Ostatnio natrafiam na sporo powieści przeznaczonych na jeden cel – odkrycia w nich dreszczyku emocji. Po zerknięciu na okładkę oraz opis dzisiejszej pozycji, uznałam że może to być całkiem ciekawa przygoda. Klimat nieco bajkowy, z namiastką dziwnych wydarzeń prosto z Serii Niefortunnych Zdarzeń (kto czytał?!). Nastolatka, nieznanych mężczyzna i rozbita rodzina. Prosty, znany schemat. Czy potrafił wzbudzić większą ekscytację?
Tytuł: Lee Schubienik
Wydawnictwo: Novae Res
Rok wydania: 2020
Liczba stron: 366