Dawanie szansy powieściom przygodowym jest zdecydowanie opłacalne. Jest szansa na poznanie historii, wartej wciągnięcia się na kilka ładnych godzin. Za każdym razem zastanawiam się, czy właśnie ta książka pozwoli mi na taką przyjemność? Nie chciałabym czuć nudy, lecz ekscytację i chęć dokończenia powieści. Jak było tym razem? Zapraszam na ciąg dalszy!
Tytuł: Galicja, sterowiec i złoto
Wydawnictwo: Novae Res
Rok wydania: 2018
Liczba stron: