Długo czekałam aż nadejdzie ten dzień, w którym sięgnę po ów pozycję. I wiecie co? Nie żałuje ani minuty oczekiwania. Bo było warto. Naprawdę. Wspaniała. Idealna. Doskonała. Wręcz kryminał godny polecenia. Dlaczego? Zapraszam do ciągu dalszego!
źródło |
Tytuł oryginału: Flaggermusmannen
Tłumaczenie: Iwona Zimnicka
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Rok wydania: 2012
Ilość stron: 341
Harry Hole to policjant, który zostaje wysłany do Australii z powodu zamordowania norweskiej dziewczyny. Śliczna blondynka z niewiadomych przyczyn zostaje łupem jednego z najbardziej zagadkowych morderców wyspy. Harry musi przegonić smutki przeszłości i stanąć na nogi by rozwiązać tę sprawę. Jednakże nie jest to proste. Lecz otrzymuje pomoc od policjanta Aborygena, z którym się zaprzyjaźnia. Okazuje się, że wie on więcej niżby się komukolwiek wydawało. Jak potoczy się sprawa? Czy Harry poradzi sobie z demonami przeszłości i wygra walkę o życie innych kobiet?
Postać głównego bohatera jest naprawdę ciekawa. Jego charakterystyka i powolne lecz dokładne poznawanie życiorysu pomaga spojrzeć inaczej na całą sprawę o morderstwo i jego rolę w tej całej kwestii. Harry intryguje czytelnika od samego początku. Wydaje się być idealnym policjantem, który stosuje różne techniki, a zwłaszcza logiczne myślenie. Jednakże wraz z rozwojem akcji dowiadujemy się o nim pewnych mrocznych rzeczy, które pomagają nam stworzyć bardzo dobry obraz policjanta z Norwegii.
Muszę przyznać, że cierpliwość się opłaciła, bo miałam ogromną przyjemność z czytania tej książki. Na dodatek bardzo trudno było mi się od niej oderwać. Czytałam ją wszędzie i w różnych pozycjach. Fabuła jest bardzo wciągająca. Kiedy jesteś dopiero w połowie książki i wydaje Ci się, że właśnie nadszedł koniec i nie rozumiesz: dlaczego mam jeszcze ponad sto stron?, wiedz, iż powieść jest dobrze skonstruowana. Bo nagły zwrot akcji doprowadza do ochów i achów i wielkiego: ale co?! Jak to?!! I jedziesz dalej kolejne strony, czytasz i nie możesz oderwać wzroku od strony, bo musisz wiedzieć czemu się stało tak, a nie inaczej i czemu jeszcze masz tyle do czytania. Ale musisz wiedzeni, musisz i zagłębiasz się bardziej w historię morderstwa i dowiadujesz się tylu rzeczy, o których nawet nie masz pojęcia. Czy to nie brzmi genialnie?
Podsumowując: Jak możecie zauważyć naprawdę się wciągnęłam w tą powieść. Tak mi się spodobało, że postanowiłam czytać kolejne tomy, jeśli tylko je oczywiście dorwę. Bardzo wciągająca fabuła i historia życia Harrego powodują, że czyta się szybko i spędza przyjemnie czas. To powieść warta każdego laika jak i gruboskórnego fana kryminałów. Polecam!
No, no! Tak właśnie się spodziewałam, że ten autor musi wywoływać takie emocje. Pora zabrać się za niego :)
OdpowiedzUsuńhaha jak milo sie to czyta :)
UsuńWoow, zaintrygowałam się nią :D
OdpowiedzUsuńbardzo sie ciesze :)
UsuńUwielbiam Nesbo, więc z pewnością się z tą książką zapoznam, ale teraz żyję w ciągłej nauce - niestety, klasa maturalna zobowiązuje :)
OdpowiedzUsuńah matura...pamietam jakby to bylo rok temu xD zycze powodzenia :)
UsuńSkandynawskie kryminały nie bez powodu podbijają świat, są wspaniałe. Wstyd przyznać ale za Nesbo jeszcze sie nie zabrałam
OdpowiedzUsuńmnie sie udalo i jestem przeszczesliwa :) naprawde polecam!!
UsuńWow, zaintrygowała mnie ta książka. W końcu muszę sięgnąć po tego autora...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Aelin.
https://posrodpolek.blogspot.com/
naprawde? oj bardzo sie ciesze :) warto bo jest idealny dla laikow i taki kryminalny odmozdzacz z niego ^^ uwielbiam odmozdzacze!!!!
UsuńOhohohoho dzięki Tobie jestem skłonna dać temu autorowi szansę. Czytałabym, czytałabym! ;)
OdpowiedzUsuńtak tak tak <3 czytaj!
UsuńCały czas przewijają mi się przed oczami książki tego autora, ale jeszcze nie miałam okazji sięgnąć po żadną. Trochę szkoda, bo to chyba jeden z najbardziej popularnych twórców kryminałów z ostatnich lat.
OdpowiedzUsuńdlatego tez po niego seignelam przez jego popularnosc. Udalo mi sie odrwac pierwszy tom i tadam bylo dobrze :D
UsuńRównież mi się podobała, chociaż kolejne tomy są jeszcze lepsze :) Świetnie, że dostarczyła Ci tyle wrażeń - gdy książka nie pozwala się od siebie oderwać to znak, że jest naprawdę dobrze :)
OdpowiedzUsuńooooooooooo nie no naprawde jest coraz lepiej? czuje sie baaardzo zachecona :D
UsuńZdecydowanie! :)
UsuńNie znam twórczości tego autora, ale kusi mnie, żeby sięgnąć po jakąś jego książkę.
OdpowiedzUsuńbo naprawde warto spedzic z nim dobrze chwile :)
Usuńja ją muszę mieć i czytnąć:D
OdpowiedzUsuńrozumiem ze zachecona zostalas :D
UsuńOd dłuższego czasu mam ochotę na skandynawski dobry kryminał, jednakże biblioteka świeci pustkami w tej kategorii ;/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
napolceiwsercu.blogspot.com
ah znam ten bol :(
UsuńUwielbiam dobre kryminały, a po twojej recenzji podejrzewam, że ten jest naprawdę dobry. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się go gdzieś dorwać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na nową recenzję, tym razem serialu :)
planeta-recenzji.blogspot.com
oooo ciesze sie abrdzo i smigam po serial :)
UsuńNadal nie przekonałam się do kryminałów, więc na razie po tę książkę nie sięgnę. Ale będę o niej pamiętała, gdy spróbuję dać szansę temu gatunkowi. ;)
OdpowiedzUsuńto bardzo dobrze wrozy na przyszlosc :D
UsuńMam zamiar zmierzyć się z jego wszystkimi kryminałami :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Zaczytana Wiedźma
ZaczytanaWiedźma.blogspot.com
rowniez mam takei zamiary :D
OdpowiedzUsuńA widzisz, ja uważam pierwsze dwa tomy za nieco słabsze. Są poprawne, ale nie są odzwierciedleniem jakości Nesbo. Dopiero od "Czerwonego gardła" autor staje się bardziej wyrazisty i pracuje na własny styl. Każdy kolejny tom to nowe zaskoczenie i wyczuwalna poprawa :) Mam nadzieję, że się o tym przekonasz. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuń