróbować uratować, to co jeszcze jest i może być. Ale Jarek jest jak typowy mężczyzna, a Wiola jak kobieta. Nikt jednak nie pomyślał, by po prostu porozmawiać. Szczerze.

Od razu po pierwszych stronach zauważyłam, że książka jest napisana konkretnym stylem. Osobiście rzadko udaje mi się trafić na tego typu formę. Jeśli już, to ma ona swoje wady jak i zalety. Wszystko jednak zależy do tego, czy autor potrafi do końca wykorzystać to, co postanowił uznać za podstawę całej powieści. Są to oczywiście myśli bohaterów, którzy otwierając się przed nami deklarują swoje działania. Dzięki temu dość szybko i sprawnie można przejść do dalszej części historii. Dla niektórych może się to skończyć niedosytem. Zresztą sama taki miałam, ponieważ chciałam wiedzieć coraz więcej i więcej. Z drugiej strony takie „podjudzanie” daje idealną okazję by czytać dalej, ruszyć wyobraźnią i pozwolić na wielogodzinne rozmyślania. Dlatego ze względu na to, że jest to debiut uważam to za zabieg całkiem trafny. Bo skoro teraz nie mamy wszystkiego, to może kolejna powieść da nam więcej? Poczucie jak autorka rozwija się wraz z kolejnymi książkami i bycie przy tym jest cenny doświadczeniem, prawda? 

Główni bohaterzy są wykreowani dość konkretnie. Dwie różne osobowości, inne style i pomysły na życie. Jednak połączyło ich uczucie i dziecko. Tylko pytanie brzmi, czy przypadkiem najpiękniejszy dar jakim jest życie również nie zniszczyło tego, co miało trwać wiecznie? Jarek to typowy facet. Kocha Wiole, chce z nią spędzić resztę życia, ale gdy słyszy słowo „ciąża” zaczyna dostosowywać się do sytuacji tak bardzo, że niszczy sam siebie. Krok po kroku. Aż pęka i zachowuje się jak niedojrzały nastolatek, któremu zabrano komórkę na parę godzin. Zamiast przemyśleć dlaczego do tego do szło i co zrobić by odzyskać, to co sądzi, iż stracił, woli uciec i nadrobić zaległości. Zdrada Jarka to koniec tego na czym mu zależało, ale czy na pewno? Uwolnienie się od kobiety, którą obwinia o wszystko, co złe w jego życiu, stało się dla niego priorytetem. Rozpoczęcie kawalerskiego życia pełnego imprez, alkoholu i dużych pieniędzy staje się jego celem. A ja się pytam, gdzie on był, kiedy go nie było?! Wiola, która również ma w sobie ukryte pokłady złości zamiast wyrzucić je z siebie i porozmawiać jak na osobę dojrzałą przystało, woli zagrać w grę, która kończy się rozpadem małżeństwa. Nie ma to jak foch i "czytanie w myślach". Jednym słowem: porażka. Porażka obojga.

Im byłam dalej, tym bardziej zauważyłam jak bardzo prawdopodobny jest ten scenariusz. Zmęczeni tym co jest, postanawiają coś zmienić. I chociaż nie jest to takie jakie być powinno, następuje niebezpiecznie szybko. Fabuła komplikowała się z każdym kolejnym złym wyborem bohaterów. I chociaż wiemy od początku, że starają się ułożyć sobie życie na nowo, to jest to niemożliwe dopóki nie porozmawiają. Dzieje się tak wiele w ich życiu, iż sama zaczynałam się zastanawiać: a kiedy dzień spokoju? Chwila na odetchnięcie? Potem sama odpowiadałam sobie: przecież w prawdziwym życiu nie ma spokoju. Ciągle coś się dzieje. Zazwyczaj złego, bo na dobre trzeba zapracować. I właśnie To jest kwintesencja Planu B.

