Kolejny rok minął w zaskakującym tempie. Czasami mam wrażenie, że czas mija szybciej wraz z wiekiem. Niektóre powieści pamiętam jeszcze z zeszłorocznego stycznia. Dlatego postanowiłam podzielić się swoimi ulubionymi, a zarazem najbardziej zapadającymi w pamieć książkami z ubiegłego roku. Zapraszam na małe posumowanie!
KATEGORIA: NIESPODZIEWANY ZACHWYT
Największe polskie zaskoczenie, czyli warto zbaczać z drogi.
To właśnie Masz na imię Camille Agnieszki Stabro wzbudziło we mnie zainteresowanie, o które się nawet siebie nie spodziewałam. Pięknie napisana biografia kobiety walczącej o własne marzenia.
Strach się bać, czyli dobry thriller
Nigdy nie byłam fanką tego gatunku, jednakże od dwóch lat zagłębiam się w jego poznawanie. Pamiętnik Diabła oraz Proces Diabła Adriana Bednarka stały się książkami mającymi swoje miejsce w mojej historii czytania. Bo nieco strachu, leku i okrutnych opisów może stworzyć niezapomniany klimat. Pozycja godna polecenia miłośnikom therillerów!
Starszy kawałek literatury, czyli obyczajówka warta zapoznania
Jest nią oczywiście Dom na jeziorze. Książkę przeczytałam już dawno temu, lecz dopiero w tym roku wstawiłam na blog. Powieść mnie zachwyciła swoją prostotą, urokiem osobistym fabuły i najzwyczajniej emocjonalnością. Mam takich perełek jeszcze na stanie w roboczych, więc jest na co czekać!
KATEGORIA: FANTASTYKA JEST WŚRÓD NAS
Mało nużące kontynuacje, czyli klątwa kolejnego tomu.
Tutaj na pochwałę zasługuje kontynuacja Dworu Cierni i Róż. Dwór Mgieł i Furii oraz Dwór Skrzydeł i Zguby pomimo swoich gabarytów zasłużyły na pochwałę. Nadal tom drugi jest dla mnie tym ulubionym i raczej nic tego nie zmieni. W końcu mam własne zdanie o jednej z najpopularniejszych powieściach ostatnich lat!
Innym tytułem jest Dziesięć tysięcy słońc nad Tobą oraz Milion światów z Tobą. Jak już niektórzy zauważyli pokochałam tę trylogię całym książkoholikowym sercem. Im dalej tym było tylko lepiej. Co najdziwniejsze, to kolejne sci-fi w tym roku! Dla mnie bomba!
Kolejnym tytułem jest powieść Przemysława Piotrowskiego Radykalni. Rebelia. Jak to bywa z klątwami nie znają one granic. Ku mojemu zadowoleniu Radykalni skopali tyłek klątwie i pokazali an co ich stać! Z cierpliwością czekam na kolejny tom!
To nie koniec dobroci, bo następnym tytułem jest Demon Luster Martyny Raduchowskiej. Bardzo mnie cieszy fakt, że miałam możliwość przeczytania tak dobrego humorystycznie kawałka literatury. Podejście autorki jest wystarczająco sarkastyczno-ironiczne by nie jednego Czytelnika zaskoczyć przebiegiem akcji!
Niespodziewana radość, czyli potęga sci-fi!
Stare, choć nadal na czasie, czyli z fantastyką za pan brat!
Moja przygoda z autorką zaczęła się zaledwie dwa lata temu. Jednakże dopiero teraz udało mi się przeczytać jej dziecko, czyli Szklany Tron. Słyszałam wiele opinii. Czytałam mnóstwo wywodów. Dlatego ciesze się, że mogłam wyrazić własne zdanie o tej książce. I chociaż czytałam mnóstwo rozpoczynających się tak powieści, fabuł, akcji i konstrukcji bohaterów... lubię to odprężenie podczas czytania. Hejterzy niech się schowają. Bo to seria, która prawdopodobnie pozostanie w pamięci czytelników na długie lata!
KATEGORIA: COŚ INNEGO, COŚ DOBREGO
Najlepiej zapamiętane historie, czyli mrożące krew w żyłach
Wygrywa tutaj Droga do piekła - Przemysława Piotrowskiego, którego powieść do dzisiaj siedzi w mojej głowie. Nie mogę jej wyrzucić .Nawet przestałam się starać. To tylko oznak dobrego kawałka literatury dla mojej wyobraźni.
