„Nie ma złych psów, Bobby. Są tylko źli ludzie.”
„Był sobie pies” to książka, która zawładnęła moim sercem w zaledwie dwa dni. Już na sam widok okładki, a także tekstu przewodniego „ten świat jest naprawdę pomerdany” otrzymujemy zapowiedź świetnej powieści. Przyznam, że gdyby był to chomik… oj zwariowałabym, a tak po prostu: płakałam.
Tytuł oryginalny: A dog's purpose
Tłumaczenie: Edyta Świerczyńska
Wydawnictwo: Kobiece
Rok wydania: 2017
Ilość stron: 391