Opowieści obyczajowe z historią w tle na zawsze pozostaną jednymi z moich ulubionych. Zwłaszcza kiedy opowiadane jest o tym, co ukryte i schowane na dnie studni. Zakryte mułem i podsypane cementem, aby nikt nie widział, nie pamiętał, nie wspominał. Wydawałoby się to absurdalne, tak samo jak fakt, że Chiny pomimo wspaniałej gospodarki utworzonej dzięki zachodnim biznesmenom, mają za co wykarmić miliony obywateli. Obywateli, którzy walczyli wiele lat o siebie i swoje prawa, a otrzymali mierne życie. Dlaczego?
Tytuł oryginału: Do not say we have nothing
Tłumaczenie: Łukasz Małecki
Wydawnictwo: Literackie
Rok wydania: 2017
Ilość stron: 584