czwartek, 18 lutego 2016

„Polskie imperium” - Michael Morys – Twarowski

Jak tylko złapałam w ręce książkę moje oczy rozszerzyły i wołały: O mamuniu! Tytuł brzmi tak dumnie. To my podbiliśmy jakieś kraje? Coś tam na lekcji historii wspominano, ale żeby robić z tego wielkie imperium? Polska była kiedyś wielki krajem, ale potem nas zjedli. Zjedli, ale czego dokonaliśmy nikt nam nie zabierze!

źródło



Tytuł: Polskie imperium
Autor: Michael Morys-Twarowski
Wydawnictwo: Ciekawostki Historyczne Znak
Rok wydania: 2016


Ilość stron: 313










Książka składa się z trzynastu rozdziałów obfitujących w postacie historyczne i wiele bitew. Tych zwycięskich jak i przegranych. Ale liczy się jedno: dokonanie naszych rodaków! A się okazuje, że zdobywaliśmy ziemię nie tylko w Europie wschodniej, ale i na północy jak i południu kontynentu, a nawet w Afryce! Mieliśmy własne kolonie o czym nawet podręcznik do historii nie wspomina. Już sam prolog, pomimo że jest dość długi, pobudził mnie do tego by czytać dalej i czytać i czytać i nie chcieć kończyć. A to dość niezwykłe jak na tego typu książkę. Ale ja zawsze lubiłam historię, a ta jest naprawdę pasjonująca. Na dodatek dotyczy naszego kraju. Tym bardziej mam ochotę wiedzieć więcej! Wyobraźcie sobie, że Bogurodzica stała się naszym hymnem przed każą walką? Nie mieliśmy okrzyków: do boju! Dobierz miecz! Ruszajmy! Tylko śpiewali Bogurodzicę idąc na śmierć. Coś cudownego. Już poruszyło to moją wyobraźnie do widoków godnych zekranizowania. A to dopiero początek!

Czytając byłam zafascynowana każdą stroną. Poczułam się jak uczennica podstawówki odkrywająca historię swojego kraju na nowo. Nieprawdopodobne dzieje, o których nikt nie wspomina. Bo..bo dlaczego nie? Aż mnie w środku dusiło: czego to nas uczą? Jakiś informacji o Ameryce, Francji i innych państwach, zamiast skupić się na naszej chwale! Ta książka dała mi to czego mi brakowało przez te wszystkie lata. Wiary i nadziei, a także faktów, iż Polska była imperium Europy. Była jednym z największych krajów, skupiająca najwięcej narodów, sięgała od morza do morza (no prawie) i była potęgą militarną. Nie wierzycie? To przeczytajcie!

Jeśli chodzi o sposób prezentowania treści jest tak samo genialny jak cała książka. Nie mam wrażenia, że czytam naukowy bełkot o czystych, smutnych, mało wyrazistych faktach. Tutaj dzieje się powieść w istnie epickim stylu! Najśmieszniejsze były nawiązania do literatury, a nawet filmografii. Trylogia Sienkiewicza była podstawą odniesień do różnego rodzaju opisów, ale żeby nawet Władca Pierścieni się tu znalazł? Ano możliwe! I do tego te obrazki, niestety w odcieni szarości, ale jakie robią wrażenie! A na zakończenie krótka notka od autora idealnie kończy naszą przygodę z Polskim Imperium, które często kontratakuje! <dziki śmiech sitha>

Kilka cytatów:

„Tymczasem ludzie Nowodworskiego z siekierami rąbali uparcie – nieważne, że byli na linii ognia, kule świszczały im koło uszu, a kamienie przelatywały nad głowami… Hałas zwabił kostuchę, która w tę październikową noc przyszła zbierać ponure żniwo. Kilku rębaczy padło martwych na zmarznięte błoto, reszta uciekła...”

„Polska wpadła do kociołka z magicznym napojem Panoramiksa. Z małego państwa, najmniejszego w swojej dotychczasowej historii, a ciągu dwudziestu pięciu miesięcy przeobraziła się w największe królestwo na kontynencie. Dziś wydarzeniem o podobnej skali byłaby zamiana niebieskich barw na biało-czerwone i przeniesienie Brukseli do Warszawy.”

„Wjechali w las tak gęsty i długi, że wiewiórka, skacząc z drzewa na drzewo, mogłaby dotrzeć do Bułgarii. Wiedzieli, że wśród drzew kryje się wiele niebezpieczeństw: podstępne boginki zabijające młodzieńców, złaknione krwi strzygi, zsyłające na złą pogodę czart...”

Cytaty pochodzą z: M.Morys-Twarowski, Polskie imperium, Wydawnictwo Znak Ciekawostki Historyczne, Kraków 2016, s. 11, 69, 99.

Podsumowując: Bawiłam się wyśmienicie! Jestem w siódmym niebie mając tą przyjemność zaciągnięcia się tą lekturą na kilka (krótkich niestety) godzin. Gdyby była powtórka z rozrywki chyba połknęłabym kolejny tom. Ciekawostki historyczne zrobiły ogromnie polską ucztę godnej każdej pary królewskiej!

17 komentarzy:

  1. Choć na co dzień nie sięgam do książek historycznych, to ta pozycja mnie zaciekawiła, właśnie dzięki Twojej rekomendacji. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oo to jestem milo zaskoczona. Osobiscie lubei historyczne pod warunkiem ze sa dobrze napisane, a ta pozycja wlasnie taka jest!

      Usuń
  2. Niestety książki historyczne nie są dla mnie...

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie potrafię się przemóc do literatury historycznej. Ale cieszę się, że Tobie tak bardzo się podobało.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ano szkoda ale tez sie ciesze ze mi sie podobala :D

      Usuń
  4. To idealna książka dla mojego męża. Na pewno ją przeczyta.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie przepadam za książkami historycznymi, ale ta wydaje się całkiem ciekawa :)

    Pozdrawiam ♥,
    yudemere

    OdpowiedzUsuń
  6. cytaty mi się podobają lubię je notować z ksiażek

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy nie słyszałam o tej publikacji, a wielka szkoda, bo jak widzę dużo straciłam :)

    OdpowiedzUsuń

Witaj przybyszu! Skoro już tutaj dotarłeś będę rada, jeśli pozostawisz po sobie ślad. Dziękuję za przeczytanie kawałka mej książkowej rzeczywistości. Mam nadzieję, że los ponownie kiedyś Cię tu przyśle. Za każdy komentarz serdecznie dziękuję. Na pewno się odwdzięczę!