poniedziałek, 30 maja 2016

Podsumowanie maja 2016

Cóż to za ciekawy miesiąc był. (Tak wiem składnia nie ciekawa za to). Czytało się naaaaaprawdę dużo. I to nie tylko tych książek co są samą przyjemnością, ale też sporo naukowych bzdur (tak na nie mówię, muszę ten sarkazm ironię i wiele innych gorzkich słów z siebie wydusić). Tak koniec maja i moja nauka na egzaminy się zaczęła. Zamiast czytać książki w busie -uczę się. Zamiast czytać w przerwach -uczę się. Więc coś czuję, że czerwiec będzie kiepskim miesiącem. Ale MAJ BYŁ CUDOWNY! Mogłam czytać i czytać i czytać. Ale sądzę, że kolejny miesiąc też będzie dobry pod względem literatury. Taka dobra jakościówka, a nie ilościówka. Pewnie rozumiecie, prawda?
Ile przeczytałam.... fanfary.... 7 aż pozycji!!!












Książka miesiąca

Zdecydowanie Zafon "Cień wiatru" ze względu na to jak bardzo się nim zachwycałam, chociaż przyznaje, że początki były ciężkie. To taka lektura, do której się powoli przekonujemy. Od neutralności do uwielbienia!
Ale jest też druga pozycja, która skradła mi serce to: „Ostatnie królestwo” - Bernard Cornwell Jak to się stało, że wikingowie wygrały ze wszystkimi innymi? Nic na to nie poradzę. Jestem totalnie wciągnięta w tom pierwszy, a jest ich kilka! Aaaaaaa szykuje się nie mała uczta czytelnicza!
Ale... ale jest jeszcze jedna powieść "Igrzyska śmierci" - S. Collins Bo jakby inaczej mogło być. Lektura bardzo ciekawa i dająca trochę do myślenia.

czwartek, 26 maja 2016

„Cień wiatru” - Carlos Ruiz Zafon

I co ja mam napisać we wstępie? Chciałam aby zabrzmiało to jakoś ciekawie, ale jedyne co mi przychodzi do głowy to fakt, że porównuje tego autora do Haruki Murakami, którego uwielbiam za styl. I muszę rzecz, że Zafon też ma mega wyczepisty. Taki inny. Taki drobiazgowy. Taki emocjonalny. Taki… właśnie idealny! Teraz wiem co chcieli mi powiedzieć Ci którzy już go czytali. Po prostu… bomba!

źródło


Tytuł oryginału: La Sombra del Viento
Tłumaczenie: B. Fabjańska-Potapczuk, C.M. Casas
Wydawnictwo: Muza
Rok wydania:  2015

Ilość stron: 516










Daniel to młody chłopak, który w wieku dziesięciu lat zostaje przyprowadzony przez ojca do Cmentarza Zapomnianych Książek. Jego przywilejem nowicjusza jest możliwość przygarnięcia jednej, wybranej przez siebie książki. Trafia na Caraksa „Cień wiatru”. Jeden z najlepszych bibliofilow w mieście chce od niego wykupić tę książkę. Ten jednak po przeczytaniu nie zamierza jej nikomu oddać. I dobrze, bo wkrótce upomina się o nią pewien tajemniczy i mroczny człowiek.

poniedziałek, 23 maja 2016

„Ostatnie królestwo” - Bernard Cornwell

Totalny odlot! Wparowałam w świat, który zawładnął mną do całości przez wszystkie kości i mięśnie. Tak dobrze napisanej i opracowanej w całości książki dawno nie czytałam. Toć jest mega wypasiona! I wiecie co? Jest kilka tomów! Aaaaaa!!!

źródło


Tytuł oryginału: The last kingdom
Tłumaczenie: Amanda Bełdowska
Wydawnictwo: Instytut Wydawniczy Erica
Rok wydania: 2010


Ilość stron: 533












Uhtred to syn Uhtreda, dziada Uhreda i pradziada Uhtreda…. Ta wiem pokręcone ale tak kiedyś było. Mamy 9 w.n.e. i czas WIKINGÓW! Agrrrr! No dobrze tak robią piraci, ale nie zmienia to faktu jak bardzo są wojowniczy. Duńczycy kontra Anglicy. Kto zwycięży tą wojnę? Otóż pewnego dnia Uhtred zostaje zabrany jako jeniec przez Duńczyka Ragnara, który całkiem nieźle się nim opiekuje i… wychowuje jak własnego syna. Tylko, że skoro dorasta jego mentalność wraz z nim. Kogo wybierze? Rodaków, a może wrogów, którzy stali się przyjaciółmi i rodziną?

czwartek, 19 maja 2016

„Igrzyska śmierci” - Suzanne Collins

Sięgałam po to książkę z wielkimi obawami. Czy mi się spodoba? Czy podołam treści samej narracji? Czy się nie zanudzę nie docierając do chociażby połowy książki? Słyszałam wiele dobrego, oglądałam nawet film. Czy się rozczarowałam?