Powieść potrafiąca zamieszać w głowie, czyli ciężki orzech do zgryzienia
Tłumacząc Hannah było moją lekturą na DKK. Pamiętam, że chwaliłam ją pod niebiosa. Aktualnie nadal pamiętam emocje jaki mi przy niej towarzyszyły. Myślę, że jest to jedna z tych pozycji mogących zapaść w pamięć na długo. Zwłaszcza sposób napisania był niecodzienny. Nie każdy lubi retrospekcje i przerywanie w trakcie rozwiązywania zagadek. Ale miało to swój urok.
Podobnie było ze Srebrną Zatoką. Chociaż jest to tomisko, to jednak z przyjemnością zawiadywałam do lektury. Oceaniczne klimaty raczej nei są moimi ulubionymi, jednak ostatnio sporo razy ryzykowałam i się opłacało. Tak też było i tym razem. Nie żałuję!
KATEGORIA: ANI YOUNG ANI ADULT
Adult dla Young, czyli Trylogia Colleen Hoover
Pomimo różnych zdań oraz odczuć to właśnie seria Slammed porwała mnie w całości. Miałam wrażenie, że są to idealne książki dla młodych ludzi chcących zdobyć pewną wiedzą. Dorosłość nie jest słodka, a życie szkolne to tylko... życie szkolne. W tej trylogii można odnaleźć coś więcej niżby się wielu osobom wydawało.
Powieść na czasie, czyli dla każdego coś dobrego
Już chyba wszyscy Czytelnicy wiedza jaką miłością pałam o Zwiadowców. Nowy tom otworzył przede mną wrota wspomnień i radości. Bo to seria nadająca się dla wszystkich pokoleń. Szalonej ciotki, zbuntowanego nastolatka oraz takiego książkoholika jak ja. Zakończenie historii w poprzednim poście!!
KATEGORIA: DOBRE BO POLSKIE
Patronat medialny, czyli coś co lubimy najbardziej
Pieśni dawnej Jonki Michała Kamińskiego stały się pozycją obowiązkową! Połączenie wszystkiego co uwielbiam, stało się kluczem do mojego serca. Marzy mi się teraz kolejny tom, aby dowiedzieć się więcej o losach bohaterów!
Dobry początek, czyli zmiany nadchodzą
Polacy maja problem z polskimi odpowiednikami amerykańskich powieści. Dlatego Tchnienie. Księgi Wybranych Anny Kowalczewskiej są idealnym początkiem ku lepszym zmianom. Czytałam z wielkim zapałem pomimo wersji pdf. Skoro więc dałam radę jest to oznaka ogromnej radości z czytanej powieści!
Podobnie jest z Żelaznym Krukiem.Wyprawa Rafała Dębskiego. Łamie stereotypy. Pisze powieść na młodzieży, lecz w mojej młodzieńczej krwi woła jedno słowo: Zwiadowcy! Mam nadzieję, że trylogia osiągnie sukces. Jednak wpierw chciałabym się z nią zapoznać!
KATEGORIA: POCZYTAJ MI MAMO
Idealne na dziecka, czyli nauka z czytanek
Oczywiście na wyróżnienie zasługuje Wróżka z Gwiezdnego Pyłu Leny Wolskiej. Mała, cienka książeczka zawiera w osobie więcej mądrości niż nie jedne opasłe tomisko. Zasługuje na przypomnienie i większa rzesze zadowolonych dzieci.
KATEGORIA: KLASYCZNE
Klasyka, ale czy tylko tyle?
Wiedziałam, że moim celem na ten rok jest przeczytanie Idioty Dostojewskiego. Nie wiedziałam natomiast, jak wiele mogę otrzymać z tej jakże pokaźnej lektury. Czytając łapałam się na ocenianiu, szukaniu wad i wielu innych negatywnych zachowaniach. Jakże wiele można się dowiedzieć mając za bohatera idiotę. Tylko, czy aby na pewno?
Nędznicy byli moich must read o wielu lat. Gdy już sięgnęłam po książkę, przeklinałam samą siebie. Bardzo trudno jest opisać moje uczucia, jakie buzowały w trakcie czytania. Najlepiej jest mi je podsumować jednym zdaniem: nie wiecie co tracicie!
