poniedziałek, 12 października 2015

„Życie na wieczność” - Yvonne Woon

Kiedy już się wydawało, że wszystko zostało poukładane, nagle los zmienia tor biegu. Życie odmienia się o sto osiemdziesiąt stopni i nic na to nie możemy poradzić. Ale czy na pewno? Renee postanawia wziąć się w garść i pokazać, że stać ją na więcej.

źródło




Tytuł oryginału: Life eternal
Tłumaczenie: Ewa Skórska
Wydawnictwo: Amber
Rok wydania: 2012

Ilość stron: 302















Renee zostaje przeniesiona do liceum St. Clement w Kanadzie. Poprzednia szkoła zostaje zamknięta dla strażników w wyniku ostatnich wydarzeń. Gdyby tego było mało do jakiegoś czasu ma dziwne sny. Tak jakby była świadkiem czegoś niezwykłego i niepokojącego jednocześnie. Staje przed nowymi wyzwaniami: w szkole, w grupie nieznajomych i odkrycia znaczenia dręczących ją snów.

St. Clement to szkoła tylko i wyłącznie dla strażników. Uczą się tam trzech podstawowych umiejętności: intuicji, sądzenia i egzekucji nieumarłych. Dość okrutne, ale taki już ich los. Nie mogą się mu sprzeciwiać, lecz wykonywać obowiązki z należytą dokładnością. Poznajemy historie i zwyczaje strażników chroniących nas przed nieznanym. Potrafią ich wyczuć z odległości i uchronić przed tragedią.

Renee musi sobie poradzić w nowym otoczeniu. Najwięcej łączy ją z Anią. Obie starają się odpowiedzieć na pytania jakie dręczą je w trakcie zrozumienia snów dziewczyny. Na dodatek niejaki Noah przystawia się do naszej głównej bohaterki. Co zrobi z tym fantem? Czy pozwoli wkraść się do swojego serca kolejnemu uczuciu? A może jej los jest już przesądzony?

Tym razem jak widać okładka wygląda o wiele lepiej. Jest subtelna i ma pewne znaczenie pod względem treści książki. Samo tłumaczenie jest tak samo dobrze zrobione jak w poprzedniej części. Brak zgrzytów, a to najważniejsze. Jednak ta część już mnie tak nie wciągnęła jak pierwsza. Nie oznacza to, że była zła. Po prostu jakoś mniej pobudzająca...a może po prostu zbyt szybko ją przeczytałam?

źródło


Podsumowując: Książka jest dobrą kontynuacją „Pięknych i martwych”. Dzięki nowemu miejscu akcji możemy poznać liczne historie związane ze strażnikami. To w jaki sposób funkcjonują i dlaczego to robią. A na dodatek kolejna zaskakująca zagadka do rozwiązania!

11 komentarzy:

  1. Jestem skłonna zaryzykować z tą serią

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam ,, Pięknych i Martwych " w mojej domowej biblioteczce, ale jakoś nie mogę się przekonać( przynajmniej na razie) do jej przeczytania :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie jakoś ta okładka nie przekonuje, chociaż na pewno jest lepsza niż ta pierwszej części. Zresztą chyba ta seria po prostu nie jest dla mnie :)
    Pozdrawiam,
    http://magiel-kulturalny.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi się bardzo podobała:) Żałuję, że nie ma 3 tomu:( Bardzoooo :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Niestety nie jestem za bardzo w temacie tej serii - jak widać mam zaległości, ale chętnie poczytam o autorce w wolnej chwili.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń

Witaj przybyszu! Skoro już tutaj dotarłeś będę rada, jeśli pozostawisz po sobie ślad. Dziękuję za przeczytanie kawałka mej książkowej rzeczywistości. Mam nadzieję, że los ponownie kiedyś Cię tu przyśle. Za każdy komentarz serdecznie dziękuję. Na pewno się odwdzięczę!