Kiedy wszystko się wali, czy wtedy nie rozpoczynamy planu B? Opcja numer dwa mająca ratować nas w opresji? Wyobraźcie sobie, że osobiście w ciągu zaledwie miesiąca musiałam z planu B przejść do planu F? Dokładnie. Życie nie jest kolorowe. Jarek i Wiola powoli odkrywają to, że jeśli jedno się nie układa trzeba stworzyć kolejne i kolejne i kolejne, aż w końcu trafimy, złożymy w całość i nie pozwolimy roztrzaskać na kawałki. Musimy wierzyć, chcieć, działać, a nie tylko narzekać! Związek istnieje dzięki uczuciu. To miłość pozwala nam pokonywać trudności. Lecz jeśli nie jest podsycana, a jedynie niszczona przez niedomówienia, nie wystarcza by móc być razem. Popełnianie błędów jest rzeczą ludzką. Umiejętność uczenia się na nich i poprawiania tego co zepsute, to klucz do sukcesu.

Podsumowując: Opowieść o tej parze przypomina nam jak zbyt wielkie oddanie połączone z żalem o stracone momenty, może doprowadzić do załamania się osobowości. Obwinianie innych, ale i siebie nie jest sposobem na ratowanie związku. Ekscytacja, pamięć, wyrażanie uczuć, szczerość, chęć zmiany na lepsze i realizowanie tego jest jedynym sposobem na osiągnięcie szczęścia. Może znajdziesz nieco naiwności. Może znajdziesz nieco głupoty. Lecz takie jest życie. A życie polega na tym by mieć zawsze w zanadrzu Plan B.


Za przypomnienie sobie dlaczego kombinowałam nad planami od B do F dziękuję:



Patronat Lady DeVi:

środa, 30 sierpnia 2017

[Patronat] „Plan B” - Karolina Nowek


Mam radość poinformować, że „Lady DeVi, czyli recenzje książkoholiczkiobejmie patronatem powieść Karoliny Nowek pt Plan B. Jest to jej debiut dlatego też sprawia mi to jeszcze większą radość. Dobre Bo Polskie to inicjatywa mająca na celu wspieranie polskich autorów. Dlatego niedługo na blogu pojawi się recenzja, a także konkursy! Zachęcam do zaglądania, czytania i komentowania. Mam nadzieję, że tak jak mnie i Wam spodoba się ta niecodzienna (a może jednak?) historia dwojga ludzi. Miłość nigdy nie była prosta, a związek to bardzo skomplikowana konstrukcja społeczna. Gorzko słodkie chwile zapewnione!





poniedziałek, 28 sierpnia 2017

[POST SPECJALNY] #2.5 TOP OF, czyli nasi ulubieńcy: Ukochane książki z dzieciństwa


Książki naszego dzieciństwa są często bagatelizowane. Dopiero gdy dorastamy odkrywając magię słów wracamy wspomnieniami do zapomnianych powieści. Osobiście dopiero niedawno zrozumiałam, że jednak mogłam niektóre pozycje zostawić w domu. Jednakże nie robiąc tego, dałam nieco szczęścia innym dzieciom. Biblioteka rozrosła się, a potęga słowa ruszyła do przodu z większym impetem. Rozmyślając w głowie kłębiło mi się jedno pytanie: Jakie książki z dzieciństwa ukrywają przed nami inni Blogerzy? Zapytałam uzyskując interesujące odpowiedzi. Wiele osób, wiele książek, jedna pasja. Bo wszyscy kochamy czytać!


"Ukochane książki z dzieciństwa"

czwartek, 24 sierpnia 2017

„Sekretne spotkanie” - Jean Ure


Kiedy byłam dzieckiem nie sądziłam, że kiedykolwiek spotkam autorów ulubionych książek. Do dziś nie miałam takiej okazji. Jednak niektórzy sami biorą los w swoje ręce. Zawsze mnie to ciekawiło dlaczego ludzie to robią. Jak się okazuje tak prostą rzecz jak spotkanie z ukochana autorką może stać się lekcją na całe życie. 




Tytuł oryginału: Secret Meeting
Tłumaczenie: Małgorzata Żbikowska
Wydawnictwo: Jaguar
Rok wydania: 2017
Ilość stron: 191
Dla kogo: Dzieci od 8 r.ż.
(ale jak dla mnie to każdy powinien przeczytać bez względu na wiek)


piątek, 18 sierpnia 2017

„Mapa kości” - Francesca Haig


Kolejne części mają to do siebie, że są po prostu kiepskie. Im dalej w las tym jeszcze gorzej. Potem się okazuje, że ostatni tom wychodzi, lecz jest już tak średni, że nawet genialne zakończenie nie uratuje serii. Koniec końców otrzymujemy zlepek mogący wywalić do śmieci. Czy Mapa Kości okazała się godnym następcą? Czy można uznać ją za kontynuację wartą wielu godzin czytania? Czy można się w niej zatracić? Ech. Odpowiem jednym słowem, dobrze? Bo na więcej nie ma sensu.

Tak.




Tytuł oryginału: The map of bones 
Seria: Ogniste oczyszczenie - tom 2
Tłumaczenie: Marcin Mortka
Wydawnictwo: Uroboros
Rok wydania: 2017
Ilość stron: 429


wtorek, 15 sierpnia 2017

„Po prostu ja” - Jean Ure


Takie książki powinni drukować masowo. Chociaż przesłanie dla dorosłego jest jednoznaczne, młody czytelnik musi spędzić nieco czasu, by dokopać się do sedna. Z pomocą rodzica na pewno szybciej zrozumie przekaz autorki, co tylko podwaja ważność tej książki. Zastanawiam się, czy mnie było dane czytać takie powieści? Cóż nie przypominam sobie. Jeśli nawet to musiało być dawno i nie zwróciłam na to uwagi. Jednak tym razem było inaczej.





Tytuł oryginału: Just Peachy
Tłumaczenie: Dominika Repeczko
Wydawnictwo: Jaguar
Rok wydania: 2017
Ilość stron: 255
Dla kogo: Dzieci powyżej 8 r.ż. 
(Chociaż jeśli młodszy czytelnik czuje się na siłach może śmiało próbować)


piątek, 11 sierpnia 2017

[PRZEDPREMIEROWO]„Przeczucie” - Tetsuya Honda


Jeśli śledzicie mnie chociażby miesiąc możecie dostrzec pewną rzecz: uwielbiam Japonię oraz wszystko wokół niej. Dlatego Chiny czy Korea nie są mi obce. Gdy tylko dowiedziałam się o „Przeczuciu” wiedziałam, że jeśli nie przeczytam tego teraz to zrobię to później, choćbym miała napaść na księgarnie. Po przeczytaniu wiem jedno: Przed sklepem napadłabym na bank, wykupiła oryginały, wydała miliony na przetłumaczenie pozostałych części i w czeluściach pokoju czytała japoński kryminał. Tak. Tak. Plan idealny!




Tytuł oryginału: Strawberry Night ストロベリーナイト 
Tłumaczenie: Rafał Śmietana
Wydawnictwo: Znak literanova
Rok wydania: 2017
Ilość stron: 349


Premiera: 16 Sierpnia 2017


wtorek, 8 sierpnia 2017

„Pamiętnik Zuzy-łobuzy. Francja-elegancja” - Alice Pantemuller, Daniela Kohl


Cały czas jestem zainteresowana literaturą dla dzieci, tych młodszych jak i nieco starszych. Dlatego lubię wiedzieć, co się dzieje w tej sprawie na polskim rynku. Do rąk dostałam piekielnie różową i piekielnie pastelową książeczkę. I chociaż za różem nie przepadam, a pastelowy wyblakły kolor nie kojarzy mi się z lodami miętowymi to JESTEM ZASKOCZONA. Tak, bo czegoś takiego nie widziałam!




