Książki
dla najmłodszych to takie powieści, które powinny
skrywać tajemnice, pobudzać wyobraźnię, mieć wartką akcję i
fantastycznych, a zarazem prawdziwych bohaterów oraz zachwycać
kolorowymi obrazkami. Dlatego zapraszam wszystkich: tych
małych, średnich i dużych do recenzji pozycji wartej
poświęcenia paru cennych minut Waszego życia.
Wydawnictwo:
Novaeres
Rok wydania: 2014
Ilustracje:
Mateusz Stefanko
Ilość stron: 73
Kuba
Ludwiczek to siedmioletni chłopiec, który niedawno, wraz z
rodzicami, przeprowadził się do nowego domu.
Rodzice bardzo długo wybierali właściwe miejsce, aż w końcu
zdecydowali się na niczym nie wyróżniający się budynek. Kuba
szczęśliwy posiadacz własnego pokoju, pewnego dnia odnajduje
stare, metalowe nożyczki. Jako
miłośnik potworów postanowił wypróbować nowe narzędzie do
wycięcia kilku z nich. I
tak powstał: Czop, Harka, Ralf, Grzyb i Słonecznik.
Piątka potworowatych
przyjaciół, którzy nie wiadomo jak, zniknęli
z pokoju Kuby.
Antek
to młodzieniec chodzący już
do trzeciej klasy gimnazjum. Niestety jakiś czas temu musiał
się przeprowadzić za granicę
opuszczając dobrych kolegów
oraz kochających dziadków. Było mu bardzo przykro, bo gdy
się pakowali zapomniał o pewnych zaczarowanych nożyczkach,
dzięki którym mógł spotykać się ze swoim i
najwierniejszym przyjacielem
– białym szczurkiem. Tylko,
że ten szczurek nie
był zwykłym zwierzątkiem. Otóż mieszkał krainie NES,
gdzie trafiały wszystkie zwierzęta oraz pluszowe zabawki
opuszczone, bądź skrzywdzone przez ludzi, które otarły się o
śmierć. Jedynym sposobem by się tam dostać
to umiejętnie wykorzystać zaczarowane nożyczki.
Powieść
ta od pierwszych stronic zachęca do dalszego czytania. Dialogi
są proste i zrozumiałe. Opisy
krótkie, lecz wystarczające.
Czcionka dobrana
specjalnie do młodego książkoholika.
Przygody Kubusia oraz Antosia są tak zgrane, że dziecko nie powinno
mieć problemów w orientowaniu się w zastałej sytuacji. Szybko
połączy wątki ze sobą bawiąc się wspólnie z Kubą i jego
przyjaciółmi. Akcja
głównie rozgrywa się w domu chłopca, bądź krainie NES
stworzonej przez
czarnoksiężnika Neshabara.
Jednakże mamy również ciekawy epizod w lesie, który na pewno
zainteresuje nie jednego poszukiwacza przygód.
Na
szczególną uwagę zasługują ilustracje Mateusza Stefanko.
Są wykonane w stylu, który przypomina mi gazetkę o Kubusiu
Puchatku sprzed piętnastu lat. Byłam nimi zachwycona od początku
do samego końca i muszę przyznać, że nie mam ich dość. Gdybym
mogła weszłabym w galerie i oglądała kolejne prace tego artysty.
Cóż może sentyment wziął górę, ale talentu
można mu zazdrościć.
Kilka
cytatów:
Prosząco:
- Może jutro będziesz mógł
przyjść do mnie?
To powiedziawszy, popatrzył
błagalnie na mamę Kuby, pożegnał się i wyszedł.
- Kubusiu, posprzątaj po
zabawie, zaraz idziesz spać.
- Mamo, jeszcze nie, proszę –
próbował Kuba, ale niestety mama była nieugięta i o dalszej
zabawie nie było już mowy. - Mamka, a mogę przynajmniej zostawić
to, co zbudowaliśmy, na podłodze? Jutro, jak wstanę, to będę się
bawił.
- Dobrze, niech klocki
poczekają na swojego rycerza.”
Fantastycznie:
„Wszystko było takie fajne,
bajkowe, różowe od padającego od nich słońca. Momentami wszyscy
wyglądali jak landrynki ze sklepiku obok domu babci. Nawet te
najstraszniejsze zwierzęta były łagodne jak baranki. Nie było w
nich jadu ani złości, nie szczerzyły na siebie kłów ani nie
zachęcały do walki.”
Samotnie:
„Było
zimno, ciemno i bardzo nieprzyjemnie, To taki moment, kiedy marzysz o
ciepłym posłaniu, bezpiecznym schronieniu i kimś bliskim przy
tobie. Marzyłem o tym aby Antek się pojawił, albo żeby chociaż
ten jego dziwny brat choć
na chwilę przestał śpiewać, tylko zerknął w okno i pomyślał o
mnie. Na próżno. Nikt sobie o mnie nie przypomniał. Nikomu nie
byłem potrzebny.”
Pracowicie:
„
Zaczęła się budowa. Całą
sobotę trwały stukania młotkiem, piłowania piłą, krzyki, płacze
(…). Kuba był pomocnikiem majstra i podawał na zmianę gwoździe,
śruby, miarkę, poziomicę. Mama natomiast donosiła swoim dzielnym
chłopakom picie, gdyż lato tego roku zaczęło się wyjątkowo
upalnie.”
Cytaty i zdjęcia pochodzą z: K.Chrzanowska, Kuba i czarodziejskie nożyczki, Wydawnictwo Novaeres, 2014 r.
Podsumowując:
Historia
Kuby, Antosia i szczurka mogą stać się dla dziecka idealnym
początkiem przygód z książkami. Piękne ilustracje, logiczna
fabuła, dialogi i opisy na miarę dziecięcego umysłu. Tylko brać
i siadać na kanapie ze swoją pociechą, by następnie wspólnie
podążyć do magicznej krainy NES.
Już same ilustracje mnie przyciągają. Będę polecać tę książeczkę.
OdpowiedzUsuńsą sliczne :3
Usuńjuż wiem co dać mojej siostrze do czytania
OdpowiedzUsuńweee :)
Usuń