poniedziałek, 16 lutego 2015

Zakładki

Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam zakładki: te prawdziwe najprawdziwsze! Nie jakieś tam karteczki, pocztówki, papierki po krówkach (chociaż te niektóre mają fajne napisy na odwrocie). Chodzi mi o dłuuuuuuuugie prostokąty sięgające do nieba. 




Od jakiegoś czasu wydawnictwa obarczają nas dodatkami w książkach w postaci zakładek. Wiele tam napisów, kolorowych obrazków, a czasem można znaleźć jeszcze dziwniejsze rzeczy! Dzisiaj prezentuje Wam kilka takowych zakładek!



Podoba się Wam któraś? A może wolicie inne? Jednak krówka lepsza? 

10 komentarzy:

  1. Mi się podoba 1 ;)
    Ale wolałabym Kubusia ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tam kilka mam, zdobycznych i prezentowych a i tak korzystam z jednej, trójwymiarowej, będącej reklamą jakiegoś preparatu na pryszcze. :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ojej to koniecznie musisz zmienic ja na inna. Czas na nowy nr 1!!! :)

      Usuń
  3. Uwielbiam zakładki, sama mam manię zbierania ich.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie korzystam wole taka sprezentowana ^_^

    OdpowiedzUsuń

Witaj przybyszu! Skoro już tutaj dotarłeś będę rada, jeśli pozostawisz po sobie ślad. Dziękuję za przeczytanie kawałka mej książkowej rzeczywistości. Mam nadzieję, że los ponownie kiedyś Cię tu przyśle. Za każdy komentarz serdecznie dziękuję. Na pewno się odwdzięczę!