Tytuł oryginału: Mein Lotta-Leben und täglich grüßt der Camembär 
Autor: Alice Pantermuller
Ilustrator: Daniela Kohl
Wydawnictwo: Jaguar
Rok wydania: 2017
Dla kogo: Od 8 roku życia (osobiście nie mam nic przeciwko 6-7 r.ż. jeśli dziecko potrafi czytać już nieco lepiej)


niedziela, 6 sierpnia 2017

Co w trawie piszczy #2

Lato pełną parą! Ciepło, bezwietrznie, czasami burzowo. Osobiście podobają mi się tylko wiatry i deszcze. Jednakże mam sporo na głowie. Jednak jeśli pójdzie dobrze będę miała paręnaście dni tylko i wyłącznie na leniwe siedzenie i czytanie. Brzmi wspaniale, prawda? Ale czas na działanie! Czyli czytamy Jestem tak uradowana, tak podekscytowana, że nie wyobrażacie sobie ile radości dają mi chwile z książką. Dlatego też pokaże Wam co w trawie piszczy. W mojej trawie.



Tytuł: Szamanka od umarlaków
Autor: Martyna Raduchowska
Wydawnictwo: Uroboros
Rok wydania: 2017


Ida posiada zdolności paranormalne. Rozmawia z duchami. Dla niej to normalne, bo rodzina bawi się w takie rzeczy od lat. Tylko, że ona wcale ich nie chce. Woli inne życie. Rodzice nie dają się zwieść i poszukują sposobów jak odkryć w Idzie magie. Szkoda tylko, że nie mają pojęcia, iż ona już posiada pewne zdolności.
Akcja dzieje się w Polsce, czy to już nie zachęca do czytania? 








Tytuł: Mapa kości (tom 2) 
Autor: Francesca Haig 
Wydawnictwo: Uroboros 
Rok wydania: 2017


Świat Cass dzieli się na słabych i silnych. Zdrowych i chorych. Cass próbuje działać dalej by zwiększyć szanse swoje i ludzi podobnych do niej. Duch buntu trzeba rozniecić jak najszybciej albo "gorsi" bliźniacy zostaną wykorzystani do niecnych planów Alf. Władza. Lek. Życie. Kto wygra w bitwie o wolność i normalność? Czy słabsi mogą obalić silniejszych? Czy Omegi mają szanse aby dokonać niemożliwego?

Wkrótce na blogu!







Tytuł: Dan-Sha-Ri
Autor: Hideko Yamashita
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Rok wydania: 2017

Zacznijmy od minimalizmu.
Następnie zastanówmy się: czy naprawdę potrzebujemy tych wszystkich przedmiotów?
Dan - nie
Sha- wyrzuć
Ri- przywiązanie*
Pozbądź się uczucia przywiązania do rzeczy, które zalegają po kątach i nie znaczą zbyt wiele. Odkryj porządek i miejsce. W domu. W środku nas.

* To nie jest dosłowne tłumaczenie





Tytuł: Nie mówcie, że nie mamy niczego
Autor: Madeleine Thien 
Wydawnictwo: Literackie
Rok wydania: 2017 


Rodzinna tragedia. Marie pochodzi z rodziny chińskich emigrantów. O swojej rodzinie jednakże dowie się więcej od obcej osoby niż najbliższych. Kim był jej ojciec? Czemu ukrywał pewne fakty? Czemu popełnił samobójstwo? Te i wiele innych pytań kłębią się w głowie Marie. Kobieta poznaje prawdę łącząc słodko-gorzkie fragmenty historii sprzed lat.
Czy Marie poradzi sobie z ogromem informacji?








