Byłam bardzo zaciekawia całym tym zbiorowiskiem ludności z XIX wieku. Lubie tego rodzaju klimaty, jednakże nie zawsze przypadają mi do gustu inne koncepcje. Jak to w końcu jest z tymi książkami, gdzie uciekamy do dawnych czasów? Bo co jeśli nie trafiła się perła, a zwykły szary kamyczek? O tym co zaszło między mną a powieścią z lat dalekich, w dalszej części. Zapraszam!
źródło |
Tytuł: Rozdarta zasłona:
Wydawnictwo: Znak literanova
Rok wydania: 2016
Ilość stron: 313
Staje się coś nieoczekiwanego. Na brzeg Wisły w Krakowie wyrzucone zostało ciało młodej kobiety. Byłej pracownicy Zofii Szczupaczyńskiej. Zaczyna się poważne śledztwo w tej sprawie. Odpowiednie za to jednostki pracują rzetelnie i na tyle szybko, na ile potrafią. Jednak pracodawczyni nie zamierza zostawiać zagadki w ich rękach. Sama podąża za zabójcą. Czy jej się uda? Czy odnajdzie właściwą osobę?
I zaczynamy zabawę. Jednoróg zajmuje się śledztwem, a Zofia robi to na własny sposób. Jest kobietą, mamy XIX wiek, więc, co ona wyprawia? Jest postacią konserwatywną ,całkowicie przeciwną emancypacji, a sama się w nią pcha. Ba! Zachowuje się jak kobieta wyzwolona. Ja rozumiem, że intrygi, plotki i inne takie to całe życie kobiet, ale… ona jest hipokrytką. Mówi jedno, a robi drugie. Kobiety na uniwersytetach? Absurd!. Kobieta w spodniach? Kolejny absurd. Ale, że włazi w kompetencje Jednoroga, stróża sprawiedliwości, jest już w porządku? Mało tego. Czarną robotę każe wykonywać służącej! Taka wielka dama i w ogóle nie parającą się tego rodzaju robotą...bla bla bla. Paranoja! I jeszcze jak słyszę jej dialogi, jej mówienie do innych, przekonywanie, ba nawet argumentowanie. Wszystko śmierdzi hipokryzją. Czyli jak mogliście się zorientować, bohaterki nie polubiłam ni w ząb.
Dalej, fabuła i pomysł na powieść. Tutaj przyznaje się be bicia. Jest naprawdę dobrze wymyślone. Akcja leci do przodu. Nie mogę się do niczego przyczepić. Wszystko ma swój początek i koniec oraz środek. Z czego ten środek stworzony? Ze zwykłych domysłów jak to bywa w kryminałach. Komu dostarczono przebłyski umysłu? Zofii. Kto jest głównym detektywem? Zofia. Co robi tam Jednoróg? Zbija bąki. Dlatego sam zamysł zagadki jak na XIX jest naprawdę dobrze rozegrany. Wiele rzeczy jest niemożliwych. Wiele sposobów identyfikacji nie znana. Widać, że autorzy przyłożyli się do zadania domowego. Jednym słowem – rewelacja!
Podsumowując: Jestem bardzo zadowolona z tej książki. Owszem bohaterka to hipokrytka, ale może akurat tak miało być? Może chciano w ten sposób coś podkreślić? Nie wiem. Mój stan emocjonalny nie pozwolił na odgadnięcie tej zagadki. Natomiast pytanie: kto zabił i dlaczego, jest najciekawszą częścią w tej książce. Czy warto? Tak. Czy jest to coś innego? Oj tak. Czy można to proponować każdemu? Tylko tym, co lubią stare klimaty i język, bo tego tutaj nie braknie! Klimat jakich mało! Polecam!
Za miłą chwilę z książką dziękuję:
Klimat bardzo intrygujący. Główna bohaterka pewnie i mnie by wkurzala, ale skoro cała reszta jest taka, jak piszesz, to biorę książkę pod uwagę;)
OdpowiedzUsuńbardzo sie ciesze slyszac to :)
UsuńBardzo lubię tego typu książki, ale rzadko sięgam po polskich autorów. Może czas to zmienić ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Caroline Livre
Polacy piszq coraz lepiej ;)
UsuńLubię takie klimatyczne książki. Chętnie poznam :)
OdpowiedzUsuńKlimat jest i to trzeba przyznac:)
UsuńTak średnio przepadam za starymi klimatami, ale mogę dać szansę tej książce :)
OdpowiedzUsuńAaa tak bywa ale jest naprawde klimatyczna ;)
UsuńIrytująca bohaterka, ale reszta dobra? Trochę mam mieszane uczucia, ale może kiedyś dam książce szansę. ;)
OdpowiedzUsuńDokladnie tak bohaterka jest okropna ale reszta jest niezle skonstruowana... i co wtedy zrobic?
UsuńBrzmi ciekawie. Jednak obawiam się, że jeśli bohaterka tak denerwuje to mogłabym ją udusić :D
OdpowiedzUsuńhahahahahahaah tak to jest ja ja chcialam kilka razy xD
UsuńNa pewno ciekawa pozycja dla fanów kryminału do których ja niestety nie należę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
hahaha moze inne pozycja Cie zainteresuje :)
UsuńMoja ciocia uwielbia takie publikacje. Muszę koniecznie jej polecić ten tytuł.
OdpowiedzUsuńoo to ciocia bedzie zadowolona :)
UsuńNiestety nie przepadam za tego typu książkami, więc raczej sobie daruję :)
OdpowiedzUsuńszkoda ale moze komus polecisz :)
Usuńokładka bardzo klimatyczna, taka w starym stul, ksiazka chyba jednak nie dla mnie;)
OdpowiedzUsuńszkoda ale moze komus innemu spodoba :)
UsuńKlimat książki jak najbardziej odpowiadający moim ostatnim ulubionym czytelniczym wędrówkom, dlatego z chęcią dopisuję tytuł do listy książek do przeczytania. :)
OdpowiedzUsuńtaaaaaaaaaaak udalo sie kolejny czytelnik! :D bo sa dwa tomy jakby co! :)
Usuńno cóż oryginalna bohaterka ;D
OdpowiedzUsuń"oryginalna" xD
UsuńNie jest to książka dla mnie, jednak cieszę się, że Tobie się spodobała :D
OdpowiedzUsuń:))))
UsuńKsiążka nie dla, aczkolwiek ciekawie piszesz i nie mogłam się oderwać ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
SZELEST STRON
dziekuje :)
UsuńNie lubię kryminałów, więc podziękuje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie~ Nataliaaa
http://happy1forever.blogspot.com/
aa szkoda :P
Usuń