czwartek, 2 marca 2023

Lista, która zmieniła moje życie - Olivia Beirne

Powiadają, że niektóre książki zmieniają postrzeganie rzeczywistości. O tym tytule słyszałam wyłącznie pozytywne oceny zachęcające takich poszukiwaczy wrażeń jak ja do sięgnięcia po ów lekturę. Oprawa graficzna, choć zwyczajna, przyciągała mnie wzrokiem. Rekomendacja otrzymania „wzruszającej komedii romantycznej” pobudzała do cynicznego uśmieszku na twarzy. Co może być w niej aż tak wspaniałego, że czytelnicy na całym świecie postanowili dać jej szansę?




Tytuł oryginału: The list that changed my life
Tłumaczenie: Xenia Wiśniewska
Wydawnictwo: Albatros
Rok wydania: 2020
Liczba stron: 348


Zacznijmy od głównej bohaterki. Brzydkie kaczątko? Wybitny umysł? Wielkie marzenie? Nietuzinkowy talent? Cóż, Georgia zakpiłaby z takiego opisu własnej osoby. Toć szara myszka przesiadująca za dnia w biurze szefowej, za nocy przy serialu z lampką wina. Fałdki tłuszczu wystające spod bluzki są dla niej czymś zwyczajnym. Natychmiastowe wykonywanie poleceń szefowej stanowią chleb powszedni pracy zarobkowej. Marzenie o staniu się rysowniczką stulecia oddala się z każdym zachodem słońca. A relacje damsko – męskie zostały zamknięte już wieki temu.

Życie Georgie jest równie szare i bure jak Anglia podczas jesiennej zawieruchy. Szarość przenika do jej codzienności wszelakimi drzwiami i oknami. Niezadowolenie z pracy w studium, które miało dać jej życiową szansę, wzbudza się przy każdym kolejnym zadaniu specjalnym od szefowej. Wolny weekend? Popołudnie spędzone z rodziną? W tej pracy to szefowa gra pierwsze skrzypce. Nawet w życiu Amy. Te nic nieznaczące dni byłyby kontynuowane gdyby nie jedno wydarzenie. Choroba ukochanej siostry.

Siostry idealnej. Perfekcyjnej córki. Lojalnej partnerki. Niezawodnej kobiety. Kobiety, której postawiono diagnozę. Jej własne ciało postanawia się zbuntować. Mięśnie wprowadzają nakaz ignorowania Amy. W zaledwie bardzo krótkim czasie, ta młoda, atrakcyjna i wysportowana dziewczyna trafia na wózek. Codziennie patrzy na swoich bliskich. Najbardziej jednak nie uderzą ją widok ukochanego uprawiającego jogging każdego ranka, a siostra, która zapomniała, czym jest życie. Czym może być.



Czy LISTA zmieniła moje życie? Tytuł zdecydowanie zachęca do sięgnięcia po książkę. Dowiedzenia się czym jest tajemnicza lista. Z jakich punktów się składa. Czy mogę ją wdrożyć we własne życie? Zamiast zdradzać z czego składa się ów lista, zaproponuje zadać sobie pytanie: Czy jest coś, co zawsze chciałeś, ale nigdy nie zrobiłeś z jakiegoś konkretnego powodu? Lęk przed przegraną, strach, bo się nie uda? Wstyd, bo co inni powiedzą? Przekonanie, że nigdy nie odłożę tyle pieniędzy aby choćby spróbować ten jeden jedyny raz?

Podsumowując: Oczekujesz odpowiedzi na męczące Cię pytania? Czekasz na magiczną listę, która wyleczy Cię z problemów? Może preferujesz wdrożenie planu, który natychmiastowo rozprawi się z wszelkich niedogodności życia? „Lista, która zmieniła moje życie” pokazuje jak bardzo jesteśmy nastawieni na sabotowanie własnego życia. Ile czasu poświęcamy na marudzenie, prokrastynacja. Ile skupiamy się na naszych obawach, zamiast zastanowić się, co możemy zrobić by je przezwyciężyć? Jak bardzo tracimy energie na to, by pasować w cudze ramy, zamiast skupić się, kim właściwie jesteśmy. Jeśli masz ochotę na trudne tematy w lekkim wydaniu, sięgnij po „Listę, która zmieniła moje życie”.

4 komentarze:

  1. Jestem szczerze zainteresowana poznaniem tej publikacji.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jestem bardzo ciekawa czym jest tytułowa lista. Piękna okładka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tę książkę czytałam kilka lat temu i przyznaje, że stopniowo mnie ona rozczarowywała. Był na nią pomysł, autorka chciała coś przekazać, ale jak dla mnie nie do końca wszystko w niej dobrze wybrzmiewa.

    OdpowiedzUsuń
  4. Książkę dodałam na półkę na Legimi i czeka już na swoją kolej. :)

    OdpowiedzUsuń

Witaj przybyszu! Skoro już tutaj dotarłeś będę rada, jeśli pozostawisz po sobie ślad. Dziękuję za przeczytanie kawałka mej książkowej rzeczywistości. Mam nadzieję, że los ponownie kiedyś Cię tu przyśle. Za każdy komentarz serdecznie dziękuję. Na pewno się odwdzięczę!