Tytuł: Po prostu ja 
Autor: Jean Ure 
Wydawnictwo: Jaguar 
Rok wydania: 2017

Peachy otrzymała dość nieciekawe imię. łatwo rozpoznawalne tak samo jak nazwisko, które widnieje w dzienniku, na ulicy, w radiu. Dosłownie wszędzie. Nietuzinkowa rodzina. Tylko Peachy jest taka normalna, zwykła, nijaka. Czy aby na pewno? Czy prosta dziewczyna polubi siebie? jak sobie z tym poradzić? Odkryj z Peachy prawdę pokochania własnej osoby!

Książka przeznaczona dla dziewczynek od 8 roku życia.

Wkrótce na blogu!






Tytuł: Sekretne spotkanie
Autor: Jean Ure
Wydawnictwo: Jaguar 
Rok wydania: 2017


Megan i Annie spotkają się ze swoją ukochaną autorką! ich marzenie się spełni. Kiedy ten dzień następuje okazuje się, że Megan zna ich ulubienice lepiej od niej. Dlaczego tak jest? Czemu Megan się tka zachowuje? I co się stało z ich ukochaną autorką? Ich idolka jest jakaś dziwna! Przerażona Harriet Chance wcale im się nie podoba. Czy są w tarapatach?

Książka przeznaczona dla dziewczynek od 8 roku życia.







Tytuł: Pamiętnik Zuzy-Łobuzy. Francja elegancja 
Autor: A. Pantermuller, D. Kohl 
Wydawnictwo: Jaguar 
Rok wydania: 2017 


Zuza ma nowego kolegę w klasie. Remi jest z Francji, a jego śniadanie śmierdzi! Niestety nie każdy lubi takie smaki co Francuzi. Zuza ma ciężki orzech do zgryzienia. Dlaczego? Ponieważ kolega z ławki obsypuje ją prezentami! A ona go nie lubi, bo tak śmierdzi! trzeba się go pozbyć. Tylko jak?

Książka przeznaczona dla dziewczynek od 8 roku życia.








Tytuł: Przeczucie 
Autor: Tetsuya Honda 
Wydawnictwo: Znak literanova 
Rok wydania: 2017 


Zabójstwa na skale Tokyo. Książka kryminalna napisana przez Japończyka podbiła serca mieszkańców Kraju Kwitnącej Wiśni. Moje również. Czy młoda Pani komisarz poradzi sobie w świecie, gdzie mężczyźni mają zawsze ostatnie słowo? Gdzie płeć piękna jest poniewierana, a gwałt to ich wina? Czy my, kobiety, możemy być dobrymi, ba! lepszymi policjantkami niż mężczyźni? Tajemnicze zabójstwa, ciekawe dochodzenie, dialogi prosto z filmu akcji. Zagadka, która wciągnie!

Wkrótce na blogu!





To tylko kilka z propozycji, lecz te pojawią się na pewno w ciągu kolejnych tygodni. Macie swoje czytelnicze marzenia? Swoje spełniam w całości.

Trzymajcie się cieplutko!!

czwartek, 3 sierpnia 2017

„Pies Baskerville’ów” -Sir Arthur Conan Doyle

Zaskakujące jest to, jak zaledwie jedna książka może zmienić postrzeganie rzeczywistości. Czy my naprawdę potrafimy patrzeć w taki sposób? Czy jesteśmy wstanie wnioskować na podstawie tak niewielkich dowodów? Czasami myślę, czy Ci co tworzą charaktery bohaterów wzorują się na kimś, a może po prostu tworzeni są przez wyobraźnie? Pytanie brzmi: jak to było z Sherlockiem Holmesem.?

Tytuł oryginału: The hound of Baskerville
Tłumaczenie: Nieznane
Wydawnictwo: MG
Rok wydania: 2017
Ilość stron: 178 

poniedziałek, 31 lipca 2017

„Martwe ciało Mavericka” - Anna Kapes


Od samego początku widniał wielki napis, że będzie tu czuć Pratchettem. Osobiście czytałam jego dwie książki i niestety niezbyt polubiłam. Było to z ponad dziesięć lat temu więc uznałam: czemu by nie spróbować z innej strony? Przecież my Polacy też potrafimy pisać powieść ze specyficznym humorem, prawda?



Wydawnictwo: Novae Res
Rok wydania: 2017
Ilość stron: 308

piątek, 28 lipca 2017

„Dyskretne szaleństwo” - Mindy McGinnis





„Dla wszystkich, którzy szamoczą się w ciemnościach”








Tytuł oryginału: A madness so discreet
Wydawnictwo: Kobiece
Rok wydania: 2017
Ilość stron: 384


"Prawdziwy koszmar" - Ewa Łokuciejewska

Temat depresji to często omijany aspekt życia współczesnego społeczeństwa. Niewielu wie, czym tak naprawdę jest ta choroba, w jaki sposób się objawia, jaką ciemną stronę skrywa. Prawdziwy koszmar to urzeczywistnienie tego, co najgorsze, a zarazem trochę subiektywny obraz depresji. Tylko, że ona ma różne oblicza.




"Koszmar to sen, który się wielokrotnie powtarza."


sobota, 22 lipca 2017

„Marcowe fiołki” - Sarah Jio



Przeszłość i teraźniejszość. Czasami są tak mocno ze sobą powiązane, że trudno określić, co jest czym. Kiedy zmory przeszłości ogarniają nasze skruszone serce trudno jest nam wytrzymać każdą sekundę teraźniejszości. A co jeśli te dwie tak podobne w tej chwili chwile mają decydujący głos na naszą przyszłość?


źródło


Tytuł oryginału: The violets of March
Tłumaczenie: Julia Gryszczuk-Wicijowska
Wydawnictwo: Między słowami
Rok wydania: 2012

Ilość stron: 297






niedziela, 16 lipca 2017

#2 TOP OF, czyli moi ulubieńcy: Powieści Polskich Autorów

Od początku post miał być bez numerków określających pozycję podrzędności i nadrzędności wymienionych pozycji. Później stwierdziłam: czemu nie? Po paru sekundach miałam odpowiedź: bo nie da się ich ocenić w ten sposób. Są równocenne. Czytajmy powieści naszych rodaków. Bo warto.


Zapraszam na pierwsze zestawienie
"Nie taki diabeł straszny jak go malują! "

"Gałęziste" Artura Urbanowicza jest thrillerem, który na długo pozostanie w mojej głowie. Do samego końca trzyma w napięciu, a ostatnie strony wręcz szokują. Zachowany  paranormalny klimat przez całą książkę pozwala wczuć się za każdym razem w klimat. Jestem mile zaskoczona i zauroczona. Duchy? Ludowe wierzenia? Niemożliwe wydarzenia? Bożkowie leśni? Myślicie sobie pewnie, że autor popłynął w swojej wyobraźni. Oj tak, ale za to otrzymujemy kawał dobrej powieści!




"Łowcy niewolników" Grzegorza Kochmana to powieść, która skradła mi serce. Średniowieczne klimaty zawsze były moimi ulubionymi. Oglądanie retrospekcji na kanałach telewizyjnych poświęconych historii, czy też wymyślnych kinowych filmów i seriali sprawia, że dzień jest jeszcze lepszy. Jednak gdy dochodzi do poznania tak dawnych dziejów z książką w rękach jestem pewna sukcesu. Niewolnicy, łowcy, walka o wolność i odzyskanie utraconej rodziny. Najlepsza wiadomość? To dopiero pierwszy tom trylogii piastowskiej! 
Więcej o książce.


