Trzecia
część serii Deklaracji da
nam zakończenie, którego może mogliśmy się spodziewać, ale to
jak do niego doszło na
pewno nas zaskoczy.
Wiadomo dobro triumfuje nad złem, jednakże jak tego dokonało? Tego
dowiemy się tylko czytając Jutro.
źródło |
Tytuł
oryginału: The Legacy
Tłumaczenie:
Tomasz Konatkowski
Wydawnictwo:
Wilga
Rok
wydania: 2010
Ilość
stron: 318
Albert
Fern to naukowiec, który wynalazł lek na raka. Okazało się
jednak, że jest to również lek na Długowieczność. Jednakże sam
Fern nie jest zadowolony ze swojego sukcesu. Doskonale rozumiał
krąg życia, który musi zostać zachowany: narodziny, życie,
śmierć. Natomiast dla Richarda Pincenta lek jest furtką do sławy
i bogactwo i nie zamierza z niego tak łatwo rezygnować. Minęło
wiele lat aż napotkał na wrogów numer jeden: Pipa – przywódcę
Podziemia, Petera i Anne oraz Judge – komputerowego geniusza.
Jak dokonają przewrotu? Jak zwycięży dobro? Ha tego sami
musicie się dowiedzieć!
W
świecie idealnej długowieczności pojawia się śmiertelny
wirus, z którym lek nie daje sobie rady. Ludzie zaczynając
ginąć. Pincent Pharma robi wszystko by zatuszować owe zaginięcia,
ale wiadome jest, że dokonanie tego w stu procentach jest
niemożliwe. Wyciek następuje dość szybko i społeczność czuje
strach. Tutaj wkracza Podziemie. Ich rola w tym co się później
stanie jest przeolbrzymie! Ktoś musi popełnić przewrót, a oni są
idealnymi kandydatami.
Peter
z Anną starają się żyć z dala od zgiełku. Jako bohaterzy
pierwszoplanowi stają się nikłym dodatkiem w ostatniej części
trylogii. Ale, ale nie ma się co martwić. Judge zapełnia nam
stronice w całkiem przyjemnej atmosferze. Jego rola wzrasta,
staje się osobą bardzo ważną w całym przedsięwzięciu i grze
prowadzonej przez Pipa. Właśnie on jest głównym czynnikiem
prowadzącym do dość ciekawego zakończenia. Akcja toczy się
szybciutko i zapędza Pincenta w drastyczny moment jego długiego
życia.
Bardzo
ciekawie jest zobrazowanie rozprzestrzeniania się wirusa oraz
ukazania wzrostu niepokoju wśród społeczeństwa. przykłady są
opisane dość dokładnie, tak że każdy z nas może sobie wyobrazić
przerażający widok usychających ludzi. Przez zwykłe wkradzenie
się w ich życie możemy dostrzec symptomy zakażenia, jego
przebieg oraz zakończenie żywota chorego.
Tłumaczenie
jest dobre. Nie ma się poczucia powtarzających się wyrazów,
zgrzytających formułek czy innych irytujących zdań. Co do
okładki, muszę przyznać, iż cała seria ma bardzo ciekawe,
kolorowe stronice. Każda jest symbolem odnoszącym się do fabuły
danej części. To właśnie ona zachęciły mnie do przeczytania
pierwszej części trylogii.
źródło |
Kilka
cytatów:
Odkrywczo:
„-
Albercie rozumiesz, co to oznacza, prawda?! Świat należy do nas!
Osiągnęliśmy coś, czego nikt wcześniej nie zdołał osiągnąć!
Znowu
to „my”… Naukowiec z niepokojem skinął głową.
-
Posłuchaj Richardzie… - powiedział ostrożnie. - odkrycia i
wynalazki nie zawsze są czymś dobrym. Czasami dotyczą sil tak
potężnych, ze nie umiemy nad nimi zapanować. Pomysł o rozbiciu
atomu… Ernset Rutherford nie mógł wiedzieć, co nastąpi później,
a i tak wszyscy go kojarzymy z bomba atomowa.”
Zawistnie:
„-
DA-WAC NAD-MIAR! Za-bić zdraj-ców!
Nagle
tłum wybił pojedynczy, ochrypły głos. Jakiś mężczyzna
krzyczał:
-
Dawaj go tutaj, paniusiu! Wiemy, ze tam jest. Obrzydliwy nadmiar!
Kradnie nam wodę, zatruwa lekarstwa! Oddaj go, to ci nic nie
zrobimy!
Tłum
zaczął od razu skandować:
-
DA-WAJ GO! Da-waj go!”
Niezrozumiale:
„Przytuliła
się do niego i jak zwykle poczuł ucisk w sercu..
-
Co to jest krąg życia? - zapytała.
-
Nie mam pojęcia. Ale chyba ma coś wspólnego z tym obrazkiem.
Zobacz. - Zrobił zbliżenie na kwiat. - Jestem pewien, ze gdzieś
już go widziałem, tylko nie pamiętam gdzie.”
Zaskakująco:
„Kobieta
uniosła głowę i spojrzała na Jude'a wielkimi oczami, już prawie
pozbawionymi powiek. Przypominała teraz szkielet.
A
potem wydała ostatni przeraźliwy krzyk i opadła na ziemie.
Zapanowała cisza.
Przez
chwile Jude w ogóle się nie poruszał. Zmartwiał z przerażenia i
strachu, a jego mozg starał się przeanalizować to, co właśnie
zobaczył, próbując znaleźć jakieś wyjaśnienie.”
Cytaty
pochodzą z: G.Malley, Jutro, Wydawnictwo Wilga,
2010 r, s. 9, 146, 86 – 87, 52.
źródło |
Podsumowując:
Powieść, która jest dobrze napisana i czyta się naprawdę
szybko i przyjemnie. Warto sięgnąć po całą trylogię by tylko
dowiedzieć się jak doszło do szczęśliwego zakończenia. I
chociaż są chwile drastyczne, to doskonale obrazują one jak
niebezpieczne jest życie wieczne. Młodzieżówka warta uwagi!
Kolejna, ciekawa młodzieżowa trylogia. Kiedy ja znajdę na nie wszystkie czas.
OdpowiedzUsuńznajdziesz znajdziesz :)
UsuńMam pierwszą część w planach, jednak niczym szczególnie mnie nie pociąga ta seria, więc szukać jej nie będę. Może co najwyżej poprawnym tłumaczeniem.
OdpowiedzUsuńhehe dobrze wiedziec :)
Usuńidealna do pracy aby czas szybko zleciał
OdpowiedzUsuńdokladnie :]
Usuń