KATEGORIA: THE BEST OF 2018
Kryminał japoński, czyli jak zaskoczyć czytelnika
Zostałam całkowicie oczarowana przez Sześć. Cztery Hideo Yokoyama. Uwielbiam wydawnictwo za to, że stara się wyłapywać takie perełki. Jet to kryminał inny, napisany stylem nam nieznanym. Japończycy mają swoją unikatową metodę pisania, dlatego ta powieść jest nieco skomplikowana. Zawiera to, co wielu osobom może się nie spodobać. Mnie natomiast przygniata do fotela. Bo trzeba pomyśleć, poskładać i stworzyć własne wnioski. Każdy czytelnik może zakończyć książkę z własnymi przemyśleniami! Poproszę o więcej takich powieści!
Obyczajówka, czyli zachwyt nad stylem
Od samego debiutu trzymałam kciuki za Dorotę Gąsiorowską. teraz to Karminowe Serce te kciuki rozwarło. Bo moje serduszko raduj się na samą myśl o kolejnej powieści autorki. Uwielbiam w sposób jaki opisuje tak proste czynności z życia codziennego. Lawiruje między emocjami dając niezłą dawkę witamin radości. Czekam na kolejne książki!
Przemyślenia, czyli życie ludzi na uboczu
Nie mogłam oderwać się do Małych ognisk. Czułam się jakbym była innym świecie. Chociaż nie przepadam za klimatami jakie tam prezentowano, to machnęłam na to ręka przy pierwszym rozdziale. Nie było nawet myśli ,aby przerwać czytanie. Pochłonięta traciłam rachubę czasu. Warto było poświęci czas na rozpalenie w sobie płomienia.
Niespodziewany debiut, czyli pierwszy raz z...
Pierwszym Słowem Marty Kisiel. Moje zaskoczenie sięgnęło zenitu. Aktualnie w mojej kolejce czeka tytuł ałtorki. Nie mogę się doczekać, aby móc porównać opowiadania z pełnowymiarową powieścią. Coś czuje, że będzie się działo. W końcu czeka mnie kolejna przygoda z Sci-fi!!
Również Kraina opowieści. Zaklęcie życzeń stało się moich must read, ale... za kolejne kilka lat. Zakochałam się w tej baśniowej opowieści. Wspomnienia z lat dzieciństwa powróciły, a tego nie można przepuścić lekką ręka. Oj ręka książkoholika bardzo chce raz jeszcze złapać tę powieść, abym mogła się nią rozkoszować. Znów i znów...
Powieść historyczna, czyli Polacy do boju!
Pęknięta korona to książka, wokół której nie mogłabym przejść obojętnie. Grzegorz Wielgus potrafi dobrze wykreować bohaterów, którzy zapadają w pamięć. Chociaż książka jest krótka, to wciąga na długie godziny. Możliwość spokojnego czytania, skupienia się na fabule i próbie rozwiązania zagadki zawdzięczam dobrze spędzone wieczory z lekturą. Takie powieści to właśnie perełki.
Poza powyższym zestawieniem zapraszam na filmy:
Macie swoich ulubieńców 2018? Może choć jeden znalazł się na powyższej liście? Zauważyliście, że jest sporo tytułów polskich autorów? Uwielbiam!!
Podzielcie się swoimi wrażeniami!
Ja również polecam prozę Adriana Bednarka. To pisarz, który potrafi zaskoczyć.
OdpowiedzUsuńNie czytałam żadnej z tych książek, ale wiele z nich mam w planach. Jeśli jeszcze nie widziałeś mojego zestawienia najlepszych książek 2018, serdecznie zapraszam na bloga. 😊
OdpowiedzUsuńAh, dużo wspaniałej literatury muszę nadrobić!
OdpowiedzUsuńnic z tego nie czytałam:/ Zwiadowcy kolejna częśc muszę koniecznie sprawdzić :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam mnóstwo książek, ale polskich autorów tylko trzech, i tylko jeden spełnił moje oczekiwania 😶
OdpowiedzUsuńRozważałam 64, ale ostatecznie się nie zdecydowałam. Wygląda na to, że będę musiała nadrobić :)
OdpowiedzUsuńIle ciekawych tytułów! Nie czytałam jeszcze tych książek, ale sporo z nich chcę przeczytać. :)
OdpowiedzUsuńKilka tytułów na pewno sobie podkradnę!
OdpowiedzUsuń