"Intro ligare" - Ryszard Marian Mrozek. Jako dziecko zawsze chciałam wiedzieć jak to się dzieje, że wszystkie kartki tworzą coś tak pięknego jak książka. Potem przeczytałam "Atramentowe serce" i uznałam, że bycie lekarzem książek to coś, co chcę robić. Tak więc tworzyłam własne tomiska pełne rysunków i krótkich opowieści. Jednak ta powieść jest moją odpowiedzią na pytanie: jak oni to robili? Warszawa w XVI wieku była inna, spokojniejsza, ale nadal pełna życia. Książki to rarytas, umiejętność czytania Bożym darem. Tajemniczy papirus, skarb i zdolności tworzenia tego, co kochamy. Odkryj sekret bycia mistrzem w swoim fachu oraz udaj się w podróż pełną tajemniczych zagadek, gdzie poszukiwaczom złota musiał wystarczyć kij, mapa i sprawne nogi.

"Krzyżowiec" Grzegorza Wielgusa to powrót do Średniowiecznej Europy, gdzie bezimienny krzyżowiec postanawia udać się do Jerozolimy. Czas by odpokutować swoje grzechy. Nie byłoby to nadzwyczajne gdyby nie fakt, że bohater jest jakby umarłym, który żyje by móc dotrzeć na miejsce swojego ostatniego tchnienia. Czasem zastanawiam się, czy to nie jest jakby mała podpowiedź do tego, co dzieje się z nami w czasie/przed śmiercią. Nieco fantastycznych odcinków drogi pozwala nam na przemyślenia. Jakie? Cóż każdy będzie miał swoje własne, ale na pewno bardzo interesujące.


"Emancypantki" Bolesława Prusa są dla mnie powieścią klasyczną, którą chciałam przeczytać od bardzo dawna. Nie było mi dane obejrzenie serialu, jeszcze czarno-białego. Jednakże, każdy kto lubi kilka wątków połączonych główną bohaterką na pewno straci głowę dla tej książki. Nie jest ona prosta i łatwa, ale przyjemna, z poczuciem humoru i nutką starych lat. Dla wielu to przeszłość, starość, nic nie znaczące chwile. Dla mnie to piękno dawnej literatury Kim były Emancypantki? Co robiły? Jak w prosty sposób można je rozpoznać? To wszystko i wiele więcej znajdziecie w epickiej powieści Prusa. Uwaga! Duża dawka wyśmiewania się z osób grających na pokaz! Ta epidemia XXI wieku przybyła do nas o wiele wcześniej!
Znalezione obrazy dla zapytania mróz forst"Ekspozycja" Remigiusza Mroza jest moją pierwszą powieścią tego autora. Czytałam wiele recenzji, aż w końcu sięgnęłam i... przepadłam. Chociaż marzy mi się cały pakiet z Forstem musze nacieszyć się pięknymi z nim chwilami, sam na sam, w mojej pamięci. Niezapomnianych kilka punktów kulminacyjnych doprowadziło mnie do szewskiej pasji, gdy docierałam zaledwie do pierwszego z nich. Książka jeszcze ma daleko do końca tu takie obrót spraw. Gdy myślałam, że to koniec, co tu można jeszcze wymyślić, otrzymywałam kolejną porcję, na kolejne godziny. Morderstwo na Giewoncie. Tajemnicze zniknięcia. Ciała zabitych osób. Pod koniec miałam stracha iść ponownie w góry!
 
"Potop" Henryka Sienkiewicza to pierwsza książka, którą czytałam z przymusu dwa razy, a za trzecim dla Własnej przyjemności. Potrzebowałam wielu miesięcy by zrozumieć jak dobra jest to powieść i jak bardzo szkoła potrafi zepsuć przyjemność z czytania. Jednak doceniłam ten majstersztyk. Teraz czytam z przyjemnością. Zapowiedziałam sobie powrót do trylogii i kiedyś to nastąpi. Co mnie w tym grubym tomisku urzekło? Szczegółowe opisy, historyczne tło, interesujący bohaterzy, ciekawe wydarzenia, Polska.




Jak widzicie przedstawiam Wam różności jakie możemy otrzymać od naszych rodaków. My też potrafimy pisać. Mamy dobre i złe chwile. O tych nieprzyjemnych zapomnijmy, a cieszmy się tymi, które są warte wspomnień.
Czytajmy