niedziela, 28 października 2018

„Żelazny kruk. Wyprawa” - Rafał Dębski


Z powieściami przygodowymi oraz fantasy najczęściej jest tak, że albo do siebie nie pasują, albo uzupełniają się idealnie. Jeśli dodamy do tego polskiego autora oraz historię typowo przeznaczoną dla młodzieży, zaczyna mi się zapalać pomarańczowa lampka. Bo (niestety) większość osób uważa, że polska fantastyka to totalny niewypał. Więc pytanie brzmi: czy potrafimy pisać powieści, które pozamiatają zagraniczne tytuły? 




Tytuł: Żelazny kruk. Wyprawa 
Autor: Rafał Dębski 
Wydawnictwo: Jaguar 
Rok wydania: 2018
Seria: Żelazny Kruk 

Liczba stron: 302 


sobota, 20 października 2018

„Karminowe serce” - Dorota Gąsiorowska


Na jesienną pogodę dobrze jest wyszukać lekturę idealnie ją odzwierciedlającą. Nieco szarości i kolorów zawsze nastawiają mnie pozytywnie na kolejny dzień. Kiedy już smutek ogarnia me skostniałe z zimna serce, otrzymuję dawkę nadziei opatulającą mnie swoim ciepłem. Miałam więc ogromne oczekiwania do kolejnej powieści Doroty Gąsiorowskiej. Ponieważ wraz z mamą wręcz uwielbiamy jej powieści. Tylko zawsze jest lęk pod tytułem „Kiedy piękne historie zamienią się tandetę?” 




Tytuł: Karminowe serce 
Autor: Dorota Gąsiorowska 
Wydawnictwo: Między słowami 
Rok wydania: 2018 

Liczba stron: 441 


niedziela, 14 października 2018

„Małe ogniska” - Celeste Ng



Są książki, wobec których nie można przejść obojętnie. Powieści, które pozostają w naszej pamięci na długo pomimo upływającego czasu. Fabuły jakie zdarzają się często, lecz to właśnie ta dzięki swoim elementom tworzy coś niezapomnianego. Zwłaszcza kiedy autorka doskonale przedstawia nam swój wykreowany świat. Pełnego ludzkich uczuć i emocji. A także osobistego zniewolenia.




Tytuł oryginału: Little Fires Everywhere 
Tłumaczenie: Anna Standowicz-Chojnacka 
Wydawnictwo: Papierowy Księżyc 
Rok wydania: 2018 

Liczba stron: 417