Kiedy
już się wydawało, że wszystko zostało poukładane, nagle los
zmienia tor biegu. Życie odmienia się o sto osiemdziesiąt
stopni i nic na to nie możemy poradzić. Ale czy na pewno? Renee
postanawia wziąć się w garść i pokazać, że stać ją na
więcej.
źródło |
Tytuł
oryginału: Life eternal
Tłumaczenie:
Ewa Skórska
Wydawnictwo:
Amber
Rok
wydania: 2012
Ilość
stron: 302
Renee
zostaje przeniesiona do liceum St. Clement w Kanadzie. Poprzednia
szkoła zostaje zamknięta dla strażników w wyniku ostatnich
wydarzeń. Gdyby tego było mało do jakiegoś czasu ma dziwne sny.
Tak jakby była świadkiem czegoś niezwykłego i niepokojącego
jednocześnie. Staje przed nowymi wyzwaniami: w szkole, w
grupie nieznajomych i odkrycia znaczenia dręczących ją snów.
St.
Clement to szkoła tylko i wyłącznie dla strażników. Uczą się
tam trzech podstawowych umiejętności: intuicji, sądzenia i
egzekucji nieumarłych. Dość okrutne, ale taki już ich los. Nie
mogą się mu sprzeciwiać, lecz wykonywać obowiązki z należytą
dokładnością. Poznajemy historie i zwyczaje strażników
chroniących nas przed nieznanym. Potrafią ich wyczuć z
odległości i uchronić przed tragedią.
Renee
musi sobie poradzić w nowym otoczeniu. Najwięcej łączy ją z
Anią. Obie starają się odpowiedzieć na pytania jakie dręczą je
w trakcie zrozumienia snów dziewczyny. Na dodatek niejaki Noah
przystawia się do naszej głównej bohaterki. Co zrobi z tym fantem?
Czy pozwoli wkraść się do swojego serca kolejnemu uczuciu? A może
jej los jest już przesądzony?
Tym
razem jak widać okładka wygląda o wiele lepiej. Jest subtelna i ma
pewne znaczenie pod względem treści książki. Samo
tłumaczenie jest tak samo dobrze zrobione jak w poprzedniej części.
Brak zgrzytów, a to najważniejsze. Jednak ta część już mnie tak
nie wciągnęła jak pierwsza. Nie oznacza to, że była zła. Po
prostu jakoś mniej pobudzająca...a może po prostu zbyt szybko ją
przeczytałam?
źródło |
Podsumowując:
Książka jest dobrą kontynuacją „Pięknych i martwych”.
Dzięki nowemu miejscu akcji możemy poznać liczne historie związane
ze strażnikami. To w jaki sposób funkcjonują i dlaczego to robią.
A na dodatek kolejna zaskakująca zagadka do rozwiązania!
Jestem skłonna zaryzykować z tą serią
OdpowiedzUsuńtylko nie skonczyli jej :(
UsuńMam ,, Pięknych i Martwych " w mojej domowej biblioteczce, ale jakoś nie mogę się przekonać( przynajmniej na razie) do jej przeczytania :/
OdpowiedzUsuńojej! ale one sa zabawne ja sie usmialam :D
UsuńMnie jakoś ta okładka nie przekonuje, chociaż na pewno jest lepsza niż ta pierwszej części. Zresztą chyba ta seria po prostu nie jest dla mnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://magiel-kulturalny.blogspot.com/
Ano nie kazdemu moze sie spodobac :)
UsuńMi się bardzo podobała:) Żałuję, że nie ma 3 tomu:( Bardzoooo :(
OdpowiedzUsuńoj tak szkoda :D
UsuńNiestety nie jestem za bardzo w temacie tej serii - jak widać mam zaległości, ale chętnie poczytam o autorce w wolnej chwili.
OdpowiedzUsuńOo to zawsze coś.:)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń