Pokręcone.
Dziwne. Niezrozumiałe, ale jednak coś w sobie ma. Ech trudno
cokolwiek napisać. Będzie krótko i treściwie.
źródło |
Wydawnictwo:
Horyzont
Rok wydania: 1976
Ilość stron: 174
Mamy
do czynienia ze zbiorem krótkich opowieści o życiu prostych ludzi.
I tak otrzymujemy plejadę bohaterów w różnym wieku. Od świeżych
maturzystów, przez studentów po staruszków. Książka obejmuje
tematykę dotycząca życia. Jest wiele przemyśleń o istnieniu,
byciu, pragnieniu bliskości. Dowiadujemy się jak zwykłe rzeczy
mają wpływ na proste życie ludzi. Że bycie miłym dla drugiego
człowieka wcale nie jest takie trudne oraz, że dzieci również
przeżywają własne dramaty. Mamy też wiele myśli dotyczących
przyszłości oraz to jak ważne jest dotarcie do siebie pomiędzy
dwojgiem ludzi.
Trudno
jest coś konkretnego napisać. Ta książeczka to raczej dobra
przegryzka na drugie śniadanie. Nic, co by zachwycało, co najwyżej
odprężało. Zwyczajne przemyślenia, do których jesteśmy sami
dotrzeć. Rysunki w książce są typu narysowania na kolanie, ale
mają swój urok. To czy warto sięgnąć, to już zależy całkowicie
od Was.
Zastanowię się jeszcze, chociaż lubię takie pokręcone książki :)
OdpowiedzUsuńto moze jednak? :)
UsuńNo nie ukrywam, że ja również lubię takie pokręcone książki i poza tym kocham wręcz wszystkie stare książki, ich zapach, wygląd... Eh, po prostu kocham:)
OdpowiedzUsuńano ma ten swoj zapach :D
UsuńChyba jednak odpuszczę, chociaż przypominania, że bycie miłym dla drugiego człowieka i, że zwykły uśmiech nic nie kosztuje nigdy dość :) Dzięki temu czyjś dzień może być znacznie lepszy :)
OdpowiedzUsuńOo jak milo. :)
Usuń