wtorek, 28 września 2021

Mała księżniczka - Frances Hodgson Burnett





Czy jako dziewczynki marzyłyście, aby być księżniczką? Zaplatałyście warkocze lub wpinałyście we włosy długie, lekkie chusty? Ubierałyście mamine sukienki za duże na was udając, że to najpiękniejsze ubranie dla następczyni tronu? Kłaniałyście się lalkom i pluszakom, prostowałyście paluszek pijąc herbatę (owocową, granulowaną na słodko!) oraz dokonywałyście szlachetnych czynów? Robiłam tak przez jakiś czas, lecz wtedy nie miałam bladego pojęcia, jak to jest być prawdziwą księżniczką!

Sara Crewe to wzór szlachetności. Ta siedmioletnia dziewczynka z Indii jest córeczką tatusia. Jego majątek pozwala na rozpieszczanie dziecka na wszelkie sposobności. Kupuje drogie zabawki, eleganckie sukienki i nie skąpi słodyczy. Wybierając się w daleką podróż, pozostawia Sarę w londyńskiej pensji dla dziewcząt. Jest tam traktowana jak wytworna dama, do momentu tragicznych wieści. Ojciec nie będzie już wstanie wysyłać pieniędzy na utrzymanie córki. Dziewczynka zostaje posługaczką i zamieszkuje na strychu. Jak się okazuje, tak wielkie poniżenie ani trochę nie zabiera szlachetności małej Sarze.

Jako dziecko oglądałam ekranizację książki wiele razy. Niestety nie lubiłam głównej bohaterki. Zdawała mi się zbyt słaba i żyjąca w bardzo dziwnym dla mnie świecie. Dopiero gdy nieco podrosłam zrozumiałam zamysł reżysera, jak i autorki powieści – małą księżniczką może być każda dziewczynka. Bez względu na wiek, doświadczenie lub fortunę. Księżniczką jest się w sercu. Obdarowuje dobrocią innych, gdy samemu ma się niewiele. Dba o przestrzeganie zasad dających bezpieczeństwo dla ciała i ducha. Uśmiecha doznając porażek - toć i one czegoś uczą!




Mała księżniczka to książka o byciu sobą nawet w najtrudniejszych sytuacjach życiowych. Nie zatracaniu się w smutku, ani żalu. Walka z pokusami, które niewiele w rzeczywistości wnoszą do naszego życia. Sara staje się wzorem do naśladowania. Wzbudza sympatię i pozytywne wibracje. Cnotliwa, wrażliwa, empatyczna. Dziecko bez skazy? Ma jedną, niewielką – jest zbyt perfekcyjna. Zbyt idealna. Choć ktoś kiedyś powiedział, że perfekcja to choroba, nie zmienia to faktu, iż Sara może wiele nas nauczyć.

Czytając odtwarzałam w głowie treść w postaci filmu. Czułam zimno pod szorstkimi stopami. Nieprzyjemny wiatr smagany po twarzy. Okrutną ciemność przed zmęczonymi oczami. Zmysłami dotykałam emocji małej bohaterki. Gdy ogarniał ją dojmująca tęsknota za ojcem, w kącikach oczu pojawiały się łzy. Gdy ona chlipała w kącie, ja poszukiwałam chusteczek. Kiedy brzuch ściskał ją z głodu, odczuwałam niechęć do ciastka leżącego tuż obok mnie. Ten film był rzeczywisty. Żyłam jego pełnią przez kilka dni.

Podsumowując: Frances Hodgson Burnett jest również autorką Tajemniczego ogrodu. Dziecięce sny i marzenia są jej doskonale znane. W prosty sposób obrazuje świat widoczny małymi oczami. Sprawy ważkie otrzymują inny kształt. Zniszczona ukochana lalka, podeptany ogródek tuż po zasianiu, burczący brzuch od kilkunastu godzin lub brudne i za krótkie ubrania noszone od paru miesięcy - te problemy są na równi pod względem rozwiązania. Autorka uczy, że każdemu dziecku należy się posiłek, czyste ubranie, mały przyjaciel i miejsce, gdzie atmosfera pozwala na rozwój zainteresowań. Frances H. Burnett jest jak nauczycielka dla rodziców wszystkich pociech - warto się od niej czegoś nauczyć.



Tytuł oryginału: A Little Princess

Tłumaczenie: Józef Birkenmajer
Wydawnictwo: MG
Rok wydania: 2021
Liczba stron: 448

10 komentarzy:

  1. Jakie piękne wydanie. Mam wielki sentyment do tej powieści.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tajemniczy ogród bardzo mi się podobał, więc chętnie sięgnę też po tę książeczkę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kocham "Małą Księżniczkę". Pięknie jest wydana. Nie mogę się już doczekać momentu gdy moja córka dorośnie do tej lektury.

    OdpowiedzUsuń
  4. mam bardzo mieszane uczucia, co do tej książki. Jak byłam mała to wywołała u mnie skrajne emocje, chociaż nie mogę powiedzieć, że mi się nie podobała

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja z kolei nie miałam okazji się z nią zapoznać, a wydanie jest zachwycające.

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam już lata temu i bardzo podobała mi się ta historia. Też tak zaznaczam sobie ulubione cytaty :)

    Pozdrawiam Zakładka do Przyszłości

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam to wydanie, ale również i całą opowieść. Jest przecudowna!

    OdpowiedzUsuń
  8. O rany, mogę czytać i oglądać Sarę bez przerwy. Kocham ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  9. Pamiętam emocje, jakie mi towarzyszyły, gdy pierwszy raz sięgnęłam po tę książkę. Cudowna. Teraz do niej wróciłam i jeszcze bardziej pokochałam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Paulina Kwiatkowska30 września 2021 22:27

    Do tej pory znam tę lekturę tylko z wersji filmowej i jestem zachwycona.

    OdpowiedzUsuń

Witaj przybyszu! Skoro już tutaj dotarłeś będę rada, jeśli pozostawisz po sobie ślad. Dziękuję za przeczytanie kawałka mej książkowej rzeczywistości. Mam nadzieję, że los ponownie kiedyś Cię tu przyśle. Za każdy komentarz serdecznie dziękuję. Na pewno się odwdzięczę!