Lato to czas, kiedy dzień jest dłuższy, a oczy nie chcą zmrużyć się do snu. To także idealna pora roku (jak zresztą każda!) do obejrzenia kilku filmów, na które nigdy nie miało się czasu. Ciemność nie namawia do snu, a słońce jest wystarczająco długo na niebie, aby móc go nieco poświecić na fantastyczny seansik. Prezentuję kilka wybranych filmów, które najbardziej utkwiły mi w głowie. Pamiętajcie to moja własna, krótka opinia!
Może akurat znajdziesz coś na letni seans filmowy?