Tytuł oryginału: The hunger games
Tłumaczenie: Małgorzata Hesko-Kołodzińska, Piotr Budkiewicz
Wydawnictwo: Media Rodzina
Rok wydania: 2009

Ilość stron: 351












Katniss Everdeen to trubut dystryktu 12, która wraz z Peeta Mallark trafia na areny Głodowych Igrzysk. Tylko jedno wygra. Tylko przez zabijanie można przeżyć. Jak to się stało, że ta dziewczyna, co igra z ogniem stanęła na arenie gdzie śmierć wpatruje się ze wszystkich stron? Podczas zebrania w danym dystrykcie zostaje wybrana jedna dziewczyna i jeden chłopak w wieku 12 do 17. Tym razem trafia na młodszą siostrę Katniss, która ma aż jedną karteczkę na tysiące w szklanej kuli, przy czym sama nastolatka ma ich z 50! Zbieg okoliczności powoduje, że starsza siostra proponuje swoją kandydaturę jako ochotnika. I tak trafia do Kapitolu.

poniedziałek, 16 maja 2016

„Zwiadowcy – Królowie Clonmelu” - John Flanagan

To już… liczę… ósmy tom! Ach jak szybko ten czas minął! Jestem bliżej końca niż początku, ale takiego dobrego czytadła to się akurat spodziewałam. Autor stanął na wysokości zadania. Jak zwykle zresztą. I chociaż można by sobie pomyśleć. O czym on może tyle pisać? Ano może i potrafi. Więc do dzieła!

źródło


Tytuł oryginału: The Kings of Clonmel
Tłumaczenie: Stanisław Kroszczyński
Wydawnictwo: Jaguar
Rok wydania: 2011
Ilość stron: 472













Halt nie przyjeżdża na coroczny zjazd Zwiadowców. Od razu Willowi i Gilan'owi nie przypada to do gustu. Ich mistrz miałby nie zjawić się na jego ulubionym widowisku? Niesłychane! A jednak. Na jego drodze staje coś poważniejszego niż spotkanie z przyjaciółmi. Są to rodzinne sekrety. Czy może być coś ciekawszego niż wędrówka na zachód do królestwa, które ani trochę nie lubi Aruleńczyków? Oj tak. Przeszłość Halta!

czwartek, 12 maja 2016

Wilcze dzieci - Mamoru Hosoda - tom 1

To druga manga, którą mam radość promować i przedstawiać szanownemu gronie czytelników. Ostatnim razem było to Spice&Wolf, tym razem Wilcze dzieci, które zawładnęły mną od samego początku. Ta powieść łapie za serce. Od wierzchu aż po sam środeczek. Dlaczego?

źródło


Tytuł oryginału: Ookami kodomo no Ame to Yuki
Wydawnictwo: Waneko
Tłuamczenie: Monika Sekular
Historia: Mamoru Hosoda
Ilustracje: Yu
Projekt postaci: Yoshiyuki Sadamoto
Rok wydania: 2015











Hana, to studentka, która ciężko uczy się, a nawet pracuje, by zarobić na czesne. Jest obowiązkowa, miłą, uprzejma, radosna i zawsze uśmiechnięta. Chociażby nie wiem co się działo, przez życie idzie z uśmiechem na twarzy. I to ją bardzo odróżnia od innych. Niestety nie każdemu musi się to podobać. Aż pewnego dnia nieco rumieni się na widok mężczyzny, który któryś raz z rzędu przychodzi na zajęcia z biologii i siada niedaleko niej. Zauważa, iż nie ma podręcznika, więc proponuje mu, że będą razem korzystać z jej. Hmmm proste zagranie prawda? Ale działa. Zaczynają ze sobą spędzać dużo czasu, a nasza kochana bohaterka myśleć o nim ile wlezie. Co je? Co czyta? Co właśnie robi? Wpadła po uszy!

poniedziałek, 9 maja 2016

„To skomplikowane” - Jessica Parker

Muszę przyznać, że po początku spodziewałam się czegoś innego, bo najzwyczajniej mi się nie podobał. Od razu sobie mówię – w co ja się wpakowałam? No ale czytam dalej i dochodzi do mojej głowy kolejna myśl: aj to nie takie głupie i nudne! To czytam dalej aż… zatraciłam się. Czytałam na balkonie zapominając o przeszywającym mnie zimnie wiosennego wiatru. Cóż brzmi nieźle, co nie?

źródło



Tytuł oryginału: Flat-out love
Tłumaczenie: Joanna Dziubińska
Wydawnictwo: omg book
Rok wydania: 2016

Ilość stron: 320











Julie to świeżo upieczona studentka, która wyjechała do Bostonu by zaprowadzić porządki w nowym lokum. Jednakże gdy dociera na miejsce widzi tanią restauracyjkę i ani centymetra wynajętego mieszkania. Zaliczka i zapłacony czynsz z góry poszedł w długą, a ona siedzi an ulic yz torbami i rozpacza. Co teraz? Jej mama załatwia jej tymczasowe lokum u przyjaciółki ze studiów. Pięknie? Nie, kiedy okazuje się,że rodzinka jest naprawdę pokręcona, w ten dobry i zły sposób.

czwartek, 5 maja 2016

„Ever” - Alyson Noel

W zeszłe lato czytałam o nieśmiertelnych, jednakże ci tutaj są nieco inni. Przyznaje, że ich wizja jest całkiem ciekawa, wręcz interesująca i powodująca, iż chce się o nich wiedzieć coraz więcej. Jak na pierwszy tom jestem naprawdę zadowolona, bo czytało mi się szybko i przyjemnie. Czyli idealny odmóżdżacz. A o takie czasem czasem ciężko!

źródło


Tytuł oryginału: Ever
Tłumaczenie: Dobromiła Jankowska
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Rok wydania: 2010

Ilość stron:298













Ever to nastolatka, którą spotkało wielkie nieszczęście. W wypadku samochodowym umierają jej rodzice, siostra i pies Maślanka. Kiedy mają przejść prze most do drugiego świata, ona zatrzymuje się i powraca do ciała. Jej siostra wróciła się po nią, lecz utknęła pomiędzy dwoma światami. Obie zostają tam gdzie nie chcą być. Ever po przebudzeniu odkrywa w sobie pewien dar widzenia aur wokół ludzi, a także możliwość widzenia duchów i czytania w myślach. Chociaż tego ostatniego nie potrafi ograniczyć przez co w kółko słyszy, to co siedzi w głowie innych osób. Aż pewnego zwykłego (choć mało normalnego) dnia przybywa do klasy nowy uczeń. Boski Damen. I wszystko byłoby w porządku gdyby nie jeden fakt: woli blond dziewczynę pod kapturem i słuchawkami w uszach od ipada niż inne piękności z klasy. Przypadek? Nie sądzę.

poniedziałek, 2 maja 2016

Podsumowanie kwietnia 2016

Uf! Kwiecień plecień, bo przeplata trochę książek trochę.... też książek? Nie wiem jak u was ale u mnie było sporo czytania oraz nowości. Mój kochany tata postanowił mi z okazji światowego dnia książki kupić dwie pozycje, o których gdzieś tam w zakamarkach głowy sobie marzyłam. Ponadto przeczytałam naprawdę duuuużo książek z czego jedna to wielki kolos. Na blogu pojawiło się siedem pozycji (szczęśliwa liczba!), a przeczytałam 8. Mało tego: skończyłam wyzwanie Kiedyś przeczytam i rozpoczęłam drugi stosik!! Tak więc niezły wynik!



Intrygująco
„Naznaczona” - P.C. Cast & Kristin Cast
"Before" - Anna Todd


Skomplikowanie
"Zemsta" -Katarzyna Michalak


Nudnie
"Dziennik nimfomanki" - Valerie Tasso


Książka miesiąca
Dlaczego? Takiej historii to nie czytałam nigdy. Trafiona w dziesiątkę. Pikantne szczególiki, dużo ciekawostek i młodzieżowy język. To wszystko tworzy idealne tło do szybkiej nauki historii Polski.


Kiedyś przeczytam stosik pierwszy 12/12
Kiedyś przeczytam stosik drugi 2/12

A jak Wam minął ten